ja też tak miałem, także się nie przejmuj. Bzykałem się z kumpelą na parapetówce. Byliśmy trochę wypici, więc poszło szybko i nawet nam się nie chciało iść do łóżka na piętro
Tylko zaczęliśmy na kapanie. Wokoło nas było jeszcze kilka osób, które nie poszły do domu. Nie pamiętam, ale chyba 5-6 osób. W tym ze dwie były już alkholowymi trupami, a reszta pewnie i tak to pamięta jak przez mgłę, bo wszyscy dośc sporo wypiliśmy. Zrobiliśmy z koleżanką no i było spoko, tylko potem jakoś tak dziwnie było znajomym w oczy spojrzeć. Ale tak jak mówię, oni chyba i tak zbyt wiele nie pamiętają z tego i nie pamiętali wtedy
![Smile](https://beztabu.com/core/images/smilies/smile.gif)
Skomentuj