W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Tylko raz poszłam do łóżka z kolegą... Chyba nie zdobyłabym się na taką wspaniałomyślność, żeby tego rodzaju przysługę wyświadczać koledze... Chociaż gdyby "na mnie działał"... to kto wie
Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...
Cytat Gumki:
Jeśli laska pociąga cie fizycznie - wnioskuję ze tak jest skoro chcesz sie z nią.... przespać, to czemu nie może ona być twoją dziewczyną? Co jakaś gorsza jest?? Nadaje sie tylko do łóżka??
Przepraszam za moje być może cyniczne i typowo męskie podejście do sprawy......ale najprościej: są piękne kobiety - wyuzdane, zmysłowe i pociągające - w łóżku szalenie ciekawe....natomiast w życiu mniej: nie ujmując im - nie są einstainami, ba - nawet nie są curie -skłodowskimi - są raczej przyciężkawe umysłowo i mało lotne.
I zdarza się, że mają one ochotę na seks - wtedy trudno im odmówić, ale związać się z nimi, tylko dlatego, że są porwiste - też zły wybór
łuu... stereotypy się odzywają KONRAD26 - jakieś takie naciągane to tłumaczenie. Facet po prostu chce sexu bez zobowiązań - to tłumaczy że dziewczyna jest ładna ale za głupia na stałą partnerkę... przynajmniej tak to widzę :/
"Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
Casanova
heh - być może Pani Freud alias Gumko ale muszę zaznaczyć jedno: znam mnóstwo pięknych, zjawiskowych kobiet, a przy tym szalenie dowcipnych, inteligentnych, bystrych i imponujących mi ich licznymi zaletami. Zresztą tak samo jest z facetami, prawda? I muszę się też zgodzić z Twoim aforyzmem widniejącym na dole Twojego postu. Ktoś kiedyś powiedział, że najbardziej erogenną sferą u kobiety jest dusza - stosuję się do tego stwierdzenia i zawsze wychodzi mi to na korzyść.
Tylko raz poszłam do łóżka z kolegą... Chyba nie zdobyłabym się na taką wspaniałomyślność, żeby tego rodzaju przysługę wyświadczać koledze... Chociaż gdyby "na mnie działał"... to kto wie
Z tym działaniem, to mam nadzieję, że rodzeństwa to nie dotyczy.
0statnio edytowany przez sister_lu; 06-10-16, 13:04.
Powód: formatowanie
Seks koleżeński bez zobowiązań hmmm wydaje mi się ze jest możliwy i to bardzo ja np. miałem raz taką sytuacje i wykorzystałem ją i znam duzo osóób które doświadczyły seksu koleżeńskiego bez zobowiązań. Powodzonka
KaŻdy patrzy na to inaczej ale ja zawsze tolerancyjnie...............
ja mialem tak z kumpela, że sie w niej kochalem :] potem do mnie doszło ze ma byc tak jak jest i juz :] raz sie pofiglowalo raz nie raz pomogła w matematyce raz sie przeszlismy ale sexu jeszcze nie bylo :] heh jak narazie mam kobiete i jest spokojnie z kumpelą :] gadamy na gg i tyle pozdr
...:::Każda Gwiazdka Na Niebie Przypomina Mi Ciebie :::...
Nie wierzę w "bez zobowiązań". Potem już przestaniesz patrzyć na nią jak na koleżankę. Spotykając ją będziesz myślał tylko o tym, aby znów ją wziąć na bata.
Poza tym - nie wiesz na pewno, czy ona chce bez zobowiązań.
A więc taki "sex" to duże ryzyko. Czy ja bym się skusił to nie potrafię odpowiedzieć, możliwe, że tak - bo w takiej sytuacji nie myśli się głową, tylko główką ;D
nie no co ja tu czytam jak by mój najlepszy kolega dobierał sie do dziewczyny i oboje by mysleli o sexie to po pierwsze kolega by niebyłm kolegom i by jeszcze oberwał a moja dziewczyna niebyła by moja dziewczynom bo była by zwykła dziwka taki jest mój poglad. i iecej niemam nic do napisania
Skomentuj