Nie każdy to lubi, dlatego trzeba dobrze poznać swoje i swojej partnerki potrzeby i granice. Ja lubię krępować moje partnerki i brać je ostro, ale to są partnerki, które lubią takie zabawy.
Rajcownie jest kiedy używasz do zabawy koguciego pióra; perwersyjnie--kiedy robisz to z kogutem; ostro--kiedy robisz sobie piercing z kości koguta.
czytajac te opinie tez sie z nimi zgadzam w pełni,tylko powiedzcie jak przekonac faceta który woli byc ulegly a kobieta nie umiem byc dominą hehehe?????????????
lubię być zdominowana. uwielbiam, gdy mój chłopiec rządzi w łóżku, kładzie się na mnie, łapie mnie za nadgarstki, a ja oplatam go nogami... później wchodzi we mnie taki mokry, bardzo mocno, coraz szybciej i szybciej, chwyta mnie za włosy, mrau. ale czasem ja też mam ochotę pobawić się nim, popycham go na łóżko, zrywam koszulkę, spodnie, majtki...
ogólnie brutalny seks jest dla mnie jak najbardziej.
mój m. niestety nie lubi takiego ostrego seksu...
Jak ja tęsknię za takim naprawdę mocnym rżnięciem, tak na granicy bólu.
Związane ręce, zasłonięte oczy...jakiś klaps w tyłek...
albo go przekonam albo zwariuję
Uwielbiam ostre pieszczoty, takie, że nie mam siły krzyczeć z rozkoszy, seks również lubie ostry. Lubię też delikatny i namietny seks i delikatne pieszczoty, kochamy się tak, jak mamy ochotę
Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
delikatny sex nudzi mnie i jak mi sie wydaje moja partnerke. nie pamietam kiedy bylo ostatni raz tak delikatnie....daaawno temu. nie mowie ze jest wiazanie i bicie ale ostry energiczny sex do utraty tchu...
Brutalny sex? Eeee, mówię nie. Brutalnie to ja mogę pokopać worek z kartoflami, ale kochać się z użyciem przemocy, czy czegoś tam to nie dla mnie. Za szybko łapię siniaki
wiecie co, ja tez wole taki brutalny seks, to moj facet wychodzi zawsze z taka inicjatywa bo ja jestem dosc ulegla i w tej kwestii i potrzebuje kogos kto by mnie poprowadzil... kiedys wydawalo mi sie czyms nie do przyjecia krzyczec pi... mnie, i te inne słowa ) tak samo bicie po twarzy, klapsy podczas sexu itp. jednak tak zaczelam sie zastanawiac, bo jestem z moim facetem prawie rok, sex taki mamy na porzadku dzeinnym, jednak zastanwaim sie, a raczej boje sie czy w przyszlosci moze podczas kłotni nie zachowa sie tak samo .... jesli wicie o czym mowie. I tu rodzi sie moje pytanie, pytam hipotetycznie, bo nie zdarzylo sie nigdy zeby moj facet byl agresyny wobec mnie w innej systyacji niz sex, ale czy wam mezczyznom nie przeklada sie to jakos ????
Skomentuj