Jacy faceci was najbardziej podniecają :) dziewczyny?

[chili...]

nie zawsze ma się wszystko czego się chce więc dużo rzeczy pewnie byłabym w stanie zaakceptować lub próbować zmienić
ważne żeby facet miał to coś co będzie mnie w nim kręciło...

na pewno nie kręcą mnie:
-przesadnie napompowani mięśniacy,
-przesadnie grubi,
-blondyni,
-długie włosy u faceta
-włosy na plecach i zarośnięty ptak
-facet nie dbający o dłonie i stopy

[ZawszeBoska]

Taki,który nie jest dla mnie . Od zawsze lubiłam drani . A jezeli chodzi o wyglad,to zadbane dlonie,ladny usmiech,powienien miec 'cos' w oczach . Widzac faceta w przeciagu 15 sekund potrafie powiedziec czy mnie pociaga .

[upocone jajka]

to w dzisiejszych czasach maślaki nie mają już brania?

[Xenon]

to w dzisiejszych czasach maślaki nie mają już brania?

Tylko muchomorki.

[mmalgosia]

Mój chłopak jest moim ideałem, ma wszystko to co mi się podoba: dobrze umięśniony, przystojny brunet, bez zahamowań w łóżku. Aż mi się kolana uginają kiedy przypominam sobie jak jego mięśnie się prężą podczas seksu... Pytanie dotyczy wyraźnie wyglądu, pomimo tego pragnę dodać, że wszystko byłoby ok gdyby nie jego bezczelność która mnie czasami dobija:/ A co do powyższych wypowiedzi to macie rację dziewczyny, przesadne mięśniaki są okropne,.Najgorsi są ci co cierpią na "brak szyi" spowodowany przerostem mięśni...

[Badangel]

Hmm... najbardziej pociągają mnie Ci niedostępni i tajemniczy. Taki facet musi potrafić mnie zatrzymać spojrzeniem Do tego najlepiej, żeby miał zmysłowe usta, luźny styl (chociaż lubię też gdy mają bokserkę, która fajnie się opina na ciele i widać ładnie wyrzeźbioną sylwetkę) Lubię też gdy facet ma bródkę lub lekki zarost Po prostu musi mieć to coś co mnie przyciągnie i momentalnie wiem już, że dałabym się mu uwieść, lub sama chętnie bym go uwiodła hehe (oczywiście będąc wolną)

[Lilith.]

Wysoki, dobrze zbudowany blondyn (włosy ciut dłuższe), niebieskie oczy, duże dłonie, dwudniowy zarost, zgrabny tyłek. mrauu

[soczysta]

Dokładnie taki jak mój facet: wysoki, szczupły w biodrach (kształtny tyłeczek i wręcz idealne, proporconalne przyrodzenie), mężniejszy w barkach (lubię zarys męskich mięśni), nie za bardzo owłosiony, dobrze ubrany i pachnący

[Bambiii]

Brak wystającego brzucha, ujmujący uśmiech i ładne dłonie - jeżeli idzie o częśc wizualną.

[atos]

i milion euro na koncie.

[hibiku]

Jakby tworzyć taki "ideał" to stanowczo: brunet, włosy opadające do połowy pleców, albo nieco niżej łagodnymi, skręcającymi się falami. Śniada cera, czarne oczy, może być lekki zarost (jak już - bródka, nie wąsy -.-). Wysoooki pod niebo i chudy jak wieszak, z wystającymi obojczykami (bijcie, moja wina, że lubię obgryzać kości?)
Gdyby ubierał się elegancko, lekko nawiązując do XIXwiecznej stylistyki, to doznawałabym nieustającego orgazmu
Żeby nie było - nie szukam takie, ot, ideał. Ale podniecają same pojedyncze części składowe

a że trafiło mi się takie cudo z pominięciem wzrostu ;] to jestem przeszczęśliwa

[Betina]

Jakkolwiek banalnie to zabrzmi - mężczyzna musi mieć w sobie coś. Nigdy nie wytworzyłam sobie w głowie ideału mężczyzny. Najbardziej podniecający mężczyzna dla mnie to mężczyzna inteligentny, posiadający mnóstwo zainteresowań, najlepiej zupełnie innych niż moje własne. Najszybciej uwiedzie się mnie poprzez rozmowę, spojrzenia niż wygląd.

[Tom_Bombadil]

Jak nic... MŁA!

[hibiku]

Kocham nie czytanie własnych postów przed wysłaniem. Napisałam o samym wyglądzie O.o Poczułam, że pod moją rudością jest jednak blond -.-

Wredny. Złośliwy, uszczypliwy, bawi się znaczeniami słowa. Inteligentny i spostrzegawczy. Lubi opowiadać i ma o czym. Tworzy. Pisze/maluje/fotografuje/cokolwiek - ale z dystansem i bez wywyższania się.
Ale kocha. I potrafi mnie zaakceptować z moimi odpałami i skrajnościami.

[AllieM]

Pociągają mnie bruneci w garniturach, ale chodzę z blondynem, jakoś tak wyszło, odstępstwo od reguły Ale musi być wysoki, trochę umięśniony, szczupły (ale nie chudy), no i przystojny, a przynajmniej mieć to coś A z charakteru lista długa