Ja chyba jestem już ciut zwapniały. Takie dosadne słowa w stylu: pieprzyć, rżnąć, ruchać itd jakoś nie bardzo pasują mi do "czynności", które wykonuję z moja małżonką. To raczej akt miłosnego spełnienia niż zwierzęce zaspokajanie potrzeb fizjologicznych.
Kochacie się... czy uprawiacie seks.... ???
Collapse
X
-
Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem! -
-
-
ja sie z partnerem kocham lub bawie, czy zabawiam raczej nie wystapuja inne okreslenia, no naszym zdaniem wlasnie te sa uzywane jesli laczy nas cos wiecej niz tylko sex'Nie ważne ile jest się razem...
Ważne jak piękne są to chwile...'
szczęśliwa z moim KochanymSkomentuj
-
Napisał OMFGhttp://rapidshare.de/files/24593476/filmik.avi zalozmy ze ci ludzie sa ze soba juz jakis czas sa ze soba i darza sie wzajemnym uczuciem.. To kochaniem bym tego nie nazwal a przecierz sa pary ktore wlasnie w taki sposob to robia.
ja uprawiam sex, kocham się, pieprzę, rucham, bzykam, dupkolę, kulam, baraszkuję..................itp.Skomentuj
-
Widzę wyraźną różnice pomiędzy samym sexem, samą miłością, a jeszcze sexem z miłości i dla miłości.
Jednym słowem:
Sex dla przyjemności bez miłości-uprawianie sexu
Sex dla przyjemnosci z miłości-kochaie sie (chociaz szczerze mówiąc nie lubie tego okreslenie-sama nie wiem czemu- nie pasuje mi inne) Propozycje?"Wszystkim dziewczynom jest źle, wszystkie dziewczyny są smutne i złe"Skomentuj
-
-
generalnie lubimy sie ruchac , ale ze soba zawsze sie kochamy. kochamy sie i dlatego kazdy sex jest wyjatkowy.
kochajcie sieSkomentuj
-
Ten wątek jest chyba nieśmiertelny :-)
My się miziamy (myślałam że jesteśmy oryginalni w tym określeniu), seksujemy, seksimy, przelatujemy nawzajem a czasem też kochamy. Wszystko zależy.Skomentuj
-
Różnica polega na klasycznym podejściu do tematu. Dla przeciętnego zjadacza chleba sex to akt zbliżenia nie koniecznie z uczucia, natomiast określenie kochać się zarezerwowane jest dla Miłości. Uważam jednak, że ja uprawiam sex i czerpie z niego wielką radość i satysfakcje a robiąc to z partnerką, na której mi zależy to jednocześnie kocham się z nią.Wszystko co robisz wykonuj, tak jakby miało być ostatnią czynnością w życiu .Skomentuj
-
kochali to się w średniowieczu, uprawianie seksu kojazy mi sie z `kochanie pouprawiajmy seks` takie bez uczuciowe. Ja się poprostu najnormalniej w świecie pieprze ; dczill.
trening czyni mistrza, a chemia cudaSkomentuj
-
Pouprawiajmy sex brzmi jakos dziwnie dla mnie,tak czysto technicznie... chodżmy się poprzytulać jest jakby niewinne ale sprowadza się do rżnięcia w którym kochamy się jak najbardziej..ostre słowa w sypialni jak najbardziej..uwielbiam."Miłość mierzy się potrzebą obecności"Skomentuj
-
Ja nie lubię jak chłopak jest taki kochanie a moze bysmy pouprawiali sex to jest rzeczywiscie takie sztywne : D i tak jak Stela7 'ostre slowa w sypialni jak najbardziej' !Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
A bo ja wiem? Takie pieprzenie dla samego pieprzenia to nigdy nie było, zawsze jakieś uczucia w tym były. Miłość nie, ale inne. Więc nie uprawiałem seksu ani się nie kochałem tylko jakoś tak pomiędzy.Skomentuj
-
Ja zawsze mówie, że się kochamy, nie wazne czy to ostre rżnięcie, czy delikatny seks.Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.Skomentuj
Skomentuj