W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Granice wieku patnerki/a do seksu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Knchocolate
    Seksualnie Niewyżyty
    • May 2012
    • 210

    #76
    To ja się wtrącę, nie mając do stracenia nic poza ewentualnym obruszeniem.

    Ja u Joedoe widzę bardziej mieszankę black pill i red pill zasięgnięte z wieloletnich doświadczeń i dopracowywania technik chamskiego letniego podrywu. W efekcie mamy spójny obraz odczłowieczenia innych i rysowania ludzi jako nieinteligentnych oraz kierujących się jedynie podstawowymi instynktami przetrwania oraz rozprzestrzenienia swoich genów z możliwie najlepszym partnerem, pomijając zupełnie istnienie uczuć i moralność. Nie wiem czy jest to projekcja, jednak to wrażenie jest dla mnie niezbywalne.

    Co ciekawe joe jednocześnie przedstawia chęć posiadania wielu partnerek na raz i generalną negatwność względem osób które byłyby chętne w czymś takim partcypować. Związki w swoich postach przedstawia podobnie, z jednej strony rysuje je jako stratę szansy na współżycie z większym gronem, a z drugiej gani i negatywnie ocenia kobiety które w związki nie wchodzą.

    Więc moje pytanie do Joedoe jest takie:
    Jak ma być żebyś był zadowolony i nie marudził? To w końcu starsze mają być, czy młodsze, czy głupie i łatwe, czy z ciałem 20-stki ale stare duchem?

    Frapuje mnie to przeogromnie, ponieważ mam wrażenie, że czego joe nie usłyszy to będzie be.
    "I'm short, fat & proud of that!"
    Winnie the Pooh

    Skomentuj

    • joedoe
      Perwers
      • Aug 2014
      • 1272

      #77
      Nie marudze, jestem calkiem zadowolony z zycia.
      Moze tylko odczuwam brak wolnego czasu ale i to mam zamiar zmienic.
      A ze pokazuje dziury w rozumowaniu jakie widze czytajac to forum - po to sa fora.
      Nikt nie musi sie ze mna zgadzac ani postepowac jak ja uwazam ze nalezy.


      Owszem, uwazam ze "ludzie kieruja sie jedynie podstawowymi instynktami przetrwania oraz rozprzestrzenienia swoich genów z możliwie najlepszym partnerem, pomijając zupełnie istnienie uczuć i moralność."

      Cala reszta to wybielanie siebie zeby czuc sie dobrze ze swoim niezbyt bialym sumieniem.

      Gdyby istnialo cos takiego jak moralnosc - nie byloby zdrad, kradziezy i wielu innych rzeczy.
      .
      Jesli baba mowi ze zdradzila bo sie zakochala w innym to czemu jest wierna?
      Uczuciom czy moralnosci?
      Zdaje sie ze komus przysiegala i to nie na zasadzie "bede z toba poki sie nie zakocham w kim innym", w zyciu nie slyszalem o takiej przysiedze.
      ZADNE "ale" nie usprawiedliwia takiego postepowania u kogos co twierdzi ze sie kieruje moralnoscia.
      JA, z moją prywatną moralnoscia, moge tak zrobic bo wykladam swoje poglady kawa na ławę.

      Jak siadasz do gry w karty z oszustami to albo umiesz oszukiwac albo przegrywasz, tego sie trzymam.

      Swoje przegralem, zaplacilem za nauki i teraz ich uzywam dzieki czemu nie mam rozjechanej przez baby psychiki a i z kasa sobie radze znacznie lepiej niz gdy bylem w zwiazkach.
      Mam zachcianke?
      Realizuję ją, po zastanowieniu sie czy naprawde bede zadowolony gdy tak zrobie.


      PS:
      Na codzien maja byc mlode, z cialem 20-ki, ich rozum nie jest mi potrzebny, wystarczy mi moj wlasny.
      (Mam na mysli 20-ke co waży 50 kg, nie 95).
      0statnio edytowany przez joedoe; 04-08-18, 16:06.

      Skomentuj

      • daj_mi
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 4452

        #78
        Napisał Lex31
        Dajka - Ty się wypowiedz, jak będziesz po pięćdziesiątce (chodzi mi o wiek, a nie alko).
        O matko, kiedy to będzie wtedy już będę miała z szóstkę dzieci i nadal za mało czasu, żeby jeszcze oglądać się za facetami ;]

        Panowie, trochę na wyrost stawiacie posiadanie faceta na starość jako życiowy cel każdej kobiety. Ja swojego faceta kocham, ale po dniach takich jak ten chętnie wymieniłabym go na jakieś 10 kotów ;] sęk w tym, że żadna z moich znajomych kociar na taki deal by nie poszła, bo zwyczajnie faceta nie chce. Za bardzo sobie cenią swój wolny czas, swój spokój, swoje granice i siebie ;]
        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • joedoe
          Perwers
          • Aug 2014
          • 1272

          #79
          Uwazaj.

          Los jest perfidny i spelnia zyczenia gdy uslyszy czy przeczyta zwlaszcza cos takiego jak napisalas.
          Na tyle ile wiem - wszystkie te kociary oddalyby dusze i cialo za odpowiedniego faceta ale na to jest za pozno.
          Jak slysze co one gadaja - sam wolalbym miec kota niz je nawet gdyby nie stawialy zadnych wymagan.
          Sadze ze podobnie reaguja inni faceci.
          Mam singielke w pracy i slysze babskie rozmowy.
          Jedyna rzecz jaka sie jej marzy to odpowiedni facet.


          Na specjalne okazje czy potrzeby zawsze moge wynajac 20-ke na godzine, one niestety nie bo to nie lezy w psychice kobiet.


          Ja w ogole mam problem bo jakis czas bzykalem mloda laske, ciasną jak ucho igły, i teraz inne wydaja mi sie jak jaskinia, rozlega sie echo choc byl czas ze za ciasnych nie chcialem, klopoty z przepchaniem sie przez drzwi wejsciowe.


          Wiarus:
          Ale bys sie zdziwil...
          Niestety za bardzo cenie swoja prywatnosc zeby napisac chocby minimalna informacje o sobie.
          Net to pic.
          Zyje sie tam gdzie sprzedaja pizze a cichodajki kreca sie z Red_Bullami po galeriach.


          POL miliona ludzi pobralo aplikacje na smartfona gdzie na ekranie krecil sie wentylator.
          Strasznie sie dziwili ze ich nie chlodzi.
          Boże, okaz litosc tym ludziom!!!

          Ja tak nie dzialam.
          W necie pisze co mysle, pieprze w realnym zyciu.
          Przynajmniej nie musze zmywac ekranu po czytaniu jakiejs erotyki.
          Ostatnia ktora czytalem to byla 13-ta ksiega Pana Tadeusza.
          Sciagnalem bo sie przydaje w rozmowach, rozgrzewa dziewczyny...
          0statnio edytowany przez joedoe; 05-08-18, 19:04.

          Skomentuj

          • wiarus
            SeksMistrz
            • Jan 2014
            • 3264

            #80
            Być może.


            A na pewno, gdybym zobaczył Pana Tadeusza w roli kaloryfera.

            /i skutki/
            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
            James Jones - Cienka czerwona linia

            Skomentuj

            • joedoe
              Perwers
              • Aug 2014
              • 1272

              #81
              On sobie radzil.
              Byla i mloda swieza i stara co sama sie na niego rzucala.
              Oby dzisiaj mlodzi (i starzy) tak dawali sobie rade.

              Skomentuj

              • Tomek34
                Świętoszek
                • Aug 2018
                • 21

                #82
                generalnie strsi lubia młodsze, wiek przyzwolenia w polsce qwynosci 15 lat i wtedy mozesz sex uprawiac,

                Skomentuj

                • joedoe
                  Perwers
                  • Aug 2014
                  • 1272

                  #83
                  Generalnie nie wiem ile masz lat ale ja jestem starszy wiec moge sie wypowiedziec.
                  W/w akty prawne czytalem gdy ty jeszcze skakales z jajka na jajko u taty a nie bylo pod reka zadnej kolezanki do zabawy w lekarza).
                  (Nie miej mi za zle, wzialem drinka, jutro mam wolne i zlapalem wenę pisarską, to nic do ciebie ani nikogo innego.

                  Kocham ten najlepszy ze swiatow i was wszystkich.)

                  Starsi (ci ktorych zony nie wykastrowaly albo nie zrobily z nich impotentow) lubia WSZYSTKIE dupy bo WSZYSTKIE sa dla nich młode.

                  To urok bycia starszym.
                  Dyma sie lale 20 lat mlodsze i zastanawia:
                  1. Czy ja k=wa nie biore sie za babcie?
                  2. O k-wa! Jak ona staro wyglada...! Bedzie musiala sie postarac zeby mi stanal.

                  No ale to kwestia jak dają. Niektore moga cie zaj-bac.

                  Jesli jednak nie za bardzo albo maja za duzo warunkow i wymagan jesli chodzi o zrobienie szpagatu - trzeba skorygowac kryterium dopuszczalnego wieku samicy do wziecia ustawiajac je 5 lat nizej.
                  W/w powtarzac az do skutku uwazajac zeby w odpowiednim momencie sprawdzic szkolna legitymację samiczki.

                  No i k-wa zadnych szaf wazacych 2+ razy wiecej niz ja.
                  O tym pomysle za kolejne 20 lat.
                  0statnio edytowany przez joedoe; 06-08-18, 21:58.

                  Skomentuj

                  • wiarus
                    SeksMistrz
                    • Jan 2014
                    • 3264

                    #84
                    Pomyśl "starszy człowieku"
                    Czasami jest się już takim zgredem, że ma się dwudziestoletnią córkę i

                    nie chciałoby się przelecieć jej koleżanki z roku
                    "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                    James Jones - Cienka czerwona linia

                    Skomentuj

                    • joedoe
                      Perwers
                      • Aug 2014
                      • 1272

                      #85
                      Duzo jest uczelni i kolezanek kolezanek.

                      Wszyscy oczywiscie wiemy co nasze corki robia gdy nie ma ich w domu.
                      Albo sa w bibiotece albo w kosciele bo co by mogly jeszcze robic...
                      Galerianki oczywiscie ojcow ani matek nie maja, to sieroty ktore musza cialem zarabiac na chleb.

                      Skomentuj

                      • daj_mi
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Feb 2009
                        • 4452

                        #86
                        Ja mojemu facetowi to mogę i w twarz powiedzieć, my zresztą w domu wszystko wymieniamy - ja na koty, on na gry - jak nas w****i
                        Metaforycznie, ale to popularne u nas metafory ;]
                        I ja mam inne koleżanki kociary. Mam i byłą modelkę, która serio nie miałaby problemów ze znalezieniem faceta nawet teraz, i babki pod pięćdziesiątkę "nigdy nie szukałam faceta, teraz się jakiś trafił, lubi koty, może zostać, ale wolę jak mieszka oddzielnie" i takie, co na myśl o facecie zaśmiewają się "a po co mi kolejny kłopot".
                        I pewnie takie, co myślą, że fajnie byłoby mieć, ale to raczej przed czterdziestką jeszcze i nie skreślam ich

                        Ja jestem społecznym typem i nie mogłabym być sama, ale to nie oznacza, że musiałabym być z facetem. Spokojnie mogłabym mieszkać w mieszkaniu w typie studenckim, tylko że dla osób dorosłych, taki squat trochę facet nie jest mi do szczęścia potrzebny, seks prędzej, ale to można ogarnąć i bez faceta na stałe ;]
                        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                        Regulamin forum

                        Skomentuj

                        • joedoe
                          Perwers
                          • Aug 2014
                          • 1272

                          #87
                          I tak samo mysla faceci.
                          Na cholere mi zwiazek?
                          Zeby baba zaanektowala 80% mojego mieszkania na ciuchy i kosmetyki a moj bylby garaz albo piwnica o ile w ogole je mam?


                          Duzo jest wyposzczonych 40-tek i 50-tek, nawet 'daj_mi' od czasu do czasu musi to ogarnac i przytulic sie do jakiegos penisa.
                          I takich kobiet potrzebujemy...

                          Sam tez moze na emeryturze kupie kota.
                          Goscie z kotami maja ogromna wladze a wladza to afrodyzjak.

                          Skomentuj

                          • Knchocolate
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • May 2012
                            • 210

                            #88
                            Napisał joedoe
                            Sam tez moze na emeryturze kupie kota.
                            Goscie z kotami maja ogromna wladze a wladza to afrodyzjak.
                            Chwila moment bo ja już nie mogę. Joe kurka wodna mam wrażenie, że żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Więc jade z pytaniami:

                            1. Czemu kot ma wynikać z emerytury? Ten typ zwierza ma minimalne wymagania, karm, sprzątaj kupę, miźnij za uchem ale nie za duzo, pozwól dziamgolić sznurówkę w napadzie głupawki.

                            2. Co ma kot do władzy? Poza złoczyńcami z kreskówek którzy siedzą w obrotowym fotelu i tłumacząc swój diaboliczny plan czochrają złowrogie kitku nic mi się nie pojawia w głowie.

                            3. Czy aby napewno władza wynikająca z kota jest afrodyzjakiem?

                            Najpewniej zrozumiem to za 25 lat.
                            "I'm short, fat & proud of that!"
                            Winnie the Pooh

                            Skomentuj

                            • daj_mi
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Feb 2009
                              • 4452

                              #89
                              To było nawiązanie do polityki
                              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              • joedoe
                                Perwers
                                • Aug 2014
                                • 1272

                                #90
                                Napisał Knchocolate
                                Chwila moment bo ja już nie mogę. Joe kurka wodna mam wrażenie, że żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Więc jade z pytaniami:

                                1. Czemu kot ma wynikać z emerytury?
                                Bo nie chce zostawiac zwierzaka w domu codziennie na 10 godzin.
                                Jak ty bys sie czul w takiej sytuacji?
                                A kot to wolna istota, caly swiat jest jego.


                                2. Co ma kot do władzy? Poza złoczyńcami z kreskówek którzy siedzą w obrotowym fotelu i tłumacząc swój diaboliczny plan czochrają złowrogie kitku nic mi się nie pojawia w głowie.
                                daj_mi ci odpowiedziala.
                                Ty przypominasz filmy, ja kojarze to z kims czytajacym atlas zwierzat czy cos podobnego w sejmie.
                                Jak skojarzysz o kim mowie sam odpowiedz czy nie chcialbys miec takiej wladzy.

                                3. Czy aby napewno władza wynikająca z kota jest afrodyzjakiem?
                                Nie z kota.
                                Wladza jako taka jest afrodyzjakiem.
                                Nie wiem czy masz tyle lat zeby znac tekst:
                                "Nawet Oleksy jest sexy".
                                Zapewniam cie ze baby najlepiej wiedza przed kim rozlozyc nogi.
                                Najpewniej zrozumiem to za 25 lat.
                                Ano.
                                Doswiadczenia sie nie dziedziczy z genami.

                                Skomentuj

                                Working...