Porno - jak to u was jest...

[incest666]

Lubię porno, ale tematyczne. ostatnio, mimo pewnej zachowawczości, ewoluuje mi tematyka. Kręci mnie nie ginekologia, lecz napięcie, klimat, scenka, zależności między partnerami oraz miejsca i czasu...

taki tam wykolejeniec.

PS. Akceptujemy nasze przygody seksualne w wieku 14-15 lat, ale u innych już nie.

[lovelornee]

osobiscie lubie pornosy bardzo mnie nakrecaja, wyzwalaja we mnie demona sexu. Lubie tez podpatrzec pare sztuczek i wyprobowac to na moim facecie. Poza tym uwazam ze wspolne ogladanie swinstewek to fajny sposob na gre wstepna. A moje ulubione gatunki to hardcore, lesbijki, anal i sex grupowy. Wiele moich kolezanek uwaza to za zboczenie i strzelaja fochy jak przlapia facetow na ogladaniu. A ja jestem zadowolona ze moj facet jest zdrowy bo kreca go te sprawy. Ale oczywiscie musi byc zachowana miara. Nie pozwolilabym aby moj facet ogladal pornosy kilka razy dziennie fredzlujac sie przy tym porno tak, dla zabawy ale ze zdrowym umiarem

[Nolaan]

Powiem tak - dla rozrywki/spuszczenia ciśnienia z tłoka to się nadaje od czasu do czasu, ale szaleć nie szaleję. Nudne to w sumie wszystko, jeden schemat...
Dobrze, że jest ale jakby nagle znikło to bym się nie przejął.

[Junona]

Kiedyś często...dzisiaj właściwie w ogóle. Dokładnie tak, wszystko mechaniczne i na jedno kopyto a człowiek nawet w pornolu chciałby uszczknąc jakiegoś polotu..

[Piter L]

Ja już pornosów nie oglądam od ładnych kilku lat,teraz to jedynie strony typu redtube lub tam gdzie mam stronę domową w moich kontaktach

[Kata]

Ja już pornosów nie oglądam od ładnych kilku lat,teraz to jedynie strony typu redtube

A tam to znajdziemy filmy fabularne, tak?

[Piter L]

Pornos ,jaki by on nie był jest filmem wyreżyserowanym a tam jest większość filmików amatorskich

[Yoshua]

o tak na pewno.

[Kata]

Aha, a amatorski filmik porno to nie film pornograficzny. Mam to

[Nolaan]

A tam to znajdziemy filmy fabularne, tak?

Koedukacyjno - przyrodnicze

Pornos ,jaki by on nie był jest filmem wyreżyserowanym a tam jest większość filmików amatorskich

Dał Ci Bozia dobre sny, chłopaku. Porno to porno, nieważne cz amatorskie czy nie. Poza tym gro z tej "amatorszczyzny" jest takowa tylko z nazwy.

[Adalbert27]

Ja czasem lubię obejrzeć coś dobrego, czasem nawet z moją lubą. Jednak jak sam oglądam (w tej chwili może raz na dwa tyg., czasem rzadziej, czasem za często ) to nigdy nie doprowadzam się przy tym do orgazmu (może ze dwa razy na rok) bo wolę to co najlepsze zostawić dla NIEJ

[nokiś]

Czasami ogladamy wspolnie jakies porno by podgrzac atmosfere

[Ciepły]

Jestem nastolatkiem i chyba również 'niewolnikiem' porno. Kiedyś był soft, teraz jest wyłącznie anal i różnego rodzaju fetysz. Uwielbiam kobietki o zdrowych kształtach i ładnych kolorkach. Zaczęło się, gdy miałem 11 lat. Z wiekiem narastało.

ALE!

Mam silną wolę i bez problemu mogę z tym przestać. Ba! Robiłem to już nie raz, zawsze wracałem. Jednak po wnikliwszej analizie mojej sytuacji stwierdzam następujący fakt: jestem młodym człowiekiem wierzącym w Jedynego Boga Stwórcę, na tyle młodym, że mogę sobie pozwolić na takie brzydkie rzeczy, ponieważ mam jeszcze czas by odkupić me winy. Nie mam dziewczyny, bo żadna z tych, które znam nawet nie umywa się do tych z gorących filmów, miewam często przygody z ładnymi dziewczynami, lecz nie na tyle często by zawsze mogły mnie nasycić. Co o tym sądzicie? :>
dodam, iż wiem, że jestem głupcem help me!