Adorowanie dziewczyny tylko w jednym celu
Collapse
X
-
-
czyli wychodzi na to, ze wiekszosc nie bedzie kontynuowac relacji z laska ktora wydaje im sie glupia czy za ktora nie przepadaja po 1 seksie, bo nie ma to dla nich sensu
jezeli on to robil i czulam sympatie z jego strony to skad taka zlewa pod koniec?
chyba sie nigdy nie dowiem o co chodzilo, bo z poczatku wydawalo mi sie ze obydowje sie dobrze bawimy i jestesmy na rownych zasadach a pozniej zaczelam analizowac to wlasnie pod katem seksu i jego braku poszanowania dla mnie
moze uznal, ze on Niemiec jest za dobry zeby sie z Polka zadawac w jakikolwiek sposob
dobrze jednak, ze wiecej facetow ma normalne podejscie, i tak tez wynika z moich osobictych doswiadczenSkomentuj
-
Nie ma równych zasad tak długo, jak oboje nie jesteście zaangażowani, a już dosłownie mówiąc: zakochani w uj. Do tego czasu obowiązuje fristajl, podczas którego każde z Was może zmienić zdanie na dowolnym etapie. Jeśli on się wycofał, to też nie znaczy, że tak planował od początku.Skomentuj
-
rowne zasady w takim znaczeniu ze kazdy ma prawo jako singiel do seksu poza zwiazkiem i nie jestem oceniana zle tylko dlatego, ze jestem plci zenskiejSkomentuj
-
To chyba niepotrzebnie walczysz z presją społeczną. Kobieta jawnie manifestująca swoją seksualność zyskuje tylko adoratorów chętnych do jednorazowych przygód (bo łatwa) i osąd publiczny. Tak już jest. Wystarczy tylko przestać na to ustyskiwać, robić swoje i rozkosznie korzystać z przyjemności życia, a wilk syty i kicia cała
Mam znajomą, która ma silną potrzebę zaznaczania na każdym kroku zamiłowanie do stojącego ptaka, włączając w to statusy na fejsie i postawę: "skończ wygłupy, pokaż uja" i zdziwiona jest, że co porządniejszy facet niespecjalnie ma ochotę wjechać na jej autostradę na dłużej.Skomentuj
-
-
Jedna sprawa:
Ja sam na fejsie mam ileś dziesiątków znajomych i zero kontaktów z większością...0statnio edytowany przez DSD; 21-01-16, 22:46.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Jedna sprawa:
Czyli najgorsze to zrobił to wyrzucił Cię z facebooka? A tak to mieliście przez jakiś czas kontakt, który potem się rozluźnił i wygasł? Czego się spodziewałaś? Facet z innego kraju, spotkania i seks bez zobowiązań, potem przestajecie się widywać i pewnie już nigdy nie zobaczycie...
Ja sam na fejsie mam ileś dziesiątków znajomych i zero kontaktów z większością...
on mial w znajomych ponad 300 osob
myslsiz ze ze wszystkimi mial dobry kontakt i sie z nimi widywal? na pewno nie
przy takiej ilosci ludzi sa ta osoby tez poznane na wakacjach, na imprezach a nie tylko przyjaciele , rodzina i bliscy znajomi bo nikt nie utrzymuje kontaktu stalego z 300-400 osobami
wiec nie wywalil mnie bo uznal, ze tego kontaktu nie bedzie, wywalil bo najpradopodobniej przyjal zaproszenie z grzecznosci a tak naprawde od poczatku nie chcial mnie znac sam wspomniales o duzej ilosci znajomych, z ktorymi sie nie widujesz ale jakos nie usuwasz ich i podejrzrewam zebys odp jakby czegos chcieli i raczej laske z ktora bys flirtowal,rozmawial sam zaczepial spal kilka razy pamietalbys bardziej niz jakies inne poznane np na domowkach czy w pracy
umiem kojarzyc fakty... w tym samym miejscu i czasie poznal tez ludzi z Austrii i jakos jednego z tych austriakow ktorego poznalam, wiec kojarzylam imie ma w znajomych do dzisiaj bo nawet z ciekawosci sprawdzilam
wniosek jest wiec jasny przeciez jego tak samo raczej wiecej nie zobaczy, tez mieszkaja w innych krajach a jakos go zatrzymalSkomentuj
-
chodzi o sam fakt, ja nie oczekiwalam zwiazku, romansu czy przyjazni ale poczucia ze mnie lubil i wspominal pozytywnie
on mial w znajomych ponad 300 osob
myslsiz ze ze wszystkimi mial dobry kontakt i sie z nimi widywal? na pewno nie
przy takiej ilosci ludzi sa ta osoby tez poznane na wakacjach, na imprezach a nie tylko przyjaciele , rodzina i bliscy znajomi bo nikt nie utrzymuje kontaktu stalego z 300-400 osobami
wiec nie wywalil mnie bo uznal, ze tego kontaktu nie bedzie, wywalil bo najpradopodobniej przyjal zaproszenie z grzecznosci a tak naprawde od poczatku nie chcial mnie znac sam wspomniales o duzej ilosci znajomych, z ktorymi sie nie widujesz ale jakos nie usuwasz ich i podejrzrewam zebys odp jakby czegos chcieli i raczej laske z ktora bys flirtowal,rozmawial sam zaczepial spal kilka razy pamietalbys bardziej niz jakies inne poznane np na domowkach czy w pracy
Napisz wprost o co ci chodzi. Czujesz mięte do Szwaba i chciałabyś żeby się coś z tego urodziło, a na forum zgrywasz siłaczkę, której ciężko się do tego przyznać czy sama świadomość, że gość mógł cię bzykać nie czując sympatii jest oburzająca dla twojej moralności? Innej opcji nie dostrzegam.
Jak masz problem z takimi banalnymi zachowaniami to nie pchaj się do łóżku obcokrajowcom czy innym bawidamkom, bo oni takie sytuacje traktują jako chwilową przygodę. Nie wszyscy i nie zawsze, ale ty za jesteś za "miętka" na takie zabawy skoro przeżywasz głupim fejsem.
Byłaś ważna przez chwilę tzn. tych kilka dni, w trakcie których ciągnął cię za włosy i dawał klapsy w tyłek. Pełniłaś funkcję rozrywkową dla niego, ale wszystko się skończyło i wiedział, że nic z tego nie będzie, bo odległość, inne światy, monsuny, meteoroidy...
Przyjął zaproszenie, ponieważ ludziom, a nawet kobietom nie opłaca zamykać sobie furtki, które kiedyś, być może, znowu trzeba będzie otwierać. Z mojego na twoje - może znowu będzie miał trasę objazdową po Polsce i żeby sobie pobzykać odezwie się do ciebie. Widocznie uznał, że już nie jesteś mu do niczego potrzebna.
Może ma kobietę, żeni się.
Może zgłosił się na ochotnika i leci w pierwszą misję na Marsa, a tam mają ograniczone miejsce na serwerze i jego dla Ciebie akurat nie starczyło.
A może po prostu miał kliknąć w kogoś innego i ciebie usunął przez przypadek.
Nie wiem. Zapytaj. Pokaż, że ci zależy. On tylko na to czeka. Spotkacie się, pobierzecie, spłodzicie dzieci i będziecie żyli długo i szczęśliwie.
Że ja tracę na to czas.
umiem kojarzyc fakty... w tym samym miejscu i czasie poznal tez ludzi z Austrii i jakos jednego z tych austriakow ktorego poznalam, wiec kojarzylam imie ma w znajomych do dzisiaj bo nawet z ciekawosci sprawdzilam
wniosek jest wiec jasny przeciez jego tak samo raczej wiecej nie zobaczy, tez mieszkaja w innych krajach a jakos go zatrzymalSkomentuj
-
Czyli dla Ciebie między byciem 'znajomym' na fejsie i brakiem kontaktu a niebyciem 'znajomym' na fejsie i brakiem kontaktu jest wielka różnica. Dla mnie żadna.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Jesli ktos chce sie dowiedziec ile sa warci znajomi na FB niech sprobuje pozyczyc 100 pln.
Zycie to nie social media choc niektorym sie tak wydaje.Skomentuj
-
Kurde, pozyczylem... i do dzisiaj do mnie nie wrocila a minely 3 lata. Powinienem go wywalic ze znajomych?Skomentuj
-
Skomentuj
-
Spoko, ten jeden przykład mnie nauczył . Tak przy okazji gość nie był "nolifem" tylko osobą znaną realnie. Nieważne, było minęło, teraz nie robię takich głupot...Skomentuj
-
DO SIARCZANA POTASU:
w ogole mnie nie znasz a wyciagasz jakies wnioski zbyt daleko idace
po szwabie jak go okreslasz mialam niejednego, spotykam sie teraz tez z kims wiec dla mnie on jest tylko wspomnieniem
a ze mi sie podobal, owszem i wolalabym wspominac go milo jako fajny romans niz jako kogos kto nie wiem uznal ze nie chce w ogole miec wiecej ze mna do czynienia nawet zeby napisac raz na pol roku glupie co slychac?
uwierz mi ze to robi roznice
poza tym mam swoja godnosc i nie pcham sie tam gdzie mnie nie chca, co oznacza ze jesli ktos nie chce ze mna kontaktu nie zamierzam z tym walczyc
piszesz o jakichs klapsach w tylek, wiem ze dla zartow ale bawi mnie to bo ten koles to byl cieple kluchy w lozku
oczywioscie skasowalam pare osob z fb, ale malo bo raczej jak kgos przyjmuje lub zapraszam to nie widze powodow do usuwania, chyba ze z ta osoba od dawna byl zerowy kontakt, tablica tej osoby rowniez jest martwa tak ze nie wiem nawet kompletnie co u niej i jak wyglada albo kasuje osobe ktora mi zajdzie za skore, np bylego
wszyscy sie czepiaja tego fb , przeciez nie chodzi o sam glupi portal, chodzi o sam fakt usuniecia jedynej mozliwosci kontaktu ze mna i moja refleksja co bylo tego powodem
byc moze analizowalam to za duzo
z tym kolesiem wiaze sie jeszcze inna sprawa i moze to jest powodem tego ze przejelam sie nim duzo bardziej niz na to zasluguje, ale to juz moja osobista sprawa co to i nie bede sie tu dzielic i czytac twoich zlosliwosciSkomentuj
Skomentuj