Seks im nie zaszkodzi.
Para 20/17 l. Chęć na trójkąt.
Collapse
X
-
-
Rozumiem Argasz, że Ty masz podobne doświadczenia i przeżycia i kwestionujesz moje zdanie bazując na swojej wiedzy a nie podwórkowych legendach?
Drugim argumentem jest to, że obecnie jestem w związku z dużo młodszą partnerką, mamy za sobą seks w większych układach niż 1+1, zarówno trójkąty jak i spotkania z parami. Wiem jakie są wtedy emocje, wiem na co trzeba być przygotowanym... i wiem jak zachowują się ludzie z którymi się spotkaliśmy. Z doświadczenia powiem, że sporo par "chciało spróbować" i okazało się, że jednak to doświadczenie nie było dla pary pozytywne. Fakt, w trakcie i po byli zadowoleni ale w niedługim czasie związki się rozpadały...
Nie twierdzę, że od spotkania z nami ale jednak otwarcie związku to dość ciężki temat.
B) Zatem nie znam psychiki tej konkretnej dziewczyny, natomiast dość dobrze orientuję się w temacie układów z większą ilością partnerów. Nie napisałem, że znam psychikę tej dziewczyny, wyraziłem jedynie opinię, że może być niegotowa.
A gdyby należała do typu "rucha co się da" to tematu by nie było, bo ona sama by swojego faceta juz kilka razy w ciągu okresu, kiedy są ze sobą, wkręciła w większe układy.Skomentuj
-
Zgadzam się z Icebergiem - seks eksperymenty różnie wpływają na nas, nasze związki , a przede wszystkim psyche.Bo moi drodzy , seks tak na prawdę to nie zabawa bez konsekwencji.Niestety , pewne rzeczy się przejadają i przestają rajcować i łamie się kolejną granicę i kolejną byle tylko była adrenalinka i pożądanie.Ja to widze po panach po 40 - ich już "normalny seks" nie rajcuje...przez normalny rozumiem również oral, anal, łykanie spermy i tym podobne.Rajcuje ich tylko - albo ciągle nowe partnerki, albo młode dziewczyny, albo zabawy w trójkątach i innych figurach.Albo coś trącąjceto dewiacją jak dominacja z wiązaniem i sprawianiem bólu.Na zwykły przaśny seks z jedną partnerką w tym samym wieku PO PROSTU NIE STAJE.Skomentuj
-
jak mowa o tym jak szkodzi to na psychę i jakiego zboka to z niego zrobi to - niczym się ten seks w trójkącie nie różni od oglądania trójkątu na filmie. Patrząc na to co dzieje się z psychą. Tak samo jak fizjologicznie masturbacja niczym nie różni się od seksu.Skomentuj
-
Solstafir sorry ale bredzisz... uważasz, że obejrzenie filmu a wyjście z maczetą na miasto i pocięcie ludzi nie ma różnicy w psychice?
Rozumiem, że nie byłeś w układzie w którym Ty oddawałeś swoją partnerkę komuś obcemu i widziałeś ich seks...Skomentuj
-
Solstafir, większych głupot to ja już dawno nie słyszałam.Porównanie filmu do realu - tylko osoba żyjąca pornolami i myląca je z realnym seksem może coś takiego napisać.Tylko wzrokowiec i słuchowiec, a tak na prawdę seks to ogromna skala doznań smakowych , zapachowych , dotykowych.O sferze psychicznej nie wspomnę - tylko widać Ty jej w seksie chyba nie masz.Nie raz oglądałam trójkąty na filmie i nawet mnie to podniecało.Natomiast wątpię czy podniecałby mnie widok MOJEGO faceta kochającego się z jakąś drugą kobietą.Powiem jakie uczucia by wywołał zamiast pożądania - zazdrość, wściekłość, zaborczość o każdą czułość, dotyk i pocałunek.Chyba bym oszalała, porównując to co robi z nią , z tym co robi ze mną.Dlatego , mimo namów paru partnerów nigdy się na to nie zdecyduję.Ale znam kobiety, które takie zrobienie dobrze partnerowi, mimo kompletnego braku pociągu do kobiet opłaciło cięzką depresją i nerwicą.Dlatego powtórzę - seks to nie BEZKARNA zabawa, TYLKO COŚ CO POTRAFI NAS BEZPOWROTNIE ZMIENIĆ.A czasem totalnie zniszczyć.Skomentuj
-
Oby się twoje słowa obróciły w obornik, albo inny siarczan amonowy.
I masz małą zagwozdkę - a co "zawieścisz" komuś, kto przeszedł odwrotną drogę? I z zadowoleniem /mniemam, że obopólnym/ pieprzy się z tą jedną."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Mój drogi, nie piszę tego co piszę bo wywróżyłam moja opinię z kości czy byczej krwi.Ja to widzę.Ja to czuję.Mnie to spotyka.I nie pierdziel mi, ze tak nie jest - bo to ja sypiam z facetami po 40 , a nie Ty (chyba, że o czymś nie wiem).I wiesz jak jest - BEZNADZIEJNIE.Mogę im kokardki na fiucie językiem wiązać, niestety , ich znerwicowane prącia miekną jak zepsute warzywa.Mogę robić wszystko - niestety IM zupełnie nie wychodzi.
Im może stanąłby gdybym do łózka zaprosiła koleżankę, albo spełniła jakąś inną porąbaną fantazję - na czułość, namiętnośc i pasję w układzie jeden na jeden, bez wiązania, zniewalania i perwersji liczyć nie można.
Jedyne co się obraca w obornik to moja seksualność.Ja rozumiem, że nie można w tym wieku liczyć na związek, ale na seks?
Zapytam więc Wiarus, z ciekawości ile lat ma ta jedyna - bo nie sądzę, że jest w Twoim wieku.Skomentuj
-
-
Z kim ty chodzisz do łóżka... jakaś kompletna porażka. Wiesz że facetom można powiedzieć "nie"?Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Zebruniu, facetom powinien stać na sam widok nagiej kobiety.To raz.
Dwa - mnie osobiście nie miał kto wielu rzeczy nauczyć.I to pewnie też moja wina.Z kim chodzę do łózka - z normalnymi niby facetami, rozczaruję Cię - żadnymi menelami, ani popaprańcami.Powiem więcej - mówię im, że nie wiele potrafię i potrzebuję dobrego nauczyciela.Niestety, panowie sami nie wiedzą czego chcą , co potrafią dać i kłamią obiecując.A jak przychodzi co do czego to jest wielka porażka.Nie wiem z czego to wynika - ja nie idę do łózka z kimś kto mnie nie pociąga seksualnie, nie ukrywam swoich seksualnych problemów i nie robię z siebie królowej seksu.A oni owszem.Wiesz jaki jest problem - kobiecie również trzeba powiedzieć NIE.I nie uwodzić, jesli się jest żałosnym impotentemSkomentuj
-
Zebruniu, facetom powinien stać na sam widok nagiej kobiety.To raz.
Dwa - mnie osobiście nie miał kto wielu rzeczy nauczyć.I to pewnie też moja wina.Z kim chodzę do łózka - z normalnymi niby facetami, rozczaruję Cię - żadnymi menelami, ani popaprańcami.Powiem więcej - mówię im, że nie wiele potrafię i potrzebuję dobrego nauczyciela.Niestety, panowie sami nie wiedzą czego chcą , co potrafią dać i kłamią obiecując.A jak przychodzi co do czego to jest wielka porażka.Nie wiem z czego to wynika - ja nie idę do łózka z kimś kto mnie nie pociąga seksualnie, nie ukrywam swoich seksualnych problemów i nie robię z siebie królowej seksu.A oni owszem.Wiesz jaki jest problem - kobiecie również trzeba powiedzieć NIE.I nie uwodzić, jesli się jest żałosnym impotentem
Do tematu: też uważam, że na tym etapie powinniście odpuścić.My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Caly dramat którego nie chcemy widzieć jako starsi to co się porobiło z ta młodzieżą dramat. Sex wśród nich jest niczym tabu pokazują sobie filmy i inne ekscesy ktos kto nie mówi albo nie daj boże nie robi tego - w towarzystwie jest nikim. Co gorsze dziewczyny sa 100 % gorsze od chłopaków w wieku okolo 16 lat. Bardziej agresywne i do tego bez emocji. Sa oczywiście wyjątki ale sa one na marginesie szkoda takich czasów demokracji chcieliśmy?! Nie ja mowie nieZapraszam do rozmów...Skomentuj
-
Niepokorna nie rozumiem co maja Twoje opinie i przemyslenia do tematu. Sama piszesz, ze nie masz doswiadczen w temacie trojkatow wiec moze skupmy sie na istocie problemu a nie probuj w kazdym temacie wylewac swoje frustracje...
Temat trojkatnych czy w ogole wielokatnych dylematow jest o tyle istotny, ze dotyczy sporej liczby chetnych na cos takiego. A niestety to nie jest cos latwego. Tu moglbym wymienic nicki ktore bardziej sie orientuja w temacie i ich zdanie byloby wazniejsze... ale moze sami sie odezwa.Skomentuj
-
Oki.Tak naprawdę chciałam tylko powiedzieć, że trójkącik w wieku 17 lat to maleńki hardcore.I w zasadzie nie wiem czemu ma służyć - modzie?Przełamaniu nudy , której nie powinno być?Ciekawości?
To nie są powody...Skomentuj
Skomentuj