Forum dla erotomanów gawędziarzy

[niepokorna]

Iceberg - tą Twoją neutralność chętnie bym Ci do gardła wsadziła.Facet co z Wami jest?Co z Wami męzczyznami jest do cholery.Jesli kobieta wysyła komuś zdjęcieto po to by usłyszeć komplement , a nie być potraktowana neutralnie.To traktowanie neutralne to jak nastrzelanie po gębie i powiedzenie dla mnie nie jesteś kobietą.
Co z Wami jest , że nie potraficie powiedzieć jednego miłego słowa.Wykonać najmniejszego gestu i okazać dobrej woli.
Czy nie pojmujecie , że po całym życiu podskakiwania , starania się, bezskutecznego wołania zauważ we mnie kobietę ostatnie czego się chce to neutralne skomentowanie zdjęcia.Powiedziałam juz nieutralnie to sobie można mówić o przedmiotach, a nie o ludziach.

[iceberg]

Kobieto nie wycieraj sobie mna geby. Zdjecie nie zostalo zjechane. Komplementowac czegos co jest dla mnie obojetne nie bede bo nie jestem hipokryta ani oszustem. Nie bede sie zachwycac czyms co mnie nie zachwyca ale nie bede tez specjalnie klamac, ze wygladasz okropnie. Napisalem wyraznie, ze stylem mozna poprawic wiele niedostatkow urody, zreszta nie tylko ja...

A zdjecie wyslalas mi po to abym potwierdzil twoja teze o tym, ze jestes nieatrakcyjna. No ale moja odpowiedz, ze nieatrakcyjnosc wynika z czego innego niz uroda cie nie zachwycila i sie czepiasz.
Do znudzenia powtarzam to Twoja osobowosc jest odpycjajaca i dopoki tego nie zmienisz to bedziesz tylko gawedziarzem w sferze erotyki zamiast sie cieszyc seksem.
A tak z reka na sercu to co chcesz uslyszec? ze jestes za****scie szczuplutka z wcieciem w talii ktorego moga ci pozazdroscic modelki?
Czy jak ci to napisze to bedziesz zadowolona i przestaniesz truc ?

[Kalilah]

Naprawdę już tak jest z tobą źle, że wolisz być oszukiwana niż usłyszeć neutralny komentarz?

[Ingvarr]

O, jaki ładny shitstorm.

No to kilka rzeczy ode mnie:

1. Niepokorna - to że jesteś grubsza czy coś, nie oznacza z góry że wszyscy faceci Cię przekreślą. To już kwestia indywidualnych upodobań. Trust me, znam takich którzy wolą te pulchniejsze. Ale to co prezentujesz sobą na tle intelektualnym... całkowita porażka. Tak tępej baby, choćby nie wiem jak pociągająca fizycznie by była, za chiny ludowe bym nie ruszył nawet dwumetrowym kijem.

2. Widzę za to że jakiś tam Dawid Cię bronił. Czemu po prostu nie przejdziecie na priv i nie umówicie się na rżnięcie? Wam będzie lepiej, a i tu nie będzie zbędnego pierdzielenia.

3. Kwestia kółek wzajemnej adoracji - to akurat jest całkowicie prawdą. Widać to na pierwszy rzut oka, pod każdym tematem. I faktycznie, bywa to naprawdę irytujące jak czyta się setny raz gruchanie dwójki (lub większej liczby) forumowych "zakochańców" wyglądające identycznie. Serio, to można robić na privie, komunikatorach czy nawet tych spotkaniach. Nie koniecznie trzeba to przenosić pod każdy temat.

4. Owszem, nie wszyscy z tych "kółeczek" rejestrowali się jednocześnie. Ale z tego co można zauważyć to i tak wszyscy (mogę się mylić oczywiście, nie patrzę nikomu na datę rejestracji bo mnie to nie interere) spory staż tu mają, choćby po ilości postów wnioskując. Także "wejście" w towarzystwo, dla kogoś nazwijmy go "świeżego" będzie naprawdę ekstremalnie trudne. Choć nie twierdzę że niemożliwe. Sam miałem przyjemność zamienić kilka zdań z jedną userką z "tych kręgów" i przy okazji chętnie zamienię kilka kolejnych.

5. Skoro Omota tak chętnie nadstawia tyłek na klapsy, to może i mi uda się skorzystać?

[iceberg]

Niepokorna faktem jest ze jestes gruba. Nie chcesz/nie potrafisz z tym nic zrobic aby schudnac to uczyn z tego atut albo znajdz inny i na tym sie skup.
Ja mam malego ale nie laze po calym forum, nie placze i nie wysylam jego fotek oczekujac komentarzy jaki to olbrzym. Natomiast potrafilem zrobic z tego atut i znalezc kobiete dla ktorej jest idealny. A sam po prostu traktuje tocz humorem i nie jest to dla mnie zaden kompleks.
Ty ze swojej wagi robisz problem i zamiast znalezc inne plusy skupiasz sie tylko na tym. Nie tedy droga

Ingvarr nie kojarze, zebys pojawial sie w offtopie i wykazal jakakolwiek chec blizszego zapoznania z kolkiem .
A to wlasnie najlepszy sposob na wkrecenie sie w towarzystwo i chyba kazdy z nas w ten sposob wszedl.
Mitingi na zywo najczesciej odbywaja sie w gronie ludzi, ktorzy juz jakis kontakt tu nawiazali, obcych jest zazwyczaj jedna, dwie osoby. Ale sa i tak w jakis sposob rozpoznawalne i kojarzone z forum.
Osoby zupelnie obce, bez historii wypowiedzi na forum owszem, moga przyjsc tylko raczej beda sie czuly zupelnie nieswojo kiedy wszyscy rozmawiaja znajac sie dosc dobrze...
To nie jest ekstremalnie trudne, no moze dla autystyka... ale dla normalnego czlowieka, potrafiacego sie odezwac jest w zasiegu. Inna sprawa, ze niektorzy od razu zgode na rozmowe traktuja jak zaproszenie do seksu i padaja dziwne propozycje. A to akurat niekoniecznie musi byc mile widziane...

[niepokorna]

Kali - mnie neutralne komentarze są niepotrzebne.Neutralne komentarze to ja sobie słyszę w realu.I nie tylko neutralne jesli o inne aspekty mojej osoby chodzi.
Tak iceberg - to w necie jestem toksyczna.to dzięki takim facetom jak Ty jestem jaka jestem - bo im się nie chce powiedzieć dobrego słowa, być miłym, czy powiedzieć komplementu - a gdybyś chciał to mógłbyś i to całkiem prawdziwy.Właśnie o to cholerne niechciejstwo mam pretensję.
Ingvar - jesli zauważam to co Ty jesli chodzi o kółko adoracyjne to nie jestem tępą babą.I w pełni sie zgadzam z Twoją opinią - wbić się tu w jakiś temat to niezły wysiłek .Może czas troche przewietrzyć zastałe stosunki i częściej wyznawać sobie uczucia na priva?

[Ingvarr]

Ice - tyle tylko że nigdy nie stwierdziłem że mam zamiar w takich kółeczkach brać udział czy na jakieś meetingi przychodzić. Nie jest mi to do szczęścia potrzebne.
Mimo to, na offtopie napisałem kilka postów, nie wiem czy byłeś. Chyba nie, więc możesz nie kojarzyć.

[niepokorna]

Iceberg chyba nie widziałeś grubej kobiety.Ja mam rozmiar 46 co mają powiedzieć te co noszą 60?
Przez wiele lat próbowałam epatować swoją osobowością, intelektem.I niestety ZAWSZE przegrywało to z moim wyglądem fizycznym.
A jak powiedziałam koleżanka być nie chcę.
Tobie się wydaje, że jeśli Tobie się nie podobam, to zawsze znajdzie się frajer , który bedzie miał inny gust.NO NIESTETY NIE MA TAKICH.

[Ingvarr]

Niepokorna - owszem, jesteś tępa. I upewniasz mnie w tym stwierdzeniu tylko, kontynuując ten cyrk. A żeby zauważyć co się dzieje na tym forum, geniuszem być nie trzeba.

[OwIeCzKa]

Słabe i cienkie włosy można wzmocnić. Ja mam gęste ale stosuję jakieś żele itp tak na wszelki wypadek ;-) lubię się pindrzyc ;-) i stroic - to chyba wynika z natury kobiety. A na jedzenie, no cóż trzeba uważać. Ja całe życie jestem na redukcji ;-) tzn od czasu ciąży. Noszę rozmiar 38 ( no może czasami lekko obcisniete, ale te ciuchy w Chinach szyją ;-)). Znam apetyczne 40,42. Ale dalej to już chyba choroba... W sensie otyłość. Miałam sytuacje o której mówisz, ale na odwrót. Utrzymywałam kontakt z facetem jak dla mnie brzydkim. Tak z czystej Grzecznosci i litości chyba. No ale ile można... Nie miałam ochoty na te nudne rozmowy, czułam się nie swojo. Nie oszukujmy się. Wygląd to podstawa - ja tak uważam. A jak się wyjątkowo ładną to można też być głupią :-D słuchaj, mam kilka diet. Ciągle jakieś kupuję ;-) oczyszczające, takie na codzień, dla ćwiczących, chodakowskiej itp chcesz?

[iceberg]

Kurde kobieto co z Toba?
Stwierdzam fakt, na zdjeciu ktore dostalem jest gruba kobieta. To moja opinia. Ale to nie jest wada, wadą jest sposob ubierania sie a przede wszystkim myslenia. I nie wmowisz mi ze to moja wina, ty juz taka skrzywiona trafilas na to forum.
Mowisz, ze przez lata epatowalas nieskutecznie intelektem... no jesli byl na poziomie jaki tu prezentujesz to naprawde mnie to nie dziwi, ze nie dzialalo...
Jesli jedna osoba mowi ci ze jestes pijana to moze sie mylic, jesli dwie to moze byc przypadek ale jak twierdzi tak wiekszosc to nalezy odstawic kieliszek i polozyc sie spac. Taka alegoria do tego co ciagle powtarzamy w temacie "niepokorna i jej problemy".

[Zebraa]

Niepokorna - jedziesz po facetach jacy to sa zli i wola inne panny. Jacy klamcy, oszusci i nie kochaja.

A pomyslalas przez cheile ze facet ktoremu wysylasz zdjecie moze miec kobiete? Uwaga! Ta kobieta bylaby bardzo urazona gdyby tenze facet komplementowal stara gruba glupia babe a nastepnie mowil tejze kobiecie ze ma fajny tylek.

Chyba bym go za****la.

A cala reszta facetow moze miec kobiety ktore beda bardzo zazdrosne.i urazone w ogole faktem ze osmielilby sie ich facet komplementowac nawet szczupla blondi.

Wiec wez sie zastanow.najpierw co robisz. I co mowisz.

[Ingvarr]

Zebra - to był akurat argument tak głupi że... :x
Jeśli kobieta jest zazdrosna o to, że facet napisze coś miłego jakiejś babce w internecie, to czy nie będzie zazdrosna również o to, że tenże facet śmiga po forum erotycznym, podrywając panienki? :v
Zresztą... raczej niewielu tu wchodzi, mając za sobą swoje kobiety, patrzące na monitor przez ramię.

No, ale to tylko moje przemyślenia.

[Kalilah]

A pomyslalas przez cheile ze facet ktoremu wysylasz zdjecie moze miec kobiete? Uwaga! Ta kobieta bylaby bardzo urazona gdyby tenze facet komplementowal stara gruba glupia babe a nastepnie mowil tejze kobiecie ze ma fajny tylek.

No tu akurat nie pomogłaś za bardzo, bo to daje nadzieje, że jednak jest cudnie, a facet w swoich opiniach oszukuje aby się przypodobać własnej kobiecie.

[niepokorna]

Zebraa - też bedziesz kiedyś starą kobietą.I nie mysl, że wtedy nie bedziesz oczekiwać komplementów.Może wtedy nawet bardziej.
Wiesz - powiedzenie miłego słowa kobiecie w niczym nie przeszkadza w byciu w związku.Nie oczekuję od faceta, który ma kogoś porzucenia - tylko dobrego słowa.To przecież powinno być normalne.
Ja o babie, która robi karczemną awanturę za powiedzenie innej kobiecie komplementu powiedziałabym , że jest zazdrosną wariatką o niskiej samoocenie.