Niespodzianka - urozmaicenie seksu

[steciu696]

Witam. Mam pytanie szczególnie kierowane do kobiet. Ale panowie też możecie opisać swoje pomysły i spostrzeżenia.
Otóż zacznę od początku. Jestem z moją kobietą od 5 lat i niestety w naszym życiu erotycznym zaczyna powoli zawiewać nudą. Wypróbowaliśmy już wszelakie pozycje, zabawki itp. Aby dodać nieco smaczku naszemu pożyciu chciał bym zrobić coś wyjątkowego, coś innego czego jeszcze nie było. I tu jest właśnie pytanie skierowane do kobiet - Jak zareagowały byście na poniższe propozycje? Czy były by dla Was pozytywnym zaskoczeniem czy nie bardzo?

1. Gdy moja luba wróci z pracy od razu wysyłam ją pod prysznic nie pozwalając wejść do sypialni. Po prysznicu zastaje mnie, siedzącego na łóżku w samych tylko bokserkach, z miseczką w kształcie serca, owoców i bitej śmietany, przy dziesiątkach świec i nastrojowej muzyce i płatkach róż rozsypanych na łóżku oraz z bukietem kwiatów w rękach i butelką szampana w wiaderku z lodem...

2. Zabrać ją na noc do niedrogiego motelu... Przygotowawszy wcześniej coś na styl scenariusza pierwszego

3. Wparowanie do sypialni w kostiumie np policjanta albo strażaka i wykonanie stripteasu. (Ta opcja mi najmniej odpowiada gdyż nie mam boskiego ciała tylko zaokrąglony brzuszek - ale ciężko pracuje, żeby się go pozbyć )

To są takie moje trzy pomysły na "coś nowego" czego jeszcze nie było. Czy podobało by Wam się gdyby Wasz facet zrobił coś w tym stylu? A może jakieś dodatkowe pomysły? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[elKoj69]

Pierwsze dość banalne, ale jeśli nie próbowaliscie to możesz spróbować. Drugie nieco lepsze, aczkolwiek scenariusz wymyśliłbym nieco inny (nie powielasz z pierwszego, przez co masz pomysł na kolejną niespodziankę). Trzecie - czemu nie, jak najbardziej, nawet jeśli nie masz atletycznej budowy to możesz to zrobić z humorem. Na pewno też się spodoba.
Natomiast jeśli chciałbym ją naprawdę zaskoczyć to podnieciłbym ją w miejscu, w którym by się nie spodziewała i/lub w miejscu gdzie nie moglibyście wiele nafikać. Ot, takie wyczekane jest czasem bardzo za****ste.
P.S - czy wg niej też wieje nudą? Czy Ciebie to po prostu nudzi?

[steciu696]

.
P.S - czy wg niej też wieje nudą? Czy Ciebie to po prostu nudzi?

Ciężko powiedzieć. Nie jesteśmy z tych co robią to a o tym nie rozmawiają. Ogólnie jeśli chodzi o seks, ona nie jest zbyt wymagająca. Jej pierwszoplanowe wymagania, to czułość i bliskość a całą reszta to dodatek. Tak samo sprawa się ma z fantazjami... Ja mam ich całe mnóstwo i zawsze jej o nich mówię. Zawsze bardzo chętnie je spełnia, ale w drugą stronę jest problem, gdyż ona nie ma żadnych absolutnie fantazji (w każdym razie twierdzi, że nie ma) które wprowadziły by nieco odmienności do naszego współżycia. Ogólnie nasz seks nie jest aż tak nudny, gdyż zawsze staram się wprowadzać coś nowego, coś innego, ale już powoli kończą mi się pomysły bo co jeszcze można wymyślić poza grami i zabawami erotycznymi, zabawkami wszelakimi, różnymi pozycjami, miejscami, bielizną erotyczną wiązaniem. Jedynymi urozmaiceniami jakie przychodzą mi na myśl to właśnie te opisane wyżej, albo trójkąt - ale ten kategorycznie i definitywnie nie wchodzi w grę gdyż ja na innego faceta w łóżku nigdy się nie zgodzę, tak samo ona na inną kobietę nie ma szans

[Padre_Vader]

A może po prostu zastosuj sprawdzone sposoby? To co się Wam podobało z tych urozmaiceń, których próbowaliście. Jak ciągle będziesz na siłę szukał czegoś nowego to niedługo któreś z Was skończy z kupą na klacie lub grzmocone w anusa przez stado nagrzanych pornojebcòw.
Dlaczego uważasz, że w seksie zawsze musi być coś nowego, żeby był wspaniały?

[opowiedzmiotym]

Ale ja bym sie smiala,zeby facet mi wyskoczyl przebrany...
Kupujcie gry erotyczne-karty,kostki. Wspolne porno-ktore mozna nasladowac. Rozpiszcie sobie karteczki z poleceniami- kazdy losuje i wykonuje przez okreslony czas. Nie wiem jak daleko sie posuneliscie,wiec nie pisze chwilowo nic.

[Margo82]

Ten striptiz w stroju policjanta to odpuść. Ja bym pękła ze śmiechu a nie się podnieciła.

[elKoj69]

Ten striptiz w stroju policjanta to odpuść.

Nie rozumiem, jakby się moja przebrała za policjantkę to bym się cieszył
Zgodzę się też z Padre, pod warunkiem, że faktycznie każdym razem próbujesz czegoś nowego. Skończą Ci się w końcu pomysły, pomysły można odświeżać, po czasie znów próbować.
Co do jej fantazji - skoro rozmawiacie to chyba mówi co jej się bardziej podobało, a co mniej. Jeśli w tym też jest powściągliwa (jak i z fantazjami) to może warto ją zachęcić by więcej mówiła o tym co było fajniejsze. Do tego dorzuć obserwacje własne i myślę, że ciekawsze pomysły możesz powielać częściej