Witam, jako ze klimat nieplazowy chcialem lekko rozgrzać i podpytać obecnych: czy strój kąpielowy jest psychologicznie łatwiej przyodziać niż rozebrać się publicznie do rosołu? teoretycznie to samo, czy nie?
Jak Wy uważacie?
Jak Wy uważacie?
Skomentuj