Bo nie warto być egoistą i dać kobiecie coś od siebie
W czym Wy widzicie przyjemnośc dochodzenia w środku?
Collapse
X
-
-
EEEeee moment dojścia w niej to piękna sprawa. Czas ostatecznej bliskości dwójki ludzi. Pomyśl. Przed finałem przyspieszasz ruchy, Ty dyszysz, ona skamle/piszczy/jęczy, dociskasz ją sobą. Pchasz jakbyś miał ją przerżnąć na pół. W ostatecznym pieprzeniu, łapiesz ją za włosy/szyję jeszcze mocniej. Zmuszasz ją do patrzenia w oczy, szyderczo się do niej uśmiechasz/albo pokazujesz swoją pierwotną naturę. Potem już tylko odpływasz, przechodzą cię spazmy orgazmu, wykręca cię do tego stopnia, że opadasz bez sił jakby ktoś poraził cię prądem. Umierasz w rozkoszy. Dopiero po paru sekundach odzyskujesz władzę w kończynach. W końcu możesz się z niej dźwignąć. Wtedy na nią zerkasz, spotykasz jej zakochany wzrok. Mówisz coś zawadiackiego, albo bez słowa wjeżdżasz w jej usta gorącym pocałunkiem, a potem leżycie tak przytuleni nie myśląc o niczym.
Już wiesz co w tym przyjemnego?
To przepis na "miłość" drogi kolego
Szkoda, że związek to nie tylko dobry seks, w całej reszcie ssęSkomentuj
-
Uwielbiam poczuć swoją sperme w niej, robić za tak zwany "korek". Niektóre kobiety przy orgazmie odczuwają ciepło spermy w sobie. Nauczyłem się zawsze dochodzić z partnerką, uwielbiam kiedy jednocześnie odplywamy. Ona po zawsze lubi sie przytulać i czuć go jeszcze trochę w sobie, jest wtedy bardzo wrażliwa. Nienawidze dochodzić ręką kiedy mam możliwość dojścia w niej.Skomentuj
-
-
Dojść w środku, w momencie kiedy Miłość Twoja Najbliższa dochodzi w tym samym momencie jest cudownym uczuciem. Uniesieniem ponad wszystko. Spełnieniem i wypełnieniem. Jednością w chwili kiedy dajesz część siebie drugiej osobie, a ona to przyjmuje. Wtedy nic nie ma znaczenia.
Skomentuj
-
Skomentuj