Seks na pomostach nad jeziorem.

[Cicho_sza]

Cichosza no właśnie, przecież molo w sopocie jest na ogół często jeśli nie cały czas zawalone ludźmi

Więc jakoś sobie tego nie wyobrażam tam na widoku

Była 2.30 i nikogo nie było. Dopiero po 3 schodzili się ludzie na wschód słońca No i ja nie byłam tam w szczycie sezonu, co zapewne ma duże znaczenie (i zimno było jak cholera i wiało...). Ale i tak miło wspominam.

[Wuefista]

Była 2.30 i nikogo nie było. Dopiero po 3 schodzili się ludzie na wschód słońca No i ja nie byłam tam w szczycie sezonu, co zapewne ma duże znaczenie (i zimno było jak cholera i wiało...). Ale i tak miło wspominam.

Paręnaście razy byłem - o ile nie kilkadziesiąt - w Sopocie w różnych porach (dzień, noc, sezon i poza nim) i zawsze napotykałem tam ludzi Widocznie miałaś farta, stąd i masz miłe wspomnienia

[Nikola19]

Na pomoście? Nie ale z wielką chęcią