Prostytutki

[Skinheads_Front]

Cicho_sza, osoba interesująca dla innych to niekoniecznie gorący partner na jedną noc.

[takitamproblem]

Wyobraziłam sobie AC-DC jako klasycznego don juana w rurkach z H&Mu - jak przestanę sie śmiać to wrócę do tematu

PS. Tak, widziałam AC-DC i było to bardzo dobre spotkanie :> zdecydowanie potrafi robić to, do czego Was tu przekonuje, chociaż dbałość o moją reputację każe mi zaprzeczyć ewentualnym domysłom

ale przecież nikt nawet nie śmiał zakwestionować za****stości pana AC-DC.



a co wy na to że niektórzy faceci może zwyczajnie mają gdzieś szereg kobiecych wymogów, nie chce im się zmieniać i stroić pod dyktando byle dyskotekowej dziwy za drina?

ogólnie śledze temat z zapartym tchem bo można wyszczególnić kilka typów wpisów:
1. dziwki są okej z przymusu bo kobiety są złe
2. chodzę bo tak mi się kalkuluje
3. nie uważam to za dobre rozwiązanie
i wreszcie typ 4 który niewiarygodnie mnie śmieszy a mianowicie powiększanie epenisa w sieci, czyli posty typu "ja nie musze, gardzę wami, jestem za****sty/a bo mam seks kiedy chcę a płeć przeciwna pada na kolana na jedno moje skinienie".

[wiarus]

Taki - weź głębszy wdech i wymieńcie się wrażeniami o prostytutkach z joedoe.
Może wspólnie dojdziecie

[Margo82]

Takitamproblem, Ty chyba faktycznie masz problem...

[joedoe]

Z czym ?
Ze niektórzy faceci zwyczajnie mają gdzieś szereg kobiecych wymogów popularnie zwanych "listą do pralni" gdzie jest 437 pozycji czego kobieta oczekuje od mezczyzny ?

Nie my pierwsi doszlismy do tego ze szkoda czasu na pierdoły skoro faktem jest prostytutki istnieja od tysiecy lat.
Czas spedzony na dogadzaniu jakiejs lali mozna spedzic znacznie lepiej, na dogadzaniu SOBIE.

(Wiem Margo82. Ja tez mam problem. Ale calkiem mi z nim dobrze. Moglabys sie bardzo zdziwic gdybys mnie poznala.).

[barmetr]

Jeśli zdrowie dopisuje, to jakie problemy mogą mieć ludzie tak bogaci, że stać ich na zapłacenie za seks?

[Margo82]

Barmetr, jak to jakie- skrajne lenistwo. Po co zainwestować w siebie, swój wygląd, pasje i zainteresowania (czyli to na co można "złapać" laskę), skoro można iść na łatwiznę i zwyczajnie zapłacić za seks?

Joedoe, o jakiej liście życzeń mówisz? A to, że potencjalną kochankę czy partnerkę zabrałbyś z raz w tygodniu na pizze czy do kina to wydatek rzędu 50 zł, więc i tak wyszłoby taniej niż numerek u "dziewczynki", więc argumenty że płatny seks wychodzi taniej do mnie nie trafiają.

[joedoe]

Juz widze jak po pizzy idziemy do łóżka ...
Z dzisiejszym apetytem kobiet to nawet urlop w Egipcie tego nie gwarantuje.

Co do pasji ..., mam taką nietypową.
Lubie łazic po lesie nocami.
Wybierzesz sie ze mną?
A moze na małpi gaj, (licze ze wiesz co to jest), albo szkołę przetrwania?

Kobiety bardzo lubia pasje u mezczyzn, pod warunkiem ze sa takie jak ONE by chcialy.
Wypady (z nią) do SPA - to jest odpowiednia pasja dla mezczyzny, prawda?

[Dopefiend]

Nie każdy, chce się w danym etapie życia wiązać z kobietą- z 1000 powodów.
I nie mówię o małżeństwie, czy związku. Czasem relacja fuck friend też może być męcząca (gdy np. ona się zaangażuje, etc).

A wyrywania w klubie? Ok można, nie każdy jednak lubi, ma na to czas lub zwyczajnie nie potrafi.
Ja np. w klubie nie potrafię, po prostu nie umiem i laski w klubie też na mnie nie lecą - nie jestem tym typem po prostu. W klubie tylko raz w życiu wyrwałem (i zaliczyłem) laskę. Ale może to przez to, że nie czytam odpowiednich czasopism...

OK zadawanie się z ssakami leśnymi to wg mnie przesada i już jakaś desperacja (i ryzyko zdrowotne także).

Ale zaprosić sobie 20 letnią dyskretną studentkę, zabawić się, zapłacić jej i do widzenia: nie musisz słuchać, że ona znów nie ma na kosmetyki

No ale nie wiem jaki jest obecnie rynek akademicki. Studentkom póki co za seks nie płaciłem.

[Margo82]

Joedoe, tak wiem co to małpi gaj i może Cię zaskoczę ale mając wybór między spacerem po lesie a weekendem w spa z facetem wybrałabym las!
Tak więc ocenianie wszystkich kobiet według jednego wzorca jest mocno nie fair. Wystarczy trochę się wysilić i poszukać takiej, która zrozumie Twoje pasje i być może podzieli zainteresowania. I nie mówię tego wyłącznie w kontekście związku ale choćby relacji ff. TYLKO TRZEBA CHCIEĆ!

[Cicho_sza]

A moze na małpi gaj

Kurcze, to by była randka moich marzeń...

... ale nie, na pewno żadna laska na to nie poleci

[joedoe]

Fakt, moze za ostro stawiam sprawe. Dodatkowo przyznam ze zgadzam sie z AC-DC w niektorych punktach. Jego metody powinny przynosic skutki.
Faktem jest jednak ze bieganie za kobietami zabiera cholernie duzo czasu a to nie jest jedyna rzecz jaka mnie w zyciu ciekawi.

Kobiety potrafia tez niezle namieszac.
Glownym opisywanym wszedzie tematem jest "jak zdobyc kobiete".
Ci ktorym zdobywanie idzie niezle wiedza ze kazda moneta ma dwie strony.
Drugą jest: "Jak pozbyc sie kobiety?".
(Nie mowie o ukrywaniu ciała choc taki wątek tez moglby byc uzyteczny).
Wiedza o tym duzo zonaci faceci majacy babke na boku.

[<<plebloo>>]

"wybrałabym las"
Hmmm...duży plus dla Ciebie,myślę że niewiele kobiet dokonało by taki wybór.Co do tego że znajdzie się taka która zrozumie pasje i zainteresowania faceta to nie jestem tak do końca przekonany.Dam może tutaj swój przykład,lubię grzebać w elektronice,powiedz mi ktora kobieta to zaakceptuje?albo jeżeli chodzi o sex...uwielbiam wspólną masturbację i jest to dla mnie priorytet w związku,teraz pytanie jak dowiedzieć się o tym na początku znajomości żeby nie marnować czasu?

[roz34]

Co do tego że znajdzie się taka która zrozumie pasje i zainteresowania faceta to nie jestem tak do końca przekonany.Dam może tutaj swój przykład,lubię grzebać w elektronice,powiedz mi ktora kobieta to zaakceptuje?

przecież akceptacja pasji a wspólne jej podzielanie to dwie różne sprawy. Tobie się wydaje, ze związek to 24h/24h razem? W kiblu, warsztacie, spa, siłowni, zumbie, etc?

a wracając do wątku: po co dorabiać ideologię do chodzenia czy niechodzenia na dziwki? Sam fakt chodzenia tam ma mało wspólnego z tym, czy masz kasę, furę, gadane, etc.

[Arkhan]

Kurdę.. zbanowaliście Solstafira a ja chciałem go spytać, co nim kieruje że idzie na dziwki, traci pieniądze na godzinę zabawy .. Bo sam nie jestem w stanie tego pojąć jak można wydać pieniądze na coś*takiego.

Ja osobiście nie mam teraz z kim się seksić, ochota jest żeby wyjść z domu złapać jakąś z chodnika i wygrzmocić na ulicy byle tylko sobie ulżyć, ale to tylko chęci i pragnienia, nie mają one żadnej władzy nad nami mi by było szkoda moich ciężko zarobionych pieniędzy na coś takiego, nie wspominając o szkodliwości dla zdrowia