Wrażliwość penisa po orgaźmie i nie tylko...

[alienik]

Po orgaźmie mój penis jest strasznie wrażliwy i kontynuacja oralnych pieszczot jest niemożliwa. Sytuacja jest troche inna gdy mam orgazm bez wytrysku, penis jest mniej wrażliwy ale opada i mięknie tak samo jak podczas "pełnego" orgazmu i równie ciężko przywrócić go od razu do "życia", a z tego co wiem powstrzymanie wytrysku powino mi umożliwić dalszą "jazde" i po to się tego uczułem. Czy Panowie macie tak samo? Czy to minie z czasem? Jestem młody, seks conajmniej raz w tygodniu. Sensowne porady mile widziane

[Wredocia]

Wlasnie to jest wasz problem koledzy co mnie zawsze denerwowalo ja po moim szczytowaniu moglabym pojechac od razu kolejna runde ale po waszym trzeba troche albo sporo odczekac a wtedy juz emocje i checi opadna i dupa blada bo trzeba wszystko od nowa miziac i miziac

[alienik]

Dlatego nauczylem się w ogóle kontrolować swój orgazm i dochodze dopiero gdy moja ukochana ma dość. Jednak nie ukrywam fajnie byłoby pare razy dojść, że tak powiem, na sucho, a na koncu strzelić Jednak przy suchym orgaźmie jest podonie jak przy normalnym stąd moje pytanie, może coś źle robie.

[watch.out]

zupełnie normalne... trzeba odczekać z minutę czasami 15 w zależności od intensywności pierwszego dymania czy rodzaju pieszczot. Wiele kobiet tez tak ma, że zaraz po orgazmie (np po minetce) potrzebują minutki odpoczynku i nie dotykania lechtaczki bo też jest wyjątkowo wrażliwa.

[Wredocia]

Wiele kobiet tez tak ma, że zaraz po orgazmie (np po minetce) potrzebują minutki odpoczynku i nie dotykania lechtaczki bo też jest wyjątkowo wrażliwa.

I tu sie zgodze jestem wlasnie jedna z tych wielu

[elKoj69]

Taka wrażliwość podobno normalna jest. Czym tu się przejmować? Przecież tę minutkę, czy 15 możesz zagospodarować w inny sposób zawsze Ty odpoczywasz, Twojej partnerce nie opadają chęci a potem come back

[alienik]

No tak, ale z tego co czytałem "suchy" orgazm ma służyć temu, aby nie musieć przerywać, tylko kochać się dalej. U mnie niestety penis reaguje tak jakbym miał "normalny" orgazm czyli opada i potrzebuje odpoczynku. Dlatego zacząłem się nad tym zastanawiać, może robię coś źle, tylko pytanie co?

[watch.out]

wszystko dobrze czlowieku... po prostu potrzebna jest przerwa nam facetom i tyle.. W tym czasie nurkuj do lizania patelni co by kobieta zapału nie straciła i tyle.

suchy orgazm u mnie miał miejsce tylko przy którejs rundzie (druga trzecia itd) i po dużej dawce alkoholu.. wiec nie wien co Ty próbujesz osiągnąć próbując go osiągnąć przy pierwszym podejściu.

[alienik]

suchy orgazm u mnie miał miejsce tylko przy którejs rundzie (druga trzecia itd) i po dużej dawce alkoholu.. wiec nie wien co Ty próbujesz osiągnąć próbując go osiągnąć przy pierwszym podejściu.

To nie ma znaczenia które to jest podejście. Jeśli masz wystarczająco wyćwiczone mięsnie PC to możesz je tak mocno zacisnąć, że nie pozwolisz im na niekontrolowane skurcze powodujące wytrysk nasienia. Z kolei wytrysk nasienia powoduje "osłabienie" twojego organizmu tracisz energie, ponieważ twoje ciało musi na nowo wyprodukować sperme najlepszej jakości, a do tego potrzebuje dużo energi i dlatego faceci często po stosunku są senni i zmęczeni. Powstrzymanie wytrysku powoduje, że nie tracisz tej energi nie czujesz się senny, i jest to sposób na przeżycie kilku orgazmów w ciagu jednego zbliżenia. Twoje libido nie spada, albo spada nieznacznie. Więc powinieneś być w stanie, jako tako, utrzymać erekcje na tyle aby było możliwe dalsze współżycie. I tutaj tkwi mój problem nie potrafię utrzymać tej erekcji.


Link odnośnie kontroli wytrysku:

http://spolecznosc.grmg.pl/topic/11795-wstrzymywanie-wytrysku-i-wielokrotny-orgazm-u-m%C4%99%C5%BCczyzny/

[watch.out]

sam sobie komplikujesz sprawy.

[rimmingator]

Alienik a jak to sie ma jak mam orgazm za orgazmem z wytryskami czasem za****scie duzym, nie trace energii życiowej erekcja dalej jest i mozna dalej się bawić?

Za dużo książek czytasz... moze lepiej pocwicz z masturbacją - by ja dalej pociagnac po wytrysku... choc wiem ze dla wiekszosci to pewnie nieprzyjemne, bo zbyt drazliwi, bo pyta maleje i nic sie z tym nie da zrobic... ale cwiczenie czyni mistrza!

po prostu potrzebna jest przerwa nam facetom i tyle..

Watch chyba jestem laską

choc bywa,ze jak sie zajade i zasapie to kondycyjnie potrzebuje chwili wytchnienia...

[alienik]

Nie tyle co komplikuje, ale zawsze fajnie jest wprowadzać coś nowego, udoskonalać współżycie. Jak coś nie wychodzi to sie nie załamuje tylko szukam przyczyny, a jak nigdzie jej nie znajde to mówi sie trudno, prędzej czy później któreś z nas wpadnie na inny ciekawy pomysł, który sprawi, że w łóżku (czy gdziekolwiek) nigdy nie będzie nudno. Z tego co się orientuje nikt nie lubi gdy w jego sypialni wieje nudą Ponadto każda kobieta ceni sobię gdy jej facet stara się aby było jej jak najlepiej. Jeśli o mnie chodzi to powinno to działać w obie strony. Nie ma nic gorszego niż zaspokajanie tylko własnych potrzeb.

rimmingator: nie mówie, że zawsze jestem nie do użytku po jednym wytrysku(czy też orgazmu bez wytrysku), jednak zaciekawił mnie fakt, że po orgaźmie bez wytrysku nie zawsze jestem gotowy do dalszego działania. Pomysł by ćwiczyć z masturbacją wydaje się rozsądny w ten sposób uczyłem się przedłużania stosunku. Dzięki za rade

[rimmingator]

miewam i takie - rzadko, przy 1 podejsciu... np dzis chcac zwolnic przed orgazmem bedac juz na skraju, na chwile zatrzymalem/spowolnilem ruchy... mimo to fala orgazmu przeszla przez kutasa bo przyjemnosc byla juz za duza ale w zwiazku ze znikomym zakresem ruchow wytrysku brak.

Takie orgazmy ni **** sie maja do tych z wytryskiem... ot takie male nie wiadomo co... i tez potrafia powodowac normalny spadek cisnienia.

Poranna pora więc dziewcze zadbało jednak o swoją porcję białka na śniadanie i tak nie zostawiła tej sprawy