My z moja pania i kumplem na jednej imprezce niezle sie upilismy.Nagle kukpel padl na naszym lozku i myslelismy ze spi.W dzikim przyplwie naglego podniecenia zaczelismy sie z moja mala kochac.A tu nagle po jakims czasie okazalo sie ze kumpel nie spi i zaczal dotykac moja Magde po piersiach,brzuchu,tylku,lechtaczce.Moze przez alkochol ale mnie to rajcowalo.Ja jak najbardziej tez.Nagle kumpel zaczal calowac ja po piersiach i wyjal ze spodni swojego nabrzmialego czlonka.I polozyl reke mojej malej na nim.Ku swemu zdziwieniu nie protestowalem.A ona zaczelo robic mu dobrze reka.Po dwoch minutach kumpel mial wytrysk.Zaraz potem doszla Magda i ja.Rano kumpel mowil ze urwal mu sie fil i malo z imprezy pamieta.Ale wiemy po jego zmieszaniu ze pamietal.Nigdy wiecej to sie nie zdazylo,trojkata nie planujemy ale tego co sie wydarzylo nie zalujemy i wspominamy bardzo milo.
Pytanie do facetów:co czujecie gdy kobieta zaprasza was do trójkąta z drugim facetem?
Collapse
X
-
-
2M+K z moja dziewczyna odpada... Jesli to ja mial bym byc zaproszony to takiego trojkata to czemu nie? (zakladajac ze jestem wolny) :]Skomentuj
-
ja bym powiedzial nie wystarczam Ci po 2 bym sie zalamal ze jestem ***owy w lozku a po 2 to ja wole na recznym ...Skomentuj
-
Ja nie zniósł bym widoku w sypialni jakiegokolwiek faceta... I jeszcze żeby... pff... aż mnie ciarki przechodzą. Nie nie Nie nie...Skomentuj
-
-
-
-
-
Krótko i na temat:
Jestem singlem - czemu nie - nieważne czy obcy(a) czy swój(a) - w sensie koleżanka kolega
Związany na stałe - w życiu nie zadał bym tyle bólu sobie patrząc jak ktoś bzyka moje kochanie, i myślę, że nie chciał bym również zadać takowego bólu.Skomentuj
-
Jeżeli nie ze swoją dziewczyną, to bardzo chętnie. Nie mam problemu z drugim facetem w dziewczynie, lubię to. Więc jeżeli dziewczyna podobałaby mi się, to zgodziłbym się. Ale gdybym był w związku, to odpada. Seks z dziewczyną, z którą jestem związany uczuciowo to zupełnie co innego. Jeżeli bardzo by tego chciała, to zgodziłbym się, ale byłoby to jednoznaczne z końcem związku.Skomentuj
-
Kiedyś miałem krótki romansik z ex-dziewczyną mojego kumpla. Raz powiedziała coś co można było uznać za bardzo oględne zaproponowanie 3kąta: ja, ona i ten kumpel. Cóż, za Chiny ludowe nie mógłbym z NIM, a na ile go znam to on nie zgodziłby się jeszcze bardziej skwapliwie. Jest chyba bardziej konserwatywny niż ja w tych sprawach (), a zresztą dla mnie w tej naszej męskiej przyjaźni jakoś nie ma miejsca na wspólne walenie panienki (tym bardziej jego ex). Ogólnie, nie żałuję że do tego nie doszło a kiedy o tym teraz myślę to zamiast żalu za straconą okazją czuję raczej kiedy usiłuję sobie nas wyobrazić w takiej sytuacji. Gdybym kiedykolwiek miał wziąść udział w 3kącie to raczej wolałbym osoby znajome, ale jak widzę nie może to być zbyt bliska znajomość.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
-
Nie ma jąder na sawannie, zebym poszedł na taki układ. Starcza, ze w życiu nie jestem egoistyczny jeśli idzie o kobiety i ustępuję innym z drogi, kiedy przypadkiem zmierzają ku temu samemu cycowi co ja. Ale w łóżku ona jest tylko dla mnie, tak jak ja dla niej i prędzej mnie szlag trafi niż to się zmieni.Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj