Mam ostatnio malutki "problem" z moją nową partnerką.
Udaje mi się ją doprowadzić tylko do niewielkich wytrysków, natomiast podczas stymulacji punktu G nagle przerywa zabawę, bo musi iść się wysikać.
Z tego co wiem, to część kobiet tuż przed wytryskiem odczuwa coś podobnego do parcia na pęchęrz, choć to nie mocz daje o sobie znać akurat w tym momencie.
Bardzo możliwe, że tak jest w wypadku mojej obecnej partnerki.
I tu moje pytanie do forumowiczek:
Jeżeli macie wytrysk (obojętnie czy mniej lub bardziej obfity), to czujecie parcie na pęcherz czy nie?
Chciałbym poznać procent kobiet które z tym parciem się spotkały.
Zapraszam do wypełniania ankiety i do opisywania swoich odczuć dokładniej
Udaje mi się ją doprowadzić tylko do niewielkich wytrysków, natomiast podczas stymulacji punktu G nagle przerywa zabawę, bo musi iść się wysikać.
Z tego co wiem, to część kobiet tuż przed wytryskiem odczuwa coś podobnego do parcia na pęchęrz, choć to nie mocz daje o sobie znać akurat w tym momencie.
Bardzo możliwe, że tak jest w wypadku mojej obecnej partnerki.
I tu moje pytanie do forumowiczek:
Jeżeli macie wytrysk (obojętnie czy mniej lub bardziej obfity), to czujecie parcie na pęcherz czy nie?
Chciałbym poznać procent kobiet które z tym parciem się spotkały.
Zapraszam do wypełniania ankiety i do opisywania swoich odczuć dokładniej
Skomentuj