Co sądzicie o Cuckold

[lukaszwpr]

Najpierw drogi Kamilu znajdź taką parę, która uskutecznia takie akcyjki Jednak zdecydowane gro kobiet jest na nie, a sam dźwięk, delikatne zaczepki w tym temacie powodują niekontrolowane wybuchy pytań w stylu what the fuck, o co mu chodzi czy on jest jakiś pieprznięty. Naprawdę trzeba by umiejętnie poprowadzić temat, żeby do tego doszło

[Padre_Vader]

O nowy ekspert od tego co myślą wszystkie kobiety

[lukaszwpr]

Ej zboczone to inna działka

[Padre_Vader]

Ale, że o co Ci w ogóle chodziło? Że kiedy jak usłyszą? Od partnera, czy tego trzeciego? Kiedy taka reakcja wg Ciebie jest?

[lukaszwpr]

W momencie jak zburzysz jej standardowe postrzeganie zazdrości....można cholernie stracić w jej oczach jeśli nie zrozumie co masz jej dokładnie do przekazania. Jednak zwyczajowo facet ma być tym obrońcą, który nawet nie pozwoli jej tknąć, a tu wyobraź sobie, że mówisz o swojej fantazji bezpośrednie swojej obecnej kobiecie czy nawet jednej ze swoich byłych...kurna jakby się to skończyło

[Padre_Vader]

U mnie nie skończyło się źle.

[Kationek]

Kurcze jakoś ciężko mi wyobrazić sobie partnerkę z innym, ale jednak z drugiej strony jest coś w tym pociągającego... ale raczej w formie opisanej przez bambii

Może kiedyś jak do tego dojrzeję, to się i w taki sposób pobawimy. Póki co sa inne fantazje, bardziej priorytetowe

[unter]

...Może kiedyś jak do tego dojrzeję, to się i w taki sposób pobawimy.

W klimat cuckoldu najłatwiej wejść z pozycji uległego, ale takim trzeba się urodzić, a nie dojrzeć.
Z tego co piszesz jakoś nie widać żeś Podnóżek. Ciesz się z tego, bo dla męża cuckold to nie zabawa, to wyrafinowana forma psychicznego bdsm, z której mało jaki facet wychodzi się bez szwanku.

[fan_dupeczek]

to wyrafinowana forma psychicznego bdsm

Niekoniecznie.

[unter]

Niekoniecznie.

Nie daj się ciągnąć za jezyk, rozwin to.

[lukaszwpr]

To chyba zależy od tego jak dana osoba pojmuje pojęcie cuckold, a chodzi zdaje się o stopień zdominowania faceta przez swoją kobietę.

[nicolle]

Ja swinguję ze swoim partnerem i też wielokrotnie był w roli obserwatora i odwrotnie, więc mozna to pod cuckold podciągnąć

Takie zabawy są dla ludzi młodych i seksualnie atrakcyjnych, czyli nie dla takich ludzi jak ja. Po 30-stce dużo możliwości i potrzeb seksualnych samemu znika.

Hm.. hmm hmm.. W imprezach swingerskich, których uczestniczę większość mężczyzn jest po 30, seksualnie atrakcyjnych z ogrooomnymi możliwościami.. wręcz takich lubię najbardziej : ) Nie poznałam dotąd takiego przypadku o którym piszesz

[unter]

Ja swinguję... więc mozna to pod cuckold podciągnąć

Nie
Swing jest swingiem i niczym więcej.
Cuckold u nas stal się popularny w początkach internetu, i wtedy to został wyjaśniony jako zdrada kontrolowana. Dużo później pojawiła się fala swingu. Tu i tam mamy do czynienia ze zdrada w obecności partnera, w jakoś sposób kontrolowana, a zatem musi być to samo. A nie jest.
Nikt wtedy nie pofatygował się przetłumaczenia angielskich tekstów o cuckoldzie i różnicy pomiędzy swingiem i wifesharing'iem, no i trwa to do dzisiaj.

=barmetr;1068446]Takie zabawy są dla ludzi młodych i seksualnie atrakcyjnych, czyli nie dla takich ludzi jak ja. Po 30-stce dużo możliwości i potrzeb seksualnych samemu znika.

Podobnie jak nicolle, ja tez się z tym nie zgadza, w klubach rzeczywiście dominuje 30, 40 lat, jednak pary około 50 i więcej wcale nie należą do wyjątku.
Jeśli ktoś powie, ze z domu starców, to będzie w kosmicznym błędzie!
Sa zadbane jak niejedna 20-to letnia fotomodelka .
Rozkosznie rozwiązłe (w sposób jaki w/w nie ma najmniejszego pojęcia) i wyrafinowane w seksie tak, ze Organ dłuuuugo nie chce opaść - z własnego doświadczenia

[lukaszwpr]

Fakt faktem tak jak piszesz cuckold to jazda bez trzymanki wyższy stopień wtajemniczenia...coś totalnie odrealnionego i w sumie samo przez się, ta rzadkość próbowania czyni to cholernie wyjątkowym

Na tyle wyjątkowym, że w 38 milionowym narodzie temat zupełnie umarł

[Wuefista]

Pisałem gdzieś w innym temacie o trójkątach, a podobnie oceniam cuckold. Jak dla mnie nie do zaakceptowania i na pewno nie do realizacji. Jeśli wielokąty, to tylko jako singiel. Ale co, kto lubi. Tylko po co? Na moje żaden normalny związek tego nie przetrwa.