Seks bez zobowiązań

[Xiu]

ok, Ty nie wchodzisz, a ja wchodzę.
[czyli - przyjmuję Waszą strategię prowadzenia dialogu - dla kumatych]

[Woland]

czy ona musi to robic? czy ona nie moze przestac? czy ona nie moze zostac poprostu ****a?

Marek Hlasko o jakiejs pipie wydzierajacej nieudolnie morde na scenia

[Bujda]

ok, Ty nie wchodzisz, a ja wchodzę.

to już nieco podpada pod masochizm

[daj_mi]

Nie wiem, czemu w ogóle Xiu poruszasz temat dojrzałości. Nikt chyba tutaj poza Tobą (przez negację) nie utrzymywał, że wielokrotny, złożony seks, najlepiej z przypadkową osobą, może być wyznacznikiem dojrzałości.
Nie jest i nie będzie.
Nie utrzymuję, że jestem dojrzała. I tak, mam problemy emocjonalne.

[Sajana]

a może by tak osobny temat na takie sprzeczki?

jestem od 4 lat w prawie zawsze szczęśliwym związku, ale uważam że seks bez zobowiązań jest OK, w sensie jak się nie ma stalego partnera, albo gdy ma się odpowiedni układ.

seks to normalna fizjologiczna potrzeba, w piramidzie Maslowa potrzeby seksualne są w jej podstawie!
Pewnie, że można radzić sobie inaczej z tymi potrzebami, ale że nikt nie pomyśli żeby tak jedzenie po macoszemu potraktować... można przecież pić wodę i zagryzać kajzerką, ale coś mi się wydaję że średnia wieku by się wtedy obniżyła.

Dlatego nie rozumiem ludzi którzy (tłumiąc swoje własne) krytykują innych za naturalne potrzeby!

[Gurgun]

Dlatego nie rozumiem ludzi którzy (tłumiąc swoje własne) krytykują innych za naturalne potrzeby!

Ano, krytykują dla tego, żeby samemu poczuć się lepiej, niekoniecznie z racjonalnego powodu.

Niemniej podtrzymuję swoje zdanie, że nie moja rzecz zaglądać komuś do łóżka i sprawdzać co tam kto wyprawia. Chce ktoś to robić z kimś innym codziennie? Jego sprawa. Oczywiście, że musi się liczyć z konsekwancjami takimi, że na przykład kolejnem partnerowi może się takie doświadczenie nie spodobać, ale to już troche inna sprawa.

[Xiu]

Dlatego nie rozumiem ludzi którzy (tłumiąc swoje własne) krytykują innych za naturalne potrzeby!

wątpię żeby wszyscy ludzie (ba, nawet większość) mieli potrzebę uprawiania seksu z przypadkowymi ludźmi, bądź z osobami z którymi nie łączą ich żadne więzy emocjonalne i akurat w kontekście hierarchii wartości Masłowa - nie jest to tłumienie, tylko poszukiwanie relacji, która spełnia trochę więcej potrzeb, niż sam seks.

[smok]

wątpię żeby wszyscy ludzie (ba, nawet większość) mieli potrzebę uprawiania seksu z przypadkowymi ludźmi, bądź z osobami z którymi nie łączą ich żadne więzy emocjonalne i akurat w kontekście hierarchii wartości Masłowa - nie jest to tłumienie, tylko poszukiwanie relacji, która spełnia trochę więcej potrzeb, niż sam seks.

no cóż, nas chyba nie interesuje co robi większość, "mniejszości" jakie by nie były też mają swoje prawa.

[toxicgirl]

bądź z osobami z którymi nie łączą ich żadne więzy emocjonalne .

a kto tak powiedzial?

[Misiunia3]

Xiu ale jesli łączą te osoby jakies wiezi emocjonalne ale uprawiaja seks bez zobowiazan to tez źle? Moge sie mylic ale osoby idace do łóżka, chcące uprawiac seks bez zobowiazan tez są połączone jakimis wieziami nie koniecznie miłością ale jednak coś ich łączy.

[brzydki27]

Xiu niech sobie leje wode, ciekaw jestem tylko czy w realu też taki wyszczekany?


ciekawe czy swoich kolegów którzy co tydzien zaliczają nowe sztuki nazywasz "****ami"?

[Misiunia3]

Hm... zakładam, ze nie dowiemy sie jaki Xiu jest naprawde w życiu i jak sie zachowuje wobec swoich kolegow, ktorzy uprawiają seks bez zobowiazan, bo zakładam,że napewno ma choc jednego takiego, ktory jest meską dziwka, bo uprawia seks bez zobowiazan.

[Aszme]

Albo czego nie doczytałem, albo nikt nie napisał że seks bez zobowiązań nie musi się opierać na przypadkowych spotkaniach dwóch osób.
Z własnej praktyki mogę powiedzieć że taki seks jest jak najbardziej dla osób dojrzałych wiedzących czego chcą i oczekują od życia i innych, większość takich układów pozostaje w tajemnicy pomiędzy "kochankami" choćby z powodu braku tolerancji i zaściankowości otaczającego społeczeństwa, które z kobiety będącej w takim układzie od razu robi dziwkę. Podstawą takich znajomości jest przede wszystkim zaufanie, lojalność, wzajemne zrozumienie i oczywiście szczerość.
W moim przekonaniu każdy facet który się chwali takim "związkiem" wskazując konkretną kobiete nie zasługuje nawet na jej spojrzenie.
Motywy osób preferujących takie układy bywają różne. Jedni są zajęci robieniem kariery inni poprostu lubią weekendy spędzać w samotności.

[Xiu]

no cóż, nas chyba nie interesuje co robi większość, "mniejszości" jakie by nie były też mają swoje prawa.

ale piramida wartości Masłowa tyczy się większości, a nie żadnych mniejszości.

Xiu ale jesli łączą te osoby jakies wiezi emocjonalne ale uprawiaja seks bez zobowiazan to tez źle? Moge sie mylic ale osoby idace do łóżka, chcące uprawiac seks bez zobowiazan tez są połączone jakimis wieziami nie koniecznie miłością ale jednak coś ich łączy.

jakie więzi emocjonalne ich łączą, skoro wiele osób tutaj pisało, że cenia to, że można od takiej osoby zwyczajnie odejść jak się znudzi, bez zbędnego płaczu itd?

i w ogóle seks bez zobowiązań i 'więzi' jakoś mi się wzajemnie wykluczają.

ciekawe czy swoich kolegów którzy co tydzien zaliczają nowe sztuki nazywasz "****ami"?

wypowiadałem się na ten temat już kilka razy.

[Misiunia3]

Albo czego nie doczytałem, albo nikt nie napisał że seks bez zobowiązań nie musi się opierać na przypadkowych spotkaniach dwóch osób.
Z własnej praktyki mogę powiedzieć że taki seks jest jak najbardziej dla osób dojrzałych wiedzących czego chcą i oczekują od życia i innych, większość takich układów pozostaje w tajemnicy pomiędzy "kochankami" choćby z powodu braku tolerancji i zaściankowości otaczającego społeczeństwa, które z kobiety będącej w takim układzie od razu robi dziwkę. Podstawą takich znajomości jest przede wszystkim zaufanie, lojalność, wzajemne zrozumienie i oczywiście szczerość.
W moim przekonaniu każdy facet który się chwali takim "związkiem" wskazując konkretną kobiete nie zasługuje nawet na jej spojrzenie.
.

Nic dodać nic ując, szkoda, ze nie wszyscy mają takie podejscie jak Ty.
Xiu myli sie uwazając takie osoby za niedojrzałe, bo niedojrzałe w tym wszystkim jest jego zachowanie kiedy obraza innych nie potrafiac uszanowac zachowan innych ludzi, ktorzy mimo tego, ze "grzesza" sa takimi samymi ludźmi jak Ci co tego nie robia. Z tego co on pisze wynika, ze nikt nie zasługuje na szacunek, na to by być traktowany na rowni z innymi, bo w koncu kazdy robi coś co bedzie niedojrzałe, smieszne albo odrazajace według kogoś innego.

P.S. Xiu i ja Cie nie chce obrazac piszac, ze Twoje zachowanie uwazam za niedojrzałe, bez urazy.

Cytat:
Xiu ale jesli łączą te osoby jakies wiezi emocjonalne ale uprawiaja seks bez zobowiazan to tez źle? Moge sie mylic ale osoby idace do łóżka, chcące uprawiac seks bez zobowiazan tez są połączone jakimis wieziami nie koniecznie miłością ale jednak coś ich łączy.

jakie więzi emocjonalne ich łączą, skoro wiele osób tutaj pisało, że cenia to, że można od takiej osoby zwyczajnie odejść jak się znudzi, bez zbędnego płaczu itd?

i w ogóle seks bez zobowiązań i 'więzi' jakoś mi się wzajemnie wykluczają.

Znam kogoś kto uprawia sex bez zobowiazan, wiec wypiwiem sie na przykładzie tych osob. A wiec co ich łączy: łączy ich przyjaźń, te osoby sobie ufają, rozumieją siebie i swoje potrzeby, zwierzają sie sobie itp jednak nie kochają się i to jest w sumie jedyna rożnica ich układu pomijajac fakt, ze moga skonczyc swoj "zwiazek" kiedy chcą i zadne nie bedzie miec zalu. Mnie sie wiezi i seks bez zobowiazan nie wykluczają.