Ja klasyczne DT do końca i do krztuszenia się partnerki przeżyłem raz i to była jej inicjatywa - powiedziała potem, ze lubi to i wie że faceci też za tym szaleją Było kosmicznie szkoda, że bez powtórki. Zwykle jak panna się stara a nie jest wprawiona w te klocki wchodzę pomiędzy połową a 2/3 i stop...
Jedną z moich fantazji jest właśnie taki ostry DT z partnerką umiejącą się bawić w te klocki. Sporo przytrzymywania i krztuszenia... mrrrr Tak jak pisaliście wcześniej podniecający jest ten element dominacji i kontroli w czasie penetracji ust już nawet pomijając plastycznie opisane wcześniej odczucia przy stymulacji gardłem.
Jedną z moich fantazji jest właśnie taki ostry DT z partnerką umiejącą się bawić w te klocki. Sporo przytrzymywania i krztuszenia... mrrrr Tak jak pisaliście wcześniej podniecający jest ten element dominacji i kontroli w czasie penetracji ust już nawet pomijając plastycznie opisane wcześniej odczucia przy stymulacji gardłem.
Skomentuj