Kobiety, czy fantazjujecie o znajomej/koleżance?

[Motywatore]

Wiem, że w innych kobietach wzbudza niesamowitą zazdrość ewentualnie podziw, a czy pożądanie - tego już nie wiem. Z wyglądu jest atrakcyjną, szczupłą brunetką, ale poza ciałem ma w sobie "to coś" - jak idziemy do klubu to mężczyźni potrafią ją wyłapać z tłumu innych dziewczyn, z reguły podbija do niej 5-10 facetów w ciągu wieczora. A dodam, że ubiera się skromnie i raczej nie sprawia wrażenia panny na jedną noc. Ale może uda mi się ją przekonać do jakiś koleżeńskich zabaw, kto wie

To ciekawe.
Faceci różnie odbierają kobiety.
Takie naprawdę piękne których faceci się "boją"'.
Są takie odbierane "półkę niżej" (jak dziewczyna z sąsiedztwa), ładne gdzie więcej facetów próbuje.

Umów się z nią na piwo, albo coś nietypowego, sauna, kurs tańca, aerobik.
Skoro dba o siebie (ciało) to trochę ruchu jej nie zaszkodzi.

[Kalilah]

Pewnie, że fantazjuję. Jest taka jedna z którą się już całowałam i byłyśmy nawet krok dalej. Czasem o niej myślę Ale nadal faceci są na 1 miejscu.
Jednak co do tego skrytego fantazjowania to nie wiem... bo mam wrażenie, że ona o tym wie

[Sally]

Fantazjuję o innych kobietach niż nasza partnerka. Nie ukrywam się z tym, czasem im opowiadam.

[Czekoladoowa]

zdarzało sie.. oczywiście..
ona jest świadoma tego jak na mnie działa..

zdarzyl się pocałunek.. i krok dalej..