Nago w saunie/na plaży - odbieranie innych

[AssMaster]

No właściwie masz rację. Tylko tak sobie pomyślałem czy nie głupio tak ze sztywnym paradować? Rozumiem, ze to naturalne i powszechne zjawisko?

[Zebraa]

Jeśli nic z tym nie robisz to nikt z tym problemu nie ma. Dopiero jak zaczniesz wykorzystywać sytuację, że ci stoi do tego by zaznać przyjemności chociażby sam ze sobą - będzie to źle widziane, a w normalnych warunkach (czytaj po za polskimi zadupiami) zostaniesz "poproszony" o opuszczenie plaży.

Jednym staje jak śpią innym jak popatrzą sobie na laski - bywa. Nic złego.

Naturyści mają problem (uzasadniony) z tym, że pewna grupa osób chce wykorzystać plaże czy miejsca naturystyczne jak publiczny swing klub czy inne miejsce do ruchania. A to, że nie lubię się parzyć pod wybitnie sztucznym materiałem i lubię wiatr we włosach nie oznacza, że mam ochotę być w tym miejscu przeleciana.

Na szczęście po za Polską mentalność ludzi jest zupełnie inna i problem znika.
W tym roku wprawdzie spotkaliśmy ludzi, którzy bardzo mieli opory przed rozebraniem się na plaży wybitnie naturystycznej (widać i po ludziach i po znakach), którzy oczywiście byli z polski, ale wolę jak już ktoś się wstydzi rozebrać niż jak nie rozbiera się, bo przyszedł sobie popatrzeć na dupy i chowa stojącego penisa.

No i 2ofus78 siedzenie na takiej plaży w ciuchach jakichkolwiek jest chociażby nietaktowne i eliminowane przez normalnych użytkowników. Albo ściągasz gacie albo idź na normalną plaże.

[Naturysci]

Jesli idziesz plażować, odpoczywać relaksować się to nie ma problemu nie osiagniesz wzwodu przecież
Jak idziesz z zamiarem podniety i myślisz ze naturyści to ludzie rozwiążli i wszyscy będę wręcz skakać za Twoim wzwodem to jesteś w błędzie.
Zanim się wybierzesz lepiej rozładuj emocje co byś soba nie robił problemów innym jak i siebie nie stawiał w niezręcznej sytuacji.
Pamiętaj taka plaża to pełen zakres wiekowy pociechy od kilku miesiecy do dość późnej nawet starości... i zawsze z przewagą panów w takich miejscach

[Arakonis]

nagość w saunie jest zjawiskowa

Często saunujemy z żoną ... z rozkoszą bywamy w różnych miejscach w Polsce ale przede wszystkim na Śląsku.
Nagość to genialna i zdrowa zasada w saunie.
Nie ukrywam, że z radością obserwuję ludzi nagich, każdy inny, nie każdy atrakcyjny oczywiście w moim odczuciu. Jednak każdy ciekawy, każda nagość ma historię, przeżycia.
Lubię kiedy ta nagość jest fajna ... bliskość innych jest ekscytująca.

[znowuzapilem]

Zebra, post nasiąknięty bólem dupy
Polska wiocha, polska mentalność, na szczęście wszędzie indziej jest lepiej...
Czasem sie zastanawiam w jakie miejsca wy maruderzy jeździcie.

[iceberg]

Zapity - przyjedź na Kryspinów koło Krakowa i przyjrzyj się tym tabunom "wycieczkowiczów z reklamówkami zasłaniającymi stojące penisy, 60-letnim dziadkom szarpiącym miękkiego gumisia na widok kawałka cycka a potem pojedź do Chorwacji, na Węgry czy do Niemiec... zrozumiesz co Zebraa miała na myśli.
To nie ból dupy tylko smutna obserwacja, na dodatek w Polsce oficjalnie nie ma plaż naturystycznych w związku z czym nie ma nawet jak za bardzo zwrócić uwagę regulaminem . Jest zbiór zasad ale jak ktoś się uprze to go nie zmusisz do niczego.
W Chorwacji - na typowej plaży FKK czy na kempingu naturystycznym masz regulamin - jak się nie zastosujesz to służby porządkowe Cię usuną.
I faktycznie - jeśli ktoś nie odróżnia naturyzmu od ekshibicjonizmu i uważa, że każda naga kobieta jest łatwa i chętna na seks to ma problem...

[znowuzapilem]

Co roku wypoczywam nad Polskim morzem. Sosina, Nakło-Chechło czy inne zalewy mam w małym paluszku. Wszędzie spotykałem naturystów. Natomiast nigdzie nie spotkałem szykan w ich kierunku, obelg czy wypraszania.
No ale może kiedyś zawitam na Kryspinów koło nowoczesnego multikulti miasta Krakowa to poznam tą zacofaną strone Polski


A, i mam porównanie z innymi państwami.

[iceberg]

Jeśli idzie naturystów to nikt ich nie wyprasza... problemem są panowie którzy pod pozorem naturyzmu idą sobie powalić konia ewentualnie potajemnie porobić fotki aby się do nich zabawiać w domu (mam nadzieję, że nie w celu publikacji ). A do tego kolesie co przyłażą, siedzą i siedzą w slipach - no nie powiesz mi, że to naturyści...
Co do porównań - wystarczy zamiast Kryspinowa wybrać Pogorię i od razu czuć inny klimat .
Niestety Kryspinów to sztandarowa antyreklama naturyzmu - i nie jest to ból dupy tylko suche stwierdzenie faktu

[znowuzapilem]

Faktycznie chyba jedynym problemem (o ile to jest problem) jest fakt że w Polsce nie ma oficjalnych plaż dla naturystów. Ale czy żeby się rozebrać naprawde potrzebujecie mieć to na urzędowym piśmie?

A do tego kolesie co przyłażą, siedzą i siedzą w slipach - no nie powiesz mi, że to naturyści...

To już podpada pod dyskryminacje i jakąś segregacje ubiorową
Będziecie wyprasza kogoś w slipach?

[iceberg]

Nie żeby się rozebrać - tylko, żeby można było oficjalnie przestrzegać reguł. Na razie w Polsce masz wszystko na gębę a w praktyce nawet na plaży uznawanej za naturystyczną ktoś może poczuć się zgorszony i zgłosić to na policję ... mało prawdopodobne ale jednak realne.

Owszem - segregacja ubiorowa to tak, na plaży naturystycznej masz charakterystyczny "dress code" i inny strój nie pasuje. Taki facet sam się dyskryminuje .

[znowuzapilem]

Ajs, nie żebyś mi znowu napisał że przywalam się tylko dla zasady.
Ale drescode naturystów? A to nie z Tobą dyskutowałem bo twierdziłeś że Polska to zaściankowe społeczeństwo bo opalanie topless sieje zgorszenie?
Czyli jak Ty chcesz ściągnąć majtki na plaży i ludzie się krzywo patrzą to jest to ciemnogród, zaścianek. Jeśli ktoś chce w slipach iść na plaże nudystów to już jest łamanie dresscode.

Nie wiem, z mojego punktu widzenia to szuaknie dziury w całym.
Moja wszędzie opala gołe cycki i dupe. Nigdy nie spotkaliśmy się z czymś dziwnym, niemiłym itp.

[iceberg]

Zapity nie wiem czy się droczysz specjalnie czy naprawdę nie rozumiesz?
Na normalnej plaży całkiem nago odpada - właśnie "dresscode" - w cudzysłowiu bo nie jest to dosłowne znaczenie. I właśnie na zwykłej plaży topless budzi niezdrowe emocje chociaż nie powinno.
Plaża naturystów - z definicji jest miejscem gdzie obowiązuje brak stroju - to chyba dość proste do opanowania - nie chcesz się rozebrać, masz kupę miejsc gdzie możesz siedzieć w slipach, chcesz posiedzieć na golasa - idziesz na plażę naturystów i nie budzisz bulwersu wśród ludzi w strojach.
Tak samo będę uważać, że wejście w stroju kąpielowym na mszę do kościoła będzie nietaktem - nie mówiąc o wejściu tam nago - mimo, że kościół to nie jest miejsce dla mnie jakoś szczególnie umiłowane - ale szanuję pewne zasady.

Dlaczego nie można się zastosować do pewnych ogólnych zasad? Naga plaża - jesteś nago, plaża klasyczna - siedzisz w stroju .
Z czasem może dojdziemy do zasad typowych dla Chorwacji - gdzie na normalnej plaży wszystkim wisi w czym siedzisz...
Na plaży naturystycznej panowie w slipach może byliby bardziej tolerowani - gdyby (co jest właśnie smutną regułą) nie chodzili tam aby gapić się na cudze laski i taktowali to miejsce jako możliwość podniecania się a nie wypoczynku.

[znowuzapilem]

To w poprzedniej dyskusji wystarczyło napisać że chcesz oficjalnego wprowadzenia plaż naturystów a nie mydlić oczy że Polska taka zacofana bo na zwykłej plaży ludzie sie gapią na golasów

[Ingvarr]

Osobiście nie przepadam za nagością w miejscach publicznych. Na zwykłej plaży wolałbym żeby jednak ludzie się ubierali. Niech otworzą specjalne miejscówki dla naturystów i będzie spoko, tam każdy opali co będzie chciał.
A jeśli chodzi o publiczne prysznice np. na basenach, jestem w stanie zrozumieć, okej. Ale to myk-myk pod tym prysznicem i sio się ubrać. Tak samo sauna, w środku bez ręcznika? Przeżyję. Ale podczas drogi z szatni do sauny i w drodze powrotnej, wypadałoby się jednak owinąć.

[nowiniak]

plaża nudystów

Bardzo lubię chodzic na plaże nudystów,najlepiej tam odpoczywam.Można opalic całe ciało.Kąpielówki nie uwierają.Tylko szkoda że nie wiele młodych kobiet przychodzi,i w ogóle mało ich przychodzi.Ciekawe dlaczego tak sie dzieje?