Ilu partnerow seksualnych mieliscie dotad?

[unter]

... Wiem, że w porównaniu do jakichś nimfomanek, prostytutek które mają czasem po 100 to dużo nie mam ...

Nie trzeba być nimfomanka aby załapać się powyżej standardu. Np. w g-b, gdzie nie chodzi o ilość partnerów, a o długość trwania przyjemności. Wystarczy być skromna gospodynią domowa.

Prostytutka załatwia owa setkę w ciągu jednej dekady.

[Shibu]

To forum erotyczne, tu jest specyficzne środowisko uwierz mi ze typowe myślenie jest raczej inne lub ludzie sie nie przyznają do pewnych rzeczy właśnie z powodu negatywnej reakcji społeczeństwa. Wielu facetów nazwalo by mnie zwykła dziwka bo śmiałam mieć kilkunastu czy więcej. Nie to żebym płakała z tego powodu ale poprostu wiem , że to prawda. Miałam 22 czy 23 jeśli dobrze policzyłam

[paffcio]

Ja bym nie patrzył na swoje wypowiedzi pod kontem obecnego reżimu i cebulackich przyzwyczajeń społeczeństwa. Wiadomym jest, że cebulactwo od dawna w mule tonie a ich podejście do życia jest tak marne jak ich notoryczne bóle dupy.

[unter]

... Miałam 22 czy 23 jeśli dobrze policzyłam

Szczęściara.
Udało Ci się policzyć, o sobie nie mogę tego powiedzieć - pochodzę z kręgów swingersów.

[iceberg]

Prostytutka załatwia owa setkę w ciągu jednej dekady.

Masz na myśli 10 lat czy dni?
Bo jeśli 10 lat to kiepska prostytutka albo tylko dorabia w ten sposób do normalnej pensji...
10 lat to 3652 dni co przy 100 facetach daje jednego na 36 dni czyli jeden nowy co miesiąc (plus kilku stałych) to nie daje podstaw do utrzymania się .
Licząc 3 klientów dziennie i 4 dni w tygodniu daje to około 50 klientów miesięcznie (niech z tego będzie 20% nowych czyli 10 to w ciągu roku ma 120 nowych partnerów).
Fakt faktem, odnoszenie się do populacji z forum erotycznego ma się inczej niż do populacji ogólnej, z tego co pamiętam to chyba Izdebski w swoich opracowaniach podawał że mężczyźni przyznają się do 6 partnerek seksualnych a kobiety do 4 mężczyzn. To chyba też dość zaniżone średnie ale ogólnie można przyjąć że poniżej 10 to typowa "norma".
Natomiast górna granica... dla jednych 50 nie będzie robić wrażenia, inni jak Shibu stwierdzą, że już obecna liczba jest zbyt duża...
U mnie nadal poniżej 30ki i jakoś nie spieszy mi się do powiększania, co nie oznacza, że jeśli nie będzie okazji to nie skorzystam. Po prostu nie mam teraz napędu na powiększanie ilości "trofeów" . Obecna kobieta spełnia moje fantazje i potrzeby w 110% .

[znowuzapilem]

Po prostu nie mam teraz napędu na powiększanie ilości trofeów . .

Domniemam że trofeów miało być w cudzysłowu.

[iceberg]

Tak, tak zwykłe przeoczenie już poprawiam.

[znowuzapilem]

Dla jasności, to niebyła zaczepka
Sam kiedyś liczyłem mecze, bójki czy blizny więc to że ktoś traktował by kobiety jak trofea jakoś nieszczególnie by mnie szokował

A kobiet nigdy nie liczyłem

[unter]

... to chyba Izdebski w swoich opracowaniach podawał że mężczyźni przyznają się do 6 partnerek seksualnych a kobiety do 4 mężczyzn. To chyba też dość zaniżone średnie ale ogólnie można przyjąć że poniżej 10 to typowa "norma". ..

Tym samym wyznaczył dolna granice przyzwoitości Wszystko powyżej będzie postrzegane jako rozwiązłość na którą nie ma kary Boskiej. A może jest, a tylko my nie wiemy?
Ech, muzułmanie maja lepiej...

Aha, z maty jesteś niezły ice. Chapeau!

[daj_mi]

U mnie licznik stanął te prawie 4 lata temu, 21 i nie idzie dalej
Chociaż z naszymi ciagotami do zdrady kontrolowanej mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się ożywi

[holly]

weszłam w dwucyfrowe liczby - nie jesteśmy już w Kansas, Dorotko

[Ced]

Hmm... seks uprawiam od jakichś 6 lat, przez ten czas miałem 16 partnerek. Także tak

[kasik*]

wzorsło na 3.. i żaluje, że tak mało

[Scaramanga]

Widzę, że genialny weekend był

[dzolero26]

Ilu partnerow seksualnych mieliscie dotad?

Partnera jak dotąd ani jednego