W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Seks jako ucieczka od rzeczywistości

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pawel1426
    Świętoszek
    • Jul 2009
    • 48

    Seks jako ucieczka od rzeczywistości

    Ostatnio mam pogląd, że SEX to pewnego rodzaju ucieczka od rzeczywistości, a szczególnie problemów. Wiąże sie z tym to że, osoby które są "zoboczone/wiecznie napalone" mają w swoim życiu nie mało problemów. Co o tym myślicie?
    Osobiście jestem zboczony i wiecznie mi mało, może to i przez dopiero 18 rok życia, ale nie ukrywam iż problemów wiele napotykam w swoim życiu, wiec jakieś udowodnienie tej tezy moze jest?
  • Yassmine
    Gwiazdka Porno
    • Dec 2010
    • 1613

    #2
    Trochę się z tym zgodzę... kiedy działo się w moim życiu coś złego, zdarzało mi się że jak tylko wytarłam łzy, rwałam ciuchy z mojego chłopaka, bez słowa... bez wyjaśnienia... rzucałam polecenie i przechodziłam do rzeczy na początku miał zdziwioną minę. Później się przyzwyczaił i przyznał że to lubi. W sumie wykorzystywałam go seksualnie... czy faceta można zgwałcić? Jeśli można, to jestem recydywistką w tej dziedzinie. Wywodziło się to z poczucia bezsilności... z impasu w którym się znajdowałam, seks był w danej sekundzie czymś nad czym było mi najłatwiej zapanować. Później wszystko wracało do normy, gdyż jestem z kamienia

    Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


    ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

    Skomentuj

    • =red=
      Świętoszek
      • May 2012
      • 43

      #3
      A ja bym nie uogólniała. Sama zawsze byłam z tych zboczonych, a problemów nie miałam w życiu raczej wiele. Nie ma reguły.
      "This is your life and it's ending one minute at a time"- Fight Club

      Skomentuj

      • Pawel1426
        Świętoszek
        • Jul 2009
        • 48

        #4
        Teoretycznie można zgwałcić faceta, ale ja raczej jak większośc facetow uznałbym to za spelnienie fantazji.
        Mysle ze to jak uzywka, pozwala zapomniec o problemie, daje przyjemność
        red - no wlasnie jestem ciekaw jaka reguła wyniknie z mam nadzieje licznych wypowiedzi na ten temat a ile wyjątków, które jak wiadomo są w każdej regule

        Skomentuj

        • =red=
          Świętoszek
          • May 2012
          • 43

          #5
          W sumie seks dobrze odpręża, więc można dzięki niemu uciec od problemów na chwilę. Ale podobno kobiety kiedy mają jakieś poważne problemy, to nie mają ochoty na seks, bo cały czas myślą o tych właśnie sprawach i nie mogą się skupić na przyjemności. Jeśli to prawda, to Twoja teoria powinna mieć więcej męskich zwolenników. Zobaczymy jak będzie
          "This is your life and it's ending one minute at a time"- Fight Club

          Skomentuj

          • Yassmine
            Gwiazdka Porno
            • Dec 2010
            • 1613

            #6
            Ja mam ochotę pozwala mi to uspokoić emocje... wyżyć się. Jak mam kłopoty, problemy obojętnie jakiej natury... to muszę się fizycznie wyżyć, albo rzucam się na przedstawiciela płci przeciwnej którego akurat mam przy sobie... (mam na myśli związek) lub idę pobiegać, na siłownię... wydzielają mi się endorfiny, po wysiłku lepiej mi się myśli...

            Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


            ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

            Skomentuj

            • Kalilah
              Administrator
              • Mar 2012
              • 2730

              #7
              Pawel1426 - po raz kolejny zastanawiam się co dla autora oznacza "zboczony".

              Nie wiem czy pasuję do Twojego pojęcia osoby zboczonej, ale jestem wiecznie niewyżyta, uwielbiam seks (chciałoby się rzec: jak koń owies ), lubię eksperymentować i raczej nie ma to nic wspólnego z moim życiem.
              Jestem bardzo zadowolona z właściwie wszystkich jego aspektów zarówno osobistych jak i zawodowych, nie mam poważnych problemów. Po prostu chcę czerpać z życia garściami i już

              Patrząc na moje życie, nie mogę się zgodzić z tezą postawioną przez autora. Biorę jednak pod uwagę fakt, że dla niektórych seks może być pewnego rodzaju odskocznią.
              0statnio edytowany przez Kalilah; 27-06-12, 07:32.
              My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

              Regulamin forum

              Skomentuj

              • dzika kotka
                Seksualnie Niewyżyty
                • Jan 2007
                • 202

                #8
                Wedlug definicji Slownika Jezyka Polskiego:

                zboczenie
                1. «zaspokajanie popędu płciowego w sposób odbiegający od normy»

                Skomentuj

                • Kalilah
                  Administrator
                  • Mar 2012
                  • 2730

                  #9
                  A gdzie jest ta norma?

                  Napisał rimmingator
                  dziwka?

                  ten typ tak ma...
                  Takie zabawy też lubię ale to też uważam za normalne, a nie zboczone.
                  0statnio edytowany przez sister_lu; 14-10-16, 18:20.
                  My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                  Regulamin forum

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    #10
                    Ja tam nie kryję tego, że seks traktuję jako odskocznię od rzeczywistości
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • Pawel1426
                      Świętoszek
                      • Jul 2009
                      • 48

                      #11
                      owszem, mozna poprostu sex uznać za hobby, ale zapomnailem dodac na początku ze to nie tylko problemy, ale moze i niedowartościowanie; zbyt duzo/zbyt mało miłosci od rodziców?

                      Skomentuj

                      • znowuzapilem
                        SeksMistrz
                        • Nov 2010
                        • 3555

                        #12
                        Hehe, ucieczke od rzeczywisości to ja znajduje w butelce i bibułce
                        A od kiedy moje problemy zmieniły się z "skąd wziąć hajs na melanż" na "trzeba opłacić rachunki, pomyśleć o przyszłości" to seks stał się dużo gorszy.
                        Pawel1426, jak byłem w twoim wieku to ruchałbym wszystko co nie ucieka na drzewa więc nie sądze że twoje problemy wpływają na seks. No chyba że zawsze jak Ci smutno i źle to wchodzisz na red tube bo od tego łatwo sie uzależnic.
                        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                        Skomentuj

                        • Malinka_a
                          Perwers
                          • Feb 2011
                          • 1219

                          #13
                          zależy, czy patrzeć na to z perspektywy "normalnych" ludzi, którzy sobie od czasu do czasu odreagują nerwy, jak Yassmine na przykład. bo jeśli nie... alkoholizm, narkomania, bulimia, anoreksja, seksoholizm, wszelkie uzależnienia i zaburzenia tego typu są w dużej mierze ucieczką od problemów, rzeczywistości, odpowiedzialności, prawdziwego życia. jedni piją, żeby nie myśleć, inni widocznie wolą się wyżyć seksualnie. dopóki to zachowanie nie jest nagminne i nie stanowi substytutu rozwiązywania problemów, myślę, że nie ma w tym nic złego. ale jak we wszystkim - co za dużo, to niezdrowo.
                          widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
                          jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
                          bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

                          Skomentuj

                          • Yassmine
                            Gwiazdka Porno
                            • Dec 2010
                            • 1613

                            #14
                            Poczytałam co piszecie i muszę się zgodzić... iż pojęcie 'ludzi zboczonych' jest chyba inaczej pojmowane przeze mnie (jak i was) i autora wątku. Jak już ktoś wcześniej napisał... zboczenie to odbieganie od normy.... (no ale ktoś zapyta co jest normą, dla każdego coś innego, ale ogólnie wszyscy wiemy o co chodzi). Autor miał na myśli pisząc o zboczkach, że są to ludzie lubiący seks... i tak jak moja poprzedniczka napisała, nie ma nic złego w tym że od czasu do czasu ktoś zedrze ubrania z partnera, żeby odreagować... ale jeśli staje się to sposobem na ukojenie nerwów to rodzi się problem. Dla mnie dobrym sposobem na nerwówkę, jest wysiłek fizyczny i zawszę odreagowuję w ten sposób... jednak nie zawsze jest to seks... tak więc w moim przypadku chyba nie chodzi stricte o sam stosunek, a o zmuszenie organizmu do wysiłku i skupienie się tylko na tym w danym momencie.

                            Co do zboczeń, to wg. mnie ludźmi zboczonymi są ludzie których podnieca: sex ze zwierzętami, albo zadawanie na prawdę hardcorowego bólu... przypalanie, czy okaleczanie, albo ogólnie przemoc. I oddawanie na siebie zbędnych produktów przemiany materii, sama myśl wywołuje u mnie odruch wymiotny. To tylko kilka przykładów skrajności, które uważam za nienormalne. Nie neguję tego, niech każdy robi to co lubi, chcę tylko wyrazić co ja rozumiem pod tym pojęciem.

                            Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                            ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                            Skomentuj

                            Working...