Zakupy w e-sexshopie- przesyłka?

[hutcherson]

Hejka

Domyślam się że wielu z Was kupuje różne gadżety w sexhopie przez internet.

Jak to w praktyce wygląda z przesyłką? Zamawiacie kurierem czy pocztą?

Czy na 100% nikt postronny nie połapie się co jest w środku?

[Kata]

Jeśli się wstydzisz, możesz zamówić poste restante.

[Kalilah]

Albo do paczkomatu.

[paul_78]

Paczki są zapakowane w papier, nie widać, co to może być i z reguły nazwa nadawcy też jest neutralna.

[fan_dupeczek]

W moim przypadku - paczka była kartonowa, więc nie było mowy domyśleć się co jest w środku, a nazwa firmy brzmiała jakoś medycznie, więc dyskrecja 100%. Paczka czekała na poczcie, zero stresu.
Jak coś - nazwa sklepu via PM.

[Ahead]

Przez Internet zamówiłam 4 zabawki, w tym 3 wibratory. Nikt postronny nie połapie się co jest w środku. Oprócz kartonowego pudełka wibratory były zapakowane w czarną folię. Przynajmniej tak robili w tej firmie, w której zamawiałam.

p.s. po nazwie firmy też nikt by nie doszedł co zawiera pakunek

[Dark priest]

Paczka zazwyczaj zapakowana w sposób taki, że nikt postronny nie ma możliwości dowiedzieć się co jest w środku, ale ten samochód dostawczy z wielkim logiem penisa na masce i naklejkami po bokach może Cię zdradzić

[Dawid]

bardzo dużo paczek tego typu się mi przewinęło, nigdy opakowanie nie sugerowało zawartości. ogólnie polecam paczkomaty

[Violence]

Normalna paczka zaklejona, w środku sprzęt zapakowany w czarną folię.Często nie ma napisanego nadawcy.Widać taki standard, kupowałem z kilku sklepów.Chociaż raz kurier się na mnie dziwnie patrzył

[hutcherson]

Paczkomat jest Ok ; )

[upocone jajka]

w Danii pracowałem w DHL i jakoś zawsze jak paczke odbierała kobieta to mi sie śmiać chciało że w środku jakiś monster cock

[sister_lu]

Ja bym jednak była ostrożna i uwzględniła omylność i niefrasobliwość niektórych doręczycieli.
Zdarzyło mi się, że paczkę adresowaną do mnie zaniesiono do kobiety o podobnym nazwisku. Baba z miejsca otworzyła przesyłkę. Na szczęście był tam tylko biustonosz. Poczta bardzo potem przepraszała.

Kiedyś paczkę z gadżetami erotycznymi poniosła poczta do moich rodziców, którzy tym się różnią od wspomnianej baby i listonosza - analfabety, że czytają adresy przed otwarciem przesyłki.

Poste restante chyba najbezpieczniejsze.

[Attyla]

Zawsze było bezpiecznie...paczka solidnie zapakowana, pudełko neutralne, folia. Zamawiałem zawsze kurierem i płatność przy odbiorze...wtedy nie ma żadnych niespodzianek . No i kupowałem u sprawdzonych dostawców..

[Betina]

Ja też nigdy nie miałam problemów. Zawsze w pudełku, owinięte papierem albo folią, nazwa firmy/nadawca zupelnie nie kojarzący się z sexshopem.

[Dark priest]

Paczki zabezpieczone perfekt - nikt się nie połapie, ale ten samochód dostawczy z ogromnym modelem penisa na dachu, może dać sąsiadom do myślenia...