Tak ostatnio naszło mnie pytanie czy po kimś dziedziczymy nie tylko seksualność, ale również sposób przeżywania orgazmu.
Czyli - czy sposób przeżywania orgazmu przez syna jest taki jak orgazm ojca (dziadka?), a orgazmu córki jak orgazm matki (babci?)? A może dziedziczymy na krzyż? A może w ogóle nie dziedziczymy i to jest wypadkowa wielu różnych czynników?
Czyli - czy sposób przeżywania orgazmu przez syna jest taki jak orgazm ojca (dziadka?), a orgazmu córki jak orgazm matki (babci?)? A może dziedziczymy na krzyż? A może w ogóle nie dziedziczymy i to jest wypadkowa wielu różnych czynników?
Skomentuj