Praktyka poszukiwania trójkąta - punkt widzenia singla/singielki

[evitavianne]

Coz ja ci wytlumacze to prosto , trzeba dziesiatki takih kaw wypic zeby kogos znalezc . Powiem ci to z perspektywy probowania spotkania sie para-para . Na tych portalach jest tak ze niby wszyscy chca ale jak dochodzi do konkretow to gdzies to wszystko sie rozmywa . Ci najbardziej konkretni i zdecydowani zamknieci we wlasnym gronie i ciezko sie miedzy nich dostac . Generalnie na tych wszystkich portalach malo duzo gadania a malo konkretow

[upocone jajka]

trzeba mieć oczy szeroko otwarte i myśleć co sie moze wydarzyć kilka dni po takim numerku, nawet w przypadku singla któremu może korba odwalić

w moim wypadku jest jakieś 4-5 dziewuch fizycznie gotowych w zasadzie przy kazdym weekendzie, mniej wiecej układam wszystko w głowie (tą niby spontaniczność) ale pewnych osób wolałbym uniknąć tzn jedna jest idealna ale kiedyś w pracy mi sie poryczła jak ją facet rzucił, druga męzatka, kolejna fiu bździu w głowie ciezko ją wuczuć, jeszcze kolejna jest tak konkretna że sam sie w niej moge zakochać


mi sie nie spieszy a i kobita daje rade


nie sztuka wygrzmocić a później narobić sobie w zyciu bigosu, tym bardziej że kiedyś sie sparzyłem


podsumywując jak słysze o jakichś portalach, o jakichś kawach o takim szukaniu na siłe to zalatuje taką amatorką że nawet szkoda cokolwiek radzić, ludziom rzeczywiscie przyda sie ta ACTA. czubki zacznijcie normalnie funkcjonować w świecie a nie tylko przed internetem

[unter]

...podsumywując jak słysze o jakichś portalach, o jakichś kawach o takim szukaniu na siłe to zalatuje taką amatorką że nawet szkoda cokolwiek radzić, ludziom rzeczywiscie przyda sie ACTA, czubki zacznijcie normalnie funkcjonować w świecie a nie tylko przed internetem

Widze to trochę inaczej. Internet stwarza możliwość poznania większej ilości ludzi, których w normalnych warunkach nigdy byśmy nie poznali. Uważam, ze trzeba byłoby być ostatnia fujara, aby tego nie wykorzystać. Poza tym internet, a dokładniej forum, poprzez anonimowość stwarza dodatkowe możliwości (o jakich nie ma mowy w realnym życiu) poznania z kim ma się do czynienia. Ludzie są bardziej sobą. I tak, gdybym szukał Trzeciego, autor wątku nigdy nie znalazłby się nawet w kręgu kandydatów na kandydatów. Dwa razy dal dupy i to przekreśla go na zawsze.
On nawet o tym nie wie...

Zapoznawcza kawa to wręcz konieczność aby móc powiedzieć tak, lub nie.

Podsumowując, każdy sposób ma plusy i minusy.
Jednak jakkolwiek byśmy ich nie rozpatrywali, to jednak brak obycia towarzyskiego w realu spieprzy wszystko. Musi spieprzyć, bo spotkanie w trójkę to nie tylko seks...

[fantasien]

to do mnie?

[upocone jajka]

wystarczy że żalisz sie ze swoich nieudacznych niepowodzeń o internetowych żałosnych podchodach nawet nie wspominam


kiedyś kiedyś jak miałem pryszcze i klepałem sie pod zdjecia z fotki.pl tez myslałem że do trójkąta najlepsza bedzie osoba zupełnie obca, z czasem bogatszy o zyciowe doswiadczenia wiem że musi to być osoba dobrze znana, musi wystepowac jakas chemia, jakis bliżej nie okreslony pociąg z wszystkich stron ale nie chce mi sie juz o tym gadać

a co do internetu, nigdy ale to przenigdy nie brałbym pod uwage debila z takiego anonsu, na ogól to czubki, amatorzy i tym podobne zjeby genetyczne

[AC-DC]

Jajek, nie rób takich brutalnych lekcji, chłopak pewnie młody, musi sie sporo nauczyć

[upocone jajka]

to że młody nie musi znaczyć głupi, ale o co ja walcze? rzeczywiście chyba jestem w złym miejscu, musze sobie poszukać jakiegoś dresiarskiego miejsca ludzi wychowanych na zasadach lat 90-tych, tu obecnie przebywa sama internetowa swołocz typu watch,out, nuova itp dzieciaki

[AC-DC]

W sumie masz rację, ale z drugiej strony jeden taki topic wystarczy, żeby 100 następnych nie było - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

[Ned]

kiedyś kiedyś jak miałem pryszcze i klepałem sie pod zdjecia z fotki.pl tez myslałem że do trójkąta najlepsza bedzie osoba zupełnie obca, z czasem bogatszy o zyciowe doswiadczenia wiem że musi to być osoba dobrze znana, musi wystepowac jakas chemia, jakis bliżej nie okreslony pociąg z wszystkich stron ale nie chce mi sie juz o tym gadać

Super, więc odkryłeś co Cię bardziej kręci, a jak kogoś kręci co innego, to widać jeszcze nie dorósł. Aha, bardzo dojrzałe podejście masz.

Ja nie chce mieszać przyjaźni z seksem, jest trochę wyjątków, ale ogólnie póki co muszę się męczyć z nowo poznanymi osobami, bo nie posiadłem jeszcze tej mądrości życiowej co mnie bardziej będzie podniecać

a co do internetu, nigdy ale to przenigdy nie brałbym pod uwage debila z takiego anonsu, na ogól to czubki, amatorzy i tym podobne zjeby genetyczne

Z grubsza tacy tam ludzie jak na tym forum. Zamiast gadać normalnie w RL, to piszą przed kopem, zjeby genetyczne. Pewnie znajomych nie mają.

Jak pisał unter, Internet daje bardzo duże możliwości. Łatwo jest poznać nowych ludzi czy umówić się na seks w większym gronie. Oczywiście jak ktoś woli dobrych znajomych z RL, to faktycznie nie ma tam czego szukać.

[unter]

W sumie masz rację, ale z drugiej strony jeden taki topic wystarczy, żeby 100 następnych nie było - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

To nie tak, AC-DC. - swoja droga masz zajefajny nick, ze tez ja na to nie wpadłem!
Forum aby mogło być ciekawe powinno przyciągać użytkowników różnorodnością poruszanych tematów tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Zniechęcenie do pisania, w tym przypadku o dołączeniu do pary, na pewno w jakiś sposób zuboży rozmowy o seksie. A to nie leży w interesie nas samych.
Poza tym temat pod każdym względem jest pasjonujący. No bo po co kobiecie/zonie kochanek?

A jeśli już, to jak znaleźć taka parę?
Jakie kryteria oceny maja zastosowanie przy wyborze Trzeciego?
Następne pytanie to kwestia uczucia, można się zakochać, czy tylko zaprzyjaźnić?
Na ile ważne jest miejsce zamieszkania? Ja np. mieszkam w miejscu, gdzie kupa gnoju nie jest niczym nadzwyczajnym, i jakoś dajemy sobie rade...

[Ned]

Zniechęcenie do pisania, w tym przypadku o dołączeniu do pary, na pewno w jakiś sposób zuboży rozmowy o seksie.

Słusznie, kończenie dyskusji bo kogoś to nie bawi lub się nie podoba, wydaje mi się dość dziwne

Następne pytanie to kwestia uczucia, można się zakochać, czy tylko zaprzyjaźnić?

Wydaje mi się, że jeśli ktoś obawia się, że się może zakochać w trzeciej osobie / kimś z pary, to raczej nie jest dobrym pomysłem w ogóle wchodzić w takie relacje (szczególnie jako para). Dla nas pomysł ten jest tak absurdalny, że przez długi czas mi nie przyszła do głowy taka możliwość. Jak nie ma obaw, to już łatwiej o brak zazdrości i innych negatywnych odczuć.

Na ile ważne jest miejsce zamieszkania? Ja np. mieszkam w miejscu, gdzie kupa gnoju nie jest niczym nadzwyczajnym, i jakoś dajemy sobie rade...

Większe miejsce to większy wybór, a poza tym nie wiem czy jest jakaś istotna różnica...

[Sheik72]

Wiesz co Ned chyba jednak jest Mieszkam w totalnej dziczy, większość wolnego czasu spędzam w drodze do pracy i do domu a jak już dotrę do tego domu to padam na ryj. Bez internetu nie miałbym żadnych szans na znalezienie kogokolwiek do ewentualnego trójkąta. Co do zakochania to poprę Neda. Masz obawy to nie pchaj się z interesem tam gdzie nie potrzeba. To podstawa. Zresztą wszystko zależy od człowieka. Czy singiel czy w zwiazku. Czy związek szuka kogoś trzeciego czy chce się przyprawic partnerowi rogi itd itd. Uważam że wszelkie trójkaty czworokaty i inne kombinacje trzeba bardzo dobrze przemyśleć.

[Ned]

Racja, ale chyba nie wszyscy pracują tak daleko? Choć jak teraz o tym myślę, to znajomi z mniejszych miejscowości albo nie mają nawet u siebie klubów czy pubów, albo mają 1-2. To też może być problem. Internet bardzo to ułatwia, w ogóle szukanie osób pod konkretny cel, nie tylko seksualny.

[Sheik72]

Znajomi mieszkają daleko. Zresztą znajomi niech pozostaną tylko znajomymi bo potem jak do czegoś dojdzie to coraz mniej rozmow coraz mniej spotkan i po znajomych

[unter]

...Większe miejsce to większy wybór, a poza tym nie wiem czy jest jakaś istotna różnica...

Chodzi o możliwość poznania nowych ludzi, nawiązania erotycznego kontaktu. Na wsi nie ma sal koncertowych, nie ma wystaw, nawet nie ma pchlich targów. O kawiarniach, restauracjach, kinach tez można zapomnieć. W mojej okolicy jest jedna naga plaza, ale organizatorzy twardo trzymają anty-erotyczny kurs.

Sheik72 - mamy temat o zimie - http://beztabu.com/showthread.php?t=18589 - pokaz swoja wieś w śniegu, a ja zrewanżuje się tym samym. I zobaczymy, która z nich jest bardziej "dziurawa"