W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Przytulane party??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fiutomanka
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2011
    • 208

    Przytulane party??


    Co o tym myślicie?

    Ostatni akapit każe mi podejrzewać, że jest to sposób na obejście kulturowego tabu: nie wchodzić w relacje seksualne niemonogamiczne, lub z przypadkowymi osobami. Tutaj czy żonaty, czy mężatka może się bezpiecznie poprzytulać i pogadać o seksie z obcą osobą i będzie się to nazywało, że to tylko terapeutyczne i przecież nic złego nie robili. :-)
  • 495f50
    Perwers
    • May 2011
    • 1118

    #2
    Pomysł mi się podoba, bo ze mnie jest przytulanka jak w mordę strzelił Ale nie wiem, czy bym się zdecydował żeby iść na takie "party"... Jakby człowiek słyszał zewsząd same "nie" to by sobie popsuł humor zamiast poprawić

    Skomentuj

    • Kata
      PornoGraf

      Orthografische Polizei

      • Feb 2009
      • 2691

      #3
      To chyba nie dla mnie, nie przepadam za przytulaniem się z obcymi osobami. No, chyba, że od razu poczuję do kogoś sympatię, ale to się rzadko zdarza.
      Tak samo nie zdarzyło mi się uczestniczyć w tych akcjach z przytulaniem na ulicy.
      0statnio edytowany przez Kata; 04-01-12, 23:22.

      Skomentuj

      • 495f50
        Perwers
        • May 2011
        • 1118

        #4
        Napisał Kata
        Tak samo nie zdarzyło mi się uczestniczyć w tych akcjach z przytulaniem na ulicy.
        Mi też nie - zawsze organizują je wtedy jak akurat mnie w Krakowie nie ma, chamy jedne

        Skomentuj

        • fiutomanka
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jul 2011
          • 208

          #5
          Ja bym nie chciała na takim party przytulać kobiet. Brr. Tylko mężczyzn.

          Skomentuj

          • Greedo
            Banned
            • Dec 2006
            • 1657

            #6
            Nie widzę w tym nic seksualnego. Raczej terapeutyczne wykorzystywanie przytulania jako formy kontaktu między ludźmi. Są spotkania gdzie się wszyscy uczą śmiania, są i takie gdzie ideą jest przytulanie.

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5252

              #7
              Zdarza się, że to pierwsza w czyimś życiu tak stanowcza odmowa… Twórców Przytulanych Party zastanawia to, że wiele osób nie potrafi powiedzieć o swoich potrzebach, „przełożyć” ich na słowa. Powtarzają więc uczestnikom: zanim kogokolwiek dotkniesz, zawsze najpierw zapytaj o zgodę. Pamiętaj, że musisz usłyszeć wyraźne „tak”.
              Jak sobie wyobrażam pytanie obcych ludzi: "Hej hej, mogę ciebie dotknąć?" to flaki w przeponie mi aż furczą.


              Ale jak komuś to potrzebne do szczęścia, to heja odyseja. Ja mam awersję do dotyku obcych ludzi.

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • Hal
                Perwers
                • Oct 2010
                • 1366

                #8
                Nie przepadam za przytulaniem i obłapywaniem się z nieznajomymi a i znajomymi też nieszczególnie - nie ze wszystkimi. Takie przytulane party to nie dla mnie.

                Skomentuj

                • daj_mi
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2009
                  • 4452

                  #9
                  Nie lubię, jak dotykają mnie obcy. W gronie zaufanych znajomych takie coś by prędzej przeszło, ale... tam i tak się przytulamy i gadamy o seksie
                  Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                  Regulamin forum

                  Skomentuj

                  • paffcio
                    Banned
                    • Mar 2006
                    • 2286

                    #10
                    Brzydzi mnie dotyk obcych ludzi.

                    Skomentuj

                    • fiutomanka
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jul 2011
                      • 208

                      #11
                      Napisał daj_mi
                      Nie lubię, jak dotykają mnie obcy. W gronie zaufanych znajomych takie coś by prędzej przeszło, ale... tam i tak się przytulamy i gadamy o seksie
                      Tak naturalnie to wychodzi? Ale przytulacie się kk, mm, czy km ? A są tam jakieś pary? Nie są zazdrośni?

                      Skomentuj

                      • daj_mi
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Feb 2009
                        • 4452

                        #12
                        Różnie się przytulamy. Mówię o ludziach, którzy dobrze się znają i są ze sobą blisko, jesteśmy wszyscy dość kontaktowi.
                        Nie wiem, Wy nie przytulacie kogoś w formie uścisku, radości?
                        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                        Regulamin forum

                        Skomentuj

                        • Mind's_elation
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 485

                          #13
                          Napisał daj_mi
                          Nie wiem, Wy nie przytulacie kogoś w formie uścisku, radości?
                          Ja przytulam na powitanie i pożegnanie każdego z kim jestem trochę bardziej zakumplowana. Nie lubię buziaków w policzek, więc może to również pewna alternatywa.
                          Z najlepsza przyjaciółką zdarza mi się, że po prostu mówię, że brakuje mi czułości, brechtam i sobie leżymy przytulone, gadamy o jakichś głupotach,facetach. Z kumplami też zdarza się w wybuchach radości, pocieszenia.
                          Podsumowując - przytulanie jest świetne

                          Pierwszy raz słyszę o Cuddle Party. Myślę, że to bardzo ciekawa forma terapii poprzez zabawę. Sama uważam, że w stosunku do obcych ludzi mam trochę zbyt duże opory dotykowe, w drugą stronę zdarza mi się nie potrafić szybko i skutecznie postawić granicy, gdy ktoś przegina. A taka okazja to wielkie pole na przeróżne manewry. Chociaż darowałabym sobie pidżamki
                          I przede wszystkim takie spotkanie musi prowadzić ogarnięty specjalista, który będzie umiejętnie sterował emocjami grupy, miał autorytet i czuwał nad odpowiednim przebiegiem.
                          "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
                          Janusz Leon Wiśniewski

                          Skomentuj

                          • e-rotmantic
                            Perwers
                            • Jun 2005
                            • 1556

                            #14
                            Ostatni akapit sugeruje, że takie spotkania upodobały sobie osoby, które nie mają gdzie zamoczyć, tudzież nie ma im kto włożyć.

                            Skomentuj

                            • Anuszka
                              Banned
                              • Sep 2011
                              • 401

                              #15
                              Hmm... Przytulaśna jestem bardzo ale nie przytulam się chętnie do obcych osób chyba, że to oznaka współczucia. Zachowuję dystans. Nie zniosłabym gdyby przytulali się do mnie obcy mężczyźni, obce zapachy, obce dłonie. Nie daj Bóg gdybym poczuła w takim obcym tuleniu akcent erotyczny. Brrrr...

                              Po przemyśleniu - jestem w stanie przytulać się do obcego mężczyzny w tańcu ale też nie do każdego. Musi mi zapach odpowiadać.
                              0statnio edytowany przez Anuszka; 06-01-12, 23:32.

                              Skomentuj

                              Working...