Faceci którzy ze mną bywają lubią taką oto scenę:
Erotycznie odziana (np. gorsecik, pończoszki, podwiązka, szpilki) podchodzę do niego, bez słowa klękam i wyjmuję jego skarb, po kilku ruchach dłonią biorę go doustnie i trochę go tam mam Później zwykle szybko chcą mnie nabić więc raczej nie ma mowy by pociągnąć do końca hahaha
Myślę że to słuszna uwaga
Po prostu pisałam z autopsji choć rzeczywiście nie powinnam uważać że dotyczy to choćby większości.
Erotycznie odziana (np. gorsecik, pończoszki, podwiązka, szpilki) podchodzę do niego, bez słowa klękam i wyjmuję jego skarb, po kilku ruchach dłonią biorę go doustnie i trochę go tam mam Później zwykle szybko chcą mnie nabić więc raczej nie ma mowy by pociągnąć do końca hahaha
Myślę że to słuszna uwaga
Po prostu pisałam z autopsji choć rzeczywiście nie powinnam uważać że dotyczy to choćby większości.
Skomentuj