W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Molestowanie przez koleżankę z pracy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • LeGeoff
    Świętoszek
    • Oct 2011
    • 18

    Molestowanie przez koleżankę z pracy

    Tytuł wątku może zabrzmi groźnie. Ale to jednak trochę zabawna sytuacja. Jest u mnie w pracy taka laska, mocno pokręcona i całkiem ładna. Strasznie się na mnie grzeje i wcale tego nie ukrywa. Potrafi mnie podszczypywać, klepać po tyłku, glaskać po glowie. Rzuca czasem takie pieprzne teksty - "jak chcesz zobaczyć co mam napisane na koszulce, to musisz zedrzeć ze mnie ten sweterek. Prosiłem ją o zaprzestanie ale nie pomogło.. Cały zespół plotkuje na mój temat z jej powodu.

    Mam nawet ochotę się z nią zabawić, ale tak bez zobowiązań. Mogłoby być miło, ale nie wiem czy taki układ jej by odpowiadał, jak by to wpłynęło na sytuację w pracy, nie chciałbym żeby się wygadała koleżankom.
    Do tej pory traktowałem ją obcesowo - kazałem zabierać łapy, wyganiałem do roboty itd. Ale pomyślałem sobie, że może spotkam się z nią po pracy i omówimy sprawę. Zapytam czego chce - może oboje będziemy zadowoleni. Tylko nie chciałbym, żeby się zabujała i czuła sie wykorzystywana itd.

    A wogóle to w pracy często mam takie śmieszne sytuacje.. Kiedyś jedna panna opowiadała koleżankom, że miała ze mną seks. Choć nie miała.. Raz się spotkaliśmy nawet jej nie tknąłem tylko spaliliśmy razem jointa. Potem spotykam kumpla na ulicy a on do mnie "Słyszałem, że zaliczyłeś zosię, imponujesz mi No i żal mi się zrobiło dziewczyna miała ochotę a ja zmarnowałem okazję
    0statnio edytowany przez sister_lu; 22-10-16, 15:56.
  • LeGeoff
    Świętoszek
    • Oct 2011
    • 18

    #2
    Obawiam się, jednak, że ona po tym może zrobić się zazdrosna, albo zacznie się wtrącać w moje sprawy lub się zabuja jeśli jeszcze nie jest zabujana.

    Skomentuj

    • watch.out
      Gwiazdka Porno
      • Sep 2011
      • 2959

      #3
      zapytaj ją, co jej chodzi po głowie i czego oczekuje ewentualnie
      If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

      Skomentuj

      • Hal
        Perwers
        • Oct 2010
        • 1366

        #4
        bądź ostrożny

        Skomentuj

        • watch.out
          Gwiazdka Porno
          • Sep 2011
          • 2959

          #5
          tia.. zeby Cie o molestowanie sama nie oskarzyla ;P
          moze to jakas wariatka z szałem macicy... takie to trzeba na kołku osinowym sadzac
          If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

          Skomentuj

          • LeGeoff
            Świętoszek
            • Oct 2011
            • 18

            #6
            Nie wiadomo jednak jak zareaguje na taką propozycję. Z jej zachowania mogę wnioskować że luźno traktuje te sprawy. Ale skoro mówi mi że jestem piękny i rzuca sprośne teksty, że może pójdziemy na szybki numerek itp. Zależy mi też na dyskrecji bo w pracy mam jeszcze jedną koleżankę , która pewnie straciłaby do mnie szacunek, gdyby się dowiedziała, że mam podobne akcje - z tą drugą tylko się przyjaźnimy, moja pozycja w pracy trochę od niej zależy.

            Skomentuj

            • LeGeoff
              Świętoszek
              • Oct 2011
              • 18

              #7
              Corpo nie mogę powiedzieć gdzie pracuję

              Skomentuj

              • Anuszka
                Banned
                • Sep 2011
                • 401

                #8
                Napisał RedJane
                A poważniej: w pracy się nie moczy. Choćby nie wiem co. Chyba, że w razie kwasów masz możliwość znalezienia nowej roboty w ciągu tygodnia
                Można, można... ale kończy się przeróżnie. Na ogół kwas faktycznie zostaje. Korpo to mała wieś. Ploty i podjazdy. Widzę, że kobieta jest mocno zdecydowana, żeby Ciebie zdobyć. Występuje między Wami jakaś zależność służbowa? Jeśli jesteś na stanowisku, które może zapewnić jej awans trzymaj gacie w garści i uciekaj póki czas. Kusi, kusi.. Możesz znaleźć kobietę zycia albo kłopoty życia.

                Skomentuj

                • LeGeoff
                  Świętoszek
                  • Oct 2011
                  • 18

                  #9
                  Nie nie występuje żadna służbowa zależność..
                  Kobiety życia nie szukam,nie potrzebuję i nie za bardzo nadaje się na towarzysza życia dla kogokolwiek

                  Skomentuj

                  • Anuszka
                    Banned
                    • Sep 2011
                    • 401

                    #10
                    Tak trochę przerysowałam Kamień z serca, że zależności nie ma ale i tak popieram Red Jane.

                    Skomentuj

                    • LeGeoff
                      Świętoszek
                      • Oct 2011
                      • 18

                      #11
                      Ja się nie spodziewam żadnych problemów w pracy. Choćby dlatego, że ludzie w firmie widzieli, że to ona mi sie naprzykrza, a ja wielokrotnie zwracałem jej uwagę że ma przestać inni pracownicy to słyszeli. Ona w firmie uchodzi trochę za wariatkę. Poza tym miałem jej powiedzieć, żeby w pracy była spokojna to po pracy dostanie wszystko co zechce, no prawie wszystko.. Ale jeszcze nie wiem czy tak zrobię, chyba sobie ją odpuszczę.
                      Dodam jeszcze, że ta praca już mi się mocno znudziła i chyba niedługo i tak z niej odejdę

                      Skomentuj

                      • Anuszka
                        Banned
                        • Sep 2011
                        • 401

                        #12
                        Hm Tak z ciekawości zapytam: naprzykrza Ci się, wariatka generalnie.. (co to znaczy wariatka?) to czemu chcesz ją puknąć ? Bo łatwa, ładna i na Ciebie sama włazi? Ona tak generalnie wszystkich po kolei zalicza, czy akurat Ty przypadłeś jej do gustu? A może Tobie jej adoracja sprawia wyjątkową przyjemność.. jesteś dzięki niej na ustach całego zespołu.. Może o to chodzi? Cuś mi się tak sytuacja kojarzy z powiedzeniem "Wypiera się jak żaba błota." Tylko nie wiem jeszcze kto się wypiera i czego

                        Skomentuj

                        • LeGeoff
                          Świętoszek
                          • Oct 2011
                          • 18

                          #13
                          No nie wiem do końca o co tu chodzi.. Może częściowo masz rację. Ale nie ulega wątpliwości że to ona sprowokowała całą tę sytuację, którą ja mógłbym wykorzystać. Wiem, że jakoś tam jej na to wszystko przyzwalam. I pewnie koledzy zazdroszczą itp.

                          Skomentuj

                          • Anuszka
                            Banned
                            • Sep 2011
                            • 401

                            #14
                            Co to znaczy, że ona ma opinię trochę wariatki?

                            Skomentuj

                            • LeGeoff
                              Świętoszek
                              • Oct 2011
                              • 18

                              #15
                              Przez swój krzykliwy sposób bycia. Dużo mówi dziwnych rzeczy, jest taka egzaltowana.. No i przez to jak zachowuje się wobec mnie.

                              Skomentuj

                              Working...