Mój chłopak ogląda firmy pornograficzne..

[Strawberry]

Cześć.. pytanie kieruję głównie do dziewczyn.. Czy nie przeszkadza Wam, że Wasz facet ogląda porno w necie albo ściąga jakieś filmy ?? Bo ja jak widzę w historii, że mój coś oglądał to jestem zła i jest mi bardzo przykro... Rozmawiałam z nim na ten temat i on się tego nie wypiera więc o tyle dobrze..są niby przeprowadzone badania, że każdy facet ogląda porno..w sumie mi też się czasem zdarzy obejrzeć jakiś filmik, ale jak wiem, że on teraz siedzi w domu przed kompem i ogląda to BOLI... Powiedzcie, że to normalna rzecz bo chyba dostanę do głowy

[Willi]

Lepiej żeby oglądał filmy porno i fantazjował o dziewczynach z nich niż cię zdradzał. Sama napisałaś,że czasem oglądasz-po co? Bo na pewno nie ze względu na dialogi... Poza tym-mieszkacie razem? Jak nie to jakim prawem grzebiesz w jego historii? To tak jak grzebać w szafie. A to,że sobie czasem powali to chyba nic złego,zwłaszcza,że facet ma większy popęd zazwyczaj niż kobieta,tak?

[Strawberry]

Lepiej żeby oglądał filmy porno i fantazjował o dziewczynach z nich niż cię zdradzał. Sama napisałaś,że czasem oglądasz-po co? Bo na pewno nie ze względu na dialogi... Poza tym-mieszkacie razem? Jak nie to jakim prawem grzebiesz w jego historii? To tak jak grzebać w szafie. A to,że sobie czasem powali to chyba nic złego,zwłaszcza,że facet ma większy popęd zazwyczaj niż kobieta,tak?

No wiem, że lepiej..myślę, że nigdy by mnie nie zdradził, ale w sumie to facetów nigdy nie można być pewnym.. Ja też czasem oglądam, ale to nie wpływa na mój popęd płciowy, a on czasem po prostu nie ma ochoty i ja wtedy myślę, ze to dlatego, że się masturbował przy porno bo ja mu nie wystarczam
Nie mieszkamy razem, ale kiedyś mnie coś podkusiło i sprawdziłam historię...od tego czasu jestem bardziej przewrażliwiona na tym punkcie i nie mogę sobie z tym poradzić.. Chyba muszę to zaakceptować i przestać o tym myśleć..a przede wszystkim skończyć tę inwigilację to może będę spać spokojnie..

[snacky]

Mi na początku to bardzo przeszkadzało. Czułam się nawet tak jakby coś ze mną było nie tak. Myślałam, ze rekompensuje sobie "braki w łóżku" przez oglądanie filmów pornograficznych, czy też przestaje być dla niego atrakcyjna (akurat tak wyszło, ze sporo przytyłam, a wiem, że on lubi szczupłe kobiety). Sama nigdy nie miałam potrzeby oglądania takich filmów, ale pewnego razu zaproponowałam mu, że skoro już to ogląda, to może lepiej by było, gdybyśmy razem jakiś obejrzeli. Więc się przełamałam, i doszłam do wniosku, że to jak najbardziej "edukacyjne" .

Obejrzyj z nim jakiś film. Jeśli ze sobą współżyjecie to może wypróbujcie coś co przy okazji wzbogaci życie seksualne

[Strawberry]

Mi na początku to bardzo przeszkadzało. Czułam się nawet tak jakby coś ze mną było nie tak. Myślałam, ze rekompensuje sobie "braki w łóżku" przez oglądanie filmów pornograficznych, czy też przestaje być dla niego atrakcyjna (akurat tak wyszło, ze sporo przytyłam, a wiem, że on lubi szczupłe kobiety). Sama nigdy nie miałam potrzeby oglądania takich filmów, ale pewnego razu zaproponowałam mu, że skoro już to ogląda, to może lepiej by było, gdybyśmy razem jakiś obejrzeli. Więc się przełamałam, i doszłam do wniosku, że to jak najbardziej "edukacyjne" .

Obejrzyj z nim jakiś film. Jeśli ze sobą współżyjecie to może wypróbujcie coś co przy okazji wzbogaci życie seksualne

Dokładnie..mi też się czasem wydaje, że może ze mną coś nie tak, że on to ogląda, ale chyba taka ich natura.
Chyba też mojemu zaproponuję żebyśmy razem obejrzeli, ciekawe co on na to W sumie kiedyś już razem oglądaliśmy jakąś Kamasutrę ale on raczej takiego lajtu to nie ogląda hehe

[snacky]

Dlaczemu...? w kamasutrze są fajne pozycje ;p. Lajt czy nie lajt można spróbować.

[Strawberry]

Piszę, że kiedyś już oglądaliśmy więc teraz pora na coś innego

[groteska]

dziewczyny! facet jest inaczej zbudowany niz my i ma duzo wiecej testosteronu, to ze oglada filmy porno wcale nie znaczy ze juz nas nie kocha ani ze mu nie wystarczamy! Ja jeszcze nie spotkalam faceta ktory nie oglada porno. Tez czasem lubię sobie oglądnąć, a faceci jak to faceci muszą sobię odpocząć częściej od nas poprostu

[kryc]

Twój problem z tym że On ogląda pornografię wynika wg mnie z Twojej zaborczości i chęci kontroli. Jakby moja dziewczyna sprawdzała mi historię przeglądarki to raczej ja bym miał do Niej pretensje niż ona do mnie... SMS'y też mu czytasz? Siłą i kontrolowaniem i tak go nie zatrzymasz (i vice versa) a będąc zaborczą tylko pogarszasz sytuacje (dla mnie zaborczość kobiety działa bardzo negatywnie). Jeśli obawiasz się, że przez porno On nie ma ochoty na Ciebie - po prostu mu to powiedz. Jeśli jesteś zazdrosna - po prostu powiedz, ale nie zabraniaj niczego. A jak jeszcze piszesz, że czasem sama oglądasz to (z całym szacunkiem), ale jesteś hipokrytką i egoistką w tej kwestii. Natomiast naprawdę świetnym pomysłem jest oglądanie porno wspólne - zuch dziewczyna

[znowuzapilem]

Dlaczemu...? w kamasutrze są fajne pozycje ;p. Lajt czy nie lajt można spróbować.

Dla facetów kamasutra to nie porno Wieje nudą.


Co do tematu, nie masz sie czym martwić.
Wiele kobiet obrzydza porno i nie są skore do oglądania ale jeśli się podejdzie do takich filmów z odpowiednim dystansem (wiadomo życie to nie film) to można śmiało z partnerem oglądać.

[Tom_Bombadil]

Ho, ho... jakie teksty:

myślę, że nigdy by mnie nie zdradził, ale w sumie to facetów nigdy nie można być pewnym..

chyba taka ich natura.

Dziewczę drogie, ile Ty masz lat? Bo coś mi się widzi, że niewiele.. A przynajmniej masz niewielkie doświadczenie z facetami.

Po pierwsze pozwolę sobie zaprzeczyć twierdzeniu o braku pewności. Kobiet też nigdy nie można być pewnym. Zdrada leży w naturze człowieka - bez względu na płeć.

Po drugie - tak, taką mamy naturę, że lubimy patrzeć -facet jest wzrokowcem. Dlatego kobiety to wykorzystują ubierając się seksownie - odpowiednio odsłaniając i zasłaniając swoje wdzięki.

Po trzecie - powyższe dotyczy również porno - facet lubi oglądać porno co nie oznacza, że Ty mu nie wystarczasz. Oglądając porno nie fantazjuje się o seksie z aktorkami, ale raczej o samej sytuacji.
Zresztą myślę, że i tu, jak ogólnie w psychologii dzieli się odbiorców na kilka/kilkanaście grup różniących się od siebie oczekiwaniami.

Kolejna rzecz - zakazany owoc kusi. Nie zakazuj, oglądaj z nim, spróbuj sobie Was wyobrazić w takiej sytuacji jak ta na ekranie, a może i Ciebie to podnieci.

A w ogóle porno to się ogląda jak się ma czas. Więc zagospodaruj mu ten czas..

[Malinka_a]

Czy nie przeszkadza Wam, że Wasz facet ogląda porno w necie albo ściąga jakieś filmy ??

nie, bo to normalne, a poza tym bardzo lubię oglądać z nim.

Bo ja jak widzę w historii, że mój coś oglądał to jestem zła i jest mi bardzo przykro...

to nie przeglądaj jego historii. chciałabyś, żeby on przeglądał Twoją?

w sumie mi też się czasem zdarzy obejrzeć jakiś filmik

hipokryzja?

ale jak wiem, że on teraz siedzi w domu przed kompem i ogląda to BOLI...

a co Cię w tym tak boli? że patrzy na inne kobiety? każdy facet patrzy, ale jak jest z Tobą, to znaczy, że Ty podobasz mu się najbardziej. co nie znaczy, że inne mu się nie podobają i nie może na nie patrzeć. zamiast szukać w nim problemów, wylecz się z własnych kompleksów.

Powiedzcie, że to normalna rzecz bo chyba dostanę do głowy

każdy człowiek, nie tylko facet, ogląda porno lub erotyk. i tak, to normalne. on oglądał to zapewne długo przed tym, jak Cię poznał i będzie oglądać, nawet jeśli się rozstaniecie, po prostu. nie wróże Wam źle, ale nie rozumiem w czym Ty widzisz problem. jeśli Wasze życie intymne będzie udane, jego potrzeby oglądania pewnie zmaleją, co nie znaczy, że znikną.

dziewczyny! facet jest inaczej zbudowany niz my i ma duzo wiecej testosteronu

co nie znaczy, że kobiety nie oglądają. zapewne robią to nieco rzadziej, choć są wyjątki i nie widzę w tym nic dziwnego.

Ja też czasem oglądam, ale to nie wpływa na mój popęd płciowy, a on czasem po prostu nie ma ochoty i ja wtedy myślę, ze to dlatego, że się masturbował przy porno bo ja mu nie wystarczam

boże, nie wiem skąd się bierze takie głupie myślenie. facet masturbuje się przy porno, bo lubi i czasem ma taką potrzebę. Ty nigdy się nie masturbujesz? a jeśli to robisz, to znaczy, że on Ci nie wystarcza?
on może czasem nie mieć ochoty, niekoniecznie dlatego, że się masturbował, ale na przykład dlatego, że coś go boli i nie jest w nastroju. język w buzi masz, więc zapytać możesz. a jak potwierdzi Twoje obawy, to chyba poproszenie go, żeby nie masturbował się tak często, żeby to wpływało na jakoś Waszego współżycia, nie jest aż takie trudne?

[Strawberry]

Twój problem z tym że On ogląda pornografię wynika wg mnie z Twojej zaborczości i chęci kontroli. Jakby moja dziewczyna sprawdzała mi historię przeglądarki to raczej ja bym miał do Niej pretensje niż ona do mnie... SMS'y też mu czytasz? Siłą i kontrolowaniem i tak go nie zatrzymasz (i vice versa) a będąc zaborczą tylko pogarszasz sytuacje (dla mnie zaborczość kobiety działa bardzo negatywnie). Jeśli obawiasz się, że przez porno On nie ma ochoty na Ciebie - po prostu mu to powiedz. Jeśli jesteś zazdrosna - po prostu powiedz, ale nie zabraniaj niczego. A jak jeszcze piszesz, że czasem sama oglądasz to (z całym szacunkiem), ale jesteś hipokrytką i egoistką w tej kwestii. Natomiast naprawdę świetnym pomysłem jest oglądanie porno wspólne - zuch dziewczyna

Drogi Kolego..dziękuję Ci bardzo za tę wypowiedź. Chyba taka prawda..jestem zbyt zaborcza i zazdrosna choć on naprawdę nigdy nie dał mi powodów abym taka była..no może oprócz oglądania tych filmów. Chyba będę z nim musiała szczerze porozmawiać o tym wszystkim i po prostu wrzucić na luz. Ale prawda jest taka, że ciężko ot tak przestać być zaborczym i zazdrosnym.. taką mam głupią naturę, że często sobie różne rzeczy wyobrażam...Muszę z tym walczyć bo to do niczego dobrego nie doprowadzi..

p.s. nie czytałam nigdy jego smsów i na pewno tego nie będę robić

Ho, ho... jakie teksty:

Dziewczę drogie, ile Ty masz lat? Bo coś mi się widzi, że niewiele.. A przynajmniej masz niewielkie doświadczenie z facetami.

Po pierwsze pozwolę sobie zaprzeczyć twierdzeniu o braku pewności. Kobiet też nigdy nie można być pewnym. Zdrada leży w naturze człowieka - bez względu na płeć.

Po drugie - tak, taką mamy naturę, że lubimy patrzeć -facet jest wzrokowcem. Dlatego kobiety to wykorzystują ubierając się seksownie - odpowiednio odsłaniając i zasłaniając swoje wdzięki.

Po trzecie - powyższe dotyczy również porno - facet lubi oglądać porno co nie oznacza, że Ty mu nie wystarczasz. Oglądając porno nie fantazjuje się o seksie z aktorkami, ale raczej o samej sytuacji.
Zresztą myślę, że i tu, jak ogólnie w psychologii dzieli się odbiorców na kilka/kilkanaście grup różniących się od siebie oczekiwaniami.

Kolejna rzecz - zakazany owoc kusi. Nie zakazuj, oglądaj z nim, spróbuj sobie Was wyobrazić w takiej sytuacji jak ta na ekranie, a może i Ciebie to podnieci.

A w ogóle porno to się ogląda jak się ma czas. Więc zagospodaruj mu ten czas..

Problem w tym, że mam sporo lat..24..ale w sumie to dopiero mój drugi partner i myślę, że ostatni Jak sobie pomyślę o pierwszym to sobie przypominam, że też oglądał, a wydawał się takim aniołkiem hihi
Dzięki za to co napisałeś, będę musiała sobie to wszystko wydrukować i czytać jak mnie złapie dół żeby się tym nie przejmować

nie, bo to normalne, a poza tym bardzo lubię oglądać z nim. to nie przeglądaj jego historii. chciałabyś, żeby on przeglądał Twoją? hipokryzja?
a co Cię w tym tak boli? że patrzy na inne kobiety? każdy facet patrzy, ale jak jest z Tobą, to znaczy, że Ty podobasz mu się najbardziej. co nie znaczy, że inne mu się nie podobają i nie może na nie patrzeć. zamiast szukać w nim problemów, wylecz się z własnych kompleksów. każdy człowiek, nie tylko facet, ogląda porno lub erotyk. i tak, to normalne. on oglądał to zapewne długo przed tym, jak Cię poznał i będzie oglądać, nawet jeśli się rozstaniecie, po prostu. nie wróże Wam źle, ale nie rozumiem w czym Ty widzisz problem. jeśli Wasze życie intymne będzie udane, jego potrzeby oglądania pewnie zmaleją, co nie znaczy, że znikną.

co nie znaczy, że kobiety nie oglądają. zapewne robią to nieco rzadziej, choć są wyjątki i nie widzę w tym nic dziwnego.

boże, nie wiem skąd się bierze takie głupie myślenie. facet masturbuje się przy porno, bo lubi i czasem ma taką potrzebę. Ty nigdy się nie masturbujesz? a jeśli to robisz, to znaczy, że on Ci nie wystarcza?
on może czasem nie mieć ochoty, niekoniecznie dlatego, że się masturbował, ale na przykład dlatego, że coś go boli i nie jest w nastroju. język w buzi masz, więc zapytać możesz. a jak potwierdzi Twoje obawy, to chyba poproszenie go, żeby nie masturbował się tak często, żeby to wpływało na jakoś Waszego współżycia, nie jest aż takie trudne?

Może i trochę ta cała sytuacja ma też związek z moimi kompleksami..Nigdy nie byłam zbyt pewna siebie i czasem miałam niskie poczucie własnej wartości..w sumie to dzięki niemu i tak jest o wiele lepiej niż było. A co do tych sytuacji gdy on nie ma ochoty to może czasem wyolbrzymiam to wszystko sobie.. Ostatnio miał ciężki dzień i prawie zasypiał, a ja chciałam trochę pobaraszkować..on próbował coś zrobić, ale niestety nie wyszło W sumie liczą się chęci A chłopak chyba faktycznie był wykończony i tego dnia nawet porno by mu nie było w głowie Czasem naprawdę zachowuję się tej kwestii egoistycznie jak ktoś napisał. Muszę się zmienić!! Mam nadzieję, że te Wasze szczere odpowiedzi mi w tym pomogą

[janko_muzykant]

taaa on nie może oglądać bo Ciebie to 'boli'
A Ty od czasu do czasu sobie coś obejrzysz.
Przyjmij postawę jak Aśka, dobrze pisze. ;]

[Strawberry]

taaa on nie może oglądać bo Ciebie to 'boli'
A Ty od czasu do czasu sobie coś obejrzysz.
Przyjmij postawę jak Aśka, dobrze pisze. ;]

No koleżanka Aska ma niezłe podejscie tez muszę sprawić żeby mi to wisiało