Dziewczyny, jak lubicie być uwodzone w serwisach randkowych

[Sebastian1975]

Witam,

nie wiem, pewnie nawet nie wszystkie umiecie sobie wyobrazić, że szukacie faceta/przyjaciela/partnera/kochanka w serwisie randkowym, pytam więc te z was, które znają takie sprawy z autopsji (ew. od bliskich koleżanek) lub myślą, że mogły by tak szukać.

Co chciałybyście aby facet do was napisał? Nie myślcie, że mam na myśli epatowanie kobiety drogim samochodem, mam raczej na myśli dobrą komunikacje i uwodzenie z klasą, takiego jak dziś chyba brak... Można oczywiście napisać nazywam się X Y, jestem tym a tym, zarabiam tyle, a tyle i mam taki samochód i szukam fajnej laski. Ale to trochę płaskie, mówiąc oględnie. Można napisać nazywam się X Y i chcę się z Tobą kochać i pieścić Cię tak jak najbardziej lubisz... To wymaga odwagi, a może i nie?

Czy bardziej chciałybyście aby facet pisał o sobie, czy pytał o wasze pragnienia oczekiwania? Czy patrzycie tylko na wygląd.

Ja moją byłą poznałem przez taki portal pisząc jedno zdanie: Cześć, co słychać ale to chyba było przeznaczenie... ale problem interesuje mnie w szerszym kontekście.

pozdrawiam

[sister_lu]

Teksty o stanie posiadania, markach samochodów odpadają, rzecz jasna, z miejsca.
Teksty typu: zabiorę Cię do Nowego Orleanu, będę zlizywał z Twego ciała białe wino, również.

Napiszę, na co dałam się nabrać. Nabrałam się na to, że ktoś, kto lubi Almodovara, ambitne kino skandynawskie, przy czym zna wyższą matematykę i słucha wysmakowanej muzyki oraz na każdym kroku zaznacza swą wrażliwość, jest kimś szlachetnym i wartościowym.
Spotkanie na płaszczyźnie realnej zweryfikowało wszystko.

Od tej pory w odwłoku mam uwodzenie słowami, płynące z internetowych randek.

[Bambiii]

Ja poleciałam na poczucie humoru. Facet był takim jajcarzem, że lałam po nogach, czytając wiadomości od niego. Zaczął mnie zdradzac po dwóch miesiącach, okazało się, że to poczucie humoru działało równie mocno na inne kobiety. Od tamtej pory nie bawię się we flirt internetowy.

[yuby51]

równie dobrze facet poczuciem humoru mógł Cie zafascynować w realu, a skończyło by się tak samo(zdrada po pewnym okresie), więc to chyba nie jest powód aby dyskwalifikować flirt internetowy.

[słowenka]

Nie uznaję czegoś takiego w ogóle.
Te wszystkie serwisy randkowe, sympatie.pl i inne tego typu stronki, to totalna desperacja i żenada za strony osób posiadających tam konto.

[DSD]

Dziewczyny, jak lubicie być uwodzone w serwisach randkowych

Na przykład tak:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10175960,Obiecywali_darmowe_wakacje_na_Cyprze.html

[marzenka5]

Albo się uda rzucic wędkę, albo nie. Tu chyba nie ma reguły...

[pamlintasz]

W necie liczą się tylko słowa i chyba nie ma żadnej różnicy czy robimy to twarzą w twarz czy uwodzimy się w sieci. Pieścić i krzywdzić można nawet słowem

[daj_mi]

Ja to chyba w ogóle nie lubię być uwodzona w serwisach.
Lubię rozmawiać z kimś inteligentnym, flirt sam z tego wychodzi.

[nieuchwytna]

Również popieram

[John Anthony]

Jeśli chodzi o dobre pomysły, to niestety patrząc na pierwszy post nie widzę dużego potencjału. Ale jest prosty myk który radzę zastosować.

Stawiasz konto na dziewczynę, dajesz jakieś ładne zdjęcia (oczywiście jakiejś ładnej, choć mało znanej pani, a nie swoje). Jeśli nie umiesz stworzyć realistycznego profilu kobiety która by cię zainteresowała, poproś o pomoc siostrę/przyjaciółkę/kuzynkę. No i patrzysz co faceci wysyłają. Stawiam że:

a) 90-95% wiadomości będzie w jednej z kilku dominujących klas (chcę cię rżnąć, mam za******ą furę, ...)
b) Z pozostałej części będzie dało się wyłowić kilka diamentów, którymi można się zainspirować (dla ambitnych), bądź skopiować 1:1 (dla mniej ambitnych).

Taki tam luźny pomysł ...

[pamlintasz]

Ja to chyba w ogóle nie lubię być uwodzona w serwisach.
Lubię rozmawiać z kimś inteligentnym, flirt sam z tego wychodzi.

To chyba właśnie tak ma działać zarówno w sieci jak i w realu Podejście dla mnie rewelacyjne

[gorący]

Jeśli chodzi o dobre pomysły, to niestety patrząc na pierwszy post nie widzę dużego potencjału. Ale jest prosty myk który radzę zastosować.

Stawiasz konto na dziewczynę, dajesz jakieś ładne zdjęcia (oczywiście jakiejś ładnej, choć mało znanej pani, a nie swoje). Jeśli nie umiesz stworzyć realistycznego profilu kobiety która by cię zainteresowała, poproś o pomoc siostrę/przyjaciółkę/kuzynkę. No i patrzysz co faceci wysyłają. Stawiam że:

a) 90-95% wiadomości będzie w jednej z kilku dominujących klas (chcę cię rżnąć, mam za******ą furę, ...)
b) Z pozostałej części będzie dało się wyłowić kilka diamentów, którymi można się zainspirować (dla ambitnych), bądź skopiować 1:1 (dla mniej ambitnych).

Taki tam luźny pomysł ...

Moim zdaniem jest to ciekawy pomysł Jeśli sam nie wiesz co napisać dzięki takiej rzeczy będziesz mógł podpatrzeć jak to inni robią