Wzrost jako kryterium doboru partnera

[SweetChocolatte]

Teoretycznie. Możesz sprawdzić, gdzie jest najkrótsza kolejka. Lekarz POZ też powinien mieć taką wiedzę, a skoro korzystasz z komputera i Internetu- poszukaj w google. Dla chcącego zawsze są możliwości i te trochę czasu zawsze się wykrzesa. Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że masz od świtu do nocy każdy dzień zajęty tak, by nie móc zacząć wprowadzać zmian.

[Zebraa]

na wizytę u specjalisty w tym kraju czeka sie dłuuuuugo...

To chyba lepiej pójść dziś do poz po skierowanie i zanieść je gdzieś (najlepiej dowiedzieć się gdzie akurat na tym się znają, moze ci nawet lekarz z poz-tu powiezieć) i za kilka miesiecy pójść na wizytę. Jak będziesz wiedział dziś ze za pół roku tego i tego dnia masz wizytę to znajdziesz tą godzinkę na to. Może dłużej, bo jedni przyjmują na godziny, drudzy na podstawie kolejności przyjścia.

[SweetChocolatte]

Już bardziej łopatologicznie nie dało się tego wytłumaczyć. Zebraa podała Ci instrukcję na tacy. Ponadto, najlepiej sprawdzić terminy w kilku poradniach. Czasem różnice w czasie oczekiwania wynoszą do kilku miesięcy.

[Catalleya]

W sumie zawsze patrze na wzrost faceta i wolałabym mimo wszystko by był wyższy ode mnie

[Gayka]

Też zdecydowanie wolę wyższych. Ino do seksu wzrost nie ma znaczenia, ale jeśli już by mi się związku zachciało, to niższy nie przejdzie

[Kamil B.]

Spotykam się teraz z kobietą o głowę niższą i muszę przyznać, że o te kilka centymetrów mogłaby być wyższa.

[wiarus]

E tam, marudzicie !
Miałem dziewczyny pomiędzy metr pięćdziesiąt, a metr osiemdziesiąt. Te ostatnie w 10 centymetrowych szpilkach były nawet ciut wyższe ode mnie. Poza urozmaiceniem, nie widzę żadnego związku ze związkami - serio.

[Wuefista]

Dla mnie ma znaczenie, facet musi byc ode mnie wyzszy,fajnie jak ma z 180 cm przynajmniej, bo ja mam 170 i uwielbiam obcasy... wiec chce móc nałożyc np 12 cm obcasy i miec ten komfort, że facet nadal będzie wyższy
Oczywiście jakby facet miał 175 i by był naprawde super, to bym go nie skreśliła bo brakuje mu tych 10cm. Ale z takim niższym od siebie już bym sie nie umówiła, może to chamskie, no ale tacy malusi faceci nie są dla mnie atrakcyjni.

Zauważyłem, że zdecydowana większość woli wysokich facetów i - co więcej - jest to dla nich kluczowa cecha przy doborze partnera. Choć natura obdarzyła mnie wzrostem powyżej 180 cm, to jednak zastanawia mnie, co takiego drogie Panie przeszkadza Wam w tych niskiego wzrostu? Co w nich jest nieatrakcyjnego

Pytanie luźne, bo w sumie nic mi do tego, ale mimo wszystko zastanawiające jest to przywiązanie do centymetrów.

Miewałem kilka wyższych kobiet, wiele niższych i różnica - poza tym co widać - żadna

[Bel86]

Każda dziewczyna, z jaką się umawiałem była niższa ode mnie, co wcale nie jest dziwne przy moim wzroście, rzadko widuję taką, która byłaby wyższa ode mnie nawet w obcasach Przeważnie miały około 160 cm, więc różnica była bardzo duża, 4 miały lekko powyżej 170. Nie robiło mi to specjalnej różnicy, choć przy założonych szpilkach zdecydowanie lepiej prezentowały się te wyższe, zwłaszcza jedna z nich, która przy obcisłej sukience wyglądała bardzo seksownie. Ale nic poza tym, jak się później okazało...

[zagubionyy]

a dla mnie wszyscy sa wysocy ( mam 152 cm),wiec wyboru nie mam-ale co zauważam -wysocy ,bardzo wysocy wybierają takie maluchy jak jak nader często

Bo nie jest tajemnicą, że wielu z nas lubi drobne, delikatne kobiety

[brunecia]

Sama mam ok 170cm. Mój facet musi mieć minimum 180, a najlepiej ok 190-195cm. Uwielbiam wyższych, którzy będą górować nade mną wzrostem a i najlepiej jeszcze budową ciała- i tym samym dawać mi poczucie bezpieczeństwa.

[Ingvarr]

Też preferuję kobietki niższe i drobniejsze ode mnie. To musi mieć jakieś podłoże psychologiczne, głęboko zakorzenione u większości mężczyzn.

[joedoe]

Mój facet musi mieć minimum 180, a najlepiej ok 190-195cm.

To jest podstawowe kryterium.

Dopiero pozniej jest inteligencja, wyksztalcenie, kultura, kasa, hgw co jeszcze ...
Masz 195 i nie masz kasy = OK.
Masz kase, inteligencje i nawet wlasne Porsche i nie masz 170 = chyba ci odwalilo ze mnie zaczepiasz.
Ja znajde inteligentego bogatego goscia z Porsche co ma 195 cm.
(moze nie, ale to nie znaczy ze mozesz sobie na mnie ostrzyc zeby. Jeszcze nie teraz.
Chyba ze skoncze 40-ke i goscia z Porsche nie znajde. Wtedy sie przydasz).
---

[watch.out]

a później krzyk na facetów, którzy nie lubią otyłych kobiet to takie płytkie przeciez
ehh szkoda, że mam tylko 175.. nie jestę prawdziwym facetę

[DajMiTęNoc]

Moj typ to 164-168 cm wzrostu waga srednio kolo 50kg i najlepiej jak jeszcze rude krecone wlosy to juz wogole ideal. Lubie kruszyny ktorymi moge sie zaopiekowac I najlepiej max 26 lat