Witam...
Mam, a raczej to moja przyjaciółka ma problem. Ona ma ojca który po pijaku robi rożne, czasami groźne rzeczy. Nie raz krzyczał, pastwił się na niej i jej mamie. Takie sprawy zwykle nie popłacają i ostatnio doszło do czegoś tragicznego.
Po ostatniej miesiączce tej owej dziewczyny trochę się zagalopowaliśmy i doszło do pieszczot. Po jakiś 2 tyg. sytuacja się powtórzyła. Dnia 3 sierpnia jak co miesiąc miała dostać kolejne krwawienie. Nie dostała, przestraszyłem się bo oprócz tego często wymiotowała, wiec przez głowę przeszła mi czarna myśl wpadki. Gdy ból się natężał postanowiła pójść do lekarza. Ten przerażony posłał ja na usg i wykrył ze coś nie tak jest w jej organizmie.
Gdy ona i jej mama siedziały w pewien wieczór w domu jej ojciec wrócił do domu pijany. Jak zwykle zaczął krzyczeć i po pewnym czasie dosyć boleśnie kopnął ja w plecy. I od tego czasu zaczęła się ta sytuacja wyżej opisana.
Lekarz powiedział że jest bezpłodna.
Nie wiem co robić. Co będzie dalej. Nie ma na to leku? ****a....
Mam, a raczej to moja przyjaciółka ma problem. Ona ma ojca który po pijaku robi rożne, czasami groźne rzeczy. Nie raz krzyczał, pastwił się na niej i jej mamie. Takie sprawy zwykle nie popłacają i ostatnio doszło do czegoś tragicznego.
Po ostatniej miesiączce tej owej dziewczyny trochę się zagalopowaliśmy i doszło do pieszczot. Po jakiś 2 tyg. sytuacja się powtórzyła. Dnia 3 sierpnia jak co miesiąc miała dostać kolejne krwawienie. Nie dostała, przestraszyłem się bo oprócz tego często wymiotowała, wiec przez głowę przeszła mi czarna myśl wpadki. Gdy ból się natężał postanowiła pójść do lekarza. Ten przerażony posłał ja na usg i wykrył ze coś nie tak jest w jej organizmie.
Gdy ona i jej mama siedziały w pewien wieczór w domu jej ojciec wrócił do domu pijany. Jak zwykle zaczął krzyczeć i po pewnym czasie dosyć boleśnie kopnął ja w plecy. I od tego czasu zaczęła się ta sytuacja wyżej opisana.
Lekarz powiedział że jest bezpłodna.
Nie wiem co robić. Co będzie dalej. Nie ma na to leku? ****a....
Skomentuj