Od okołu 6 miesięcy na moim penisie znajduje się bliżej nie określone coś. Jest to jakaś fioletowa krostka, która znajduje się pod skórką. W ogóle tego nie czuć. Wszystkie funkcje okej. W zwodzie bardziej się to uwypukla. Co to może być? Czy to może być od masturbacji?
I druga sprawa, na 3 zdjęciu widać jak bardzo schodzi mi napletek. W zwisie i zwodzie jest to tak samo, jakiś 1cm pod żołądź. Nie okrywa on jej w ogóle całkowicie, tzn cały czas jest odsłonięta.
Proszę o pomoc
I druga sprawa, na 3 zdjęciu widać jak bardzo schodzi mi napletek. W zwisie i zwodzie jest to tak samo, jakiś 1cm pod żołądź. Nie okrywa on jej w ogóle całkowicie, tzn cały czas jest odsłonięta.
Proszę o pomoc
Skomentuj