Kastracja ludzka- czy możliwa?

[gagatka]

Maoam - trud daremny....

[ja4872]

Biorę różne leki od prawie roku, żadne nie pomagają a lekarza zmieniałem chyba 4 razy. Dalej mam nerwicę /chyba lękową/. Cały czas chodzę na psychoterapię, ponad rok, dwa razy w tygodniu. Przecież odpowiedziałem na wszystkie pytania, serio!

Rany, Gagatka, czemu Ty jesteś na mnie taka cięta?

[gagatka]

Bo tylko marudzisz, a w sumie nic nie chcesz zmienić. Po prostu nie chcesz!

Edit: Zerknęłam na Twoje posty. Udzielasz się wyłącznie tutaj (na swoim wątku). Może najpierw się porozglądaj po innych postach/wątkach?

[ja4872]

Chcę! Bardzo chcę!!! Tylko nie potrafię, nie umiem...

[Nolaan]

A guzik. Gdybyś chciał to byś coś z tym zrobił. Wiem po sobie, że można, nawet w bardzo złej sytuacji.

[Duke]

Więc nie chrzań(używam delikatnych słów jako, że jest to forum) głupot. Gadasz jak panienka, która wpadła w histerię przed skokiem ze spadochronem i wychyla się przez drzwi i mówi : "Nie mogę, nie mogę! Chcę ale nie mogę" itd. rusz d... i rób to co Ci radzą życzliwe Ci(jeszcze chwilę) osoby, albo nie zawracaj nam głowy, bo nikt Ci nie pomoże, jak nic nie zrobisz.

[ja4872]

Sorry, jeżeli zawracam Wam głowę, już nie będę... Już się wynoszę, przepraszam

[Duke]

Troll. Jeden wielki kit, żaden facet nawet z wielkimi problemami nie jest w stanie sie zachowywac jak piłka do kopania.

[ja4872]

To widocznie nawet facetem nie jestem...

[DSD]

Niestety, mi to też pachnie trollingiem. Z drugiej strony zdarzają się takie przypadki, ja sam jestem/byłem (jestem dalej?) tego przykładem. Ale nigdy nie myślałem żeby urżnąć sobie jaja. Wiem co to paraliżujący strach przed kontaktem z OBCYM, czyli drugim człowiekiem, szczególnie kobietą. A u mnie było to o tyle gorsze że teoretycznie nie miałem powodu, kobity same zaczepiały a ja partoliłem haniebnie... Sacrebleu, i nawet nie bardzo mogę zwalić całą winę na rodziców. Jeśli piszesz to na serio to:
a) w żadnym wypadku nie kastruj się;
b) zacznij stykać się z ludźmi. W jakikolwiek sposób. Choć zgadzam się że ćwiczenie '30 losowych zaproszeń na kawę w jeden dzień' być może nie jest najszczęśliwszym pomysłem Ale chyba gdzieś się uczysz albo pracujesz?

[ja4872]

Tak, uczę się na uniwersytecie.. I nie jestem żadnym trollem, ale człowiekiem z problemami.

[Duke]

Informatyka?

[ja4872]

Nie, nauki humanistyczne...

[DSD]

No to pewnie na jednego faceta przypada naście dziewczyn... Twoje szanse rosną szybko jak zielone listki na wiosnę.

[ja4872]

Co z tego, skoro i tak mnie żadna nie chce...