Petting i kiepskie finały

[Landryn]

Co do wieku to mamy po 17 lat.
Tylko proszę nie używajcie wyrazów "szczylopodobnych".
Fakt jest taki że trudno ją do tego przekonać ale i jednocześnie ja się z tym nie chce spieszyć bo gdybym wpadł w moim wieku to bym się chyba pochlastał..

[Karookarolina]

a rozmawialiscie o seksie, albo chociaz o pieszczotach oralnych, moze Ona tego chce a krepuje sie zaproponowac lub czeka na Twoj ruch

[Landryn]

Dawniej przez przypadek weszlismy na temat 69 ale odrazu powiedziala ze narazie nie chce tego praktykowac, lecz to zabrzmialo z takim przekonaniem jakby tyczylo sie to do ogólu oralnego seksu.

[fikumiku]

Co do wieku to mamy po 17 lat.
Tylko proszę nie używajcie wyrazów "szczylopodobnych".

Obiecujemy, że nie będziemy - ale powiem tak... w dzisiejszych czasach 17 latka która mając chłopaka od 3 lat jeszcze mu nie zrobiła laski to... chyba jakiś ewenement

Ja pisząc wcześniej, że jakieś 6-7 miesięcy urabiałem pannę na bzykanie to wspominałem dokładnie taki swój wiek... też miałem 17 lat.

Ale raz, że to było ... ho ho i jeszcze trochę za innego ustroju niemalże, a dwa że akcje ręczne i oralne to już były długo wcześniej.

Fakt jest taki że trudno ją do tego przekonać ale i jednocześnie ja się z tym nie chce spieszyć bo gdybym wpadł w moim wieku to bym się chyba pochlastał..

Od obciągania jeszcze nikt nie wpadł

Co do 69 o którym napisałeś niżej - nie polecam - nie każdemu i nie z każdą partnerką sprawdza się ta pozycja i wcale nie jest taka super na początek.

Bo (znowu wyliczanka) raz, że nie każda panna lubi robić laskę "do góry nogami", dwa dostęp do łechtaczki też jest gorszy w odwróconej pozycji, trzy nie jest wcale tak łatwo sprawiać przyjemność mając równocześnie aplikowane konkretne pieszczoty.

Na początek... niech bejbe ogoli jeża, odessij jej guziczek i zasugeruj rewanż.

(o higienie osobistej i również wskazanym przetrzebieniu "buszu" to nie wspominam bo to oczywistość - nie polecam też strzelać dziewczęciu w usta za pierwszym razem - ale jak jej poleci na dekolt to żadna "siara" itp.).

I jeszcze na koniec coś tam brąchałeś o tym, że obawiasz się żeby panny nie zrazić, żeby było "dopięte".... ehh ale pieprzenie.

Zrozum młodziaku, że seks to ślina, sperma, śluz, mlaskanie, chlupotanie, pot i łzy

Im szybciej panna przyzwyczai się do tego i polubi - tym lepiej bo później na laskę z połykiem to będziesz kolejne lata czekał bo dziewczę "wyżej stawia uczucia"....

Możesz mi teraz nie wierzyć, ale za 10... 15 lat będziesz takie półroczne podchody żeby laskę za cycek złapać, roczne żeby włożyć rękę w majtki i jak widać wieloletnie żeby mieć odessanego czy pobzykać - będziesz wspominał ze śmiechem.

I z jednej strony oczywiście z rozczuleniem ale i z ewidentnym uczuciem, że to całe "szanowanie się", czekanie itp. to była dziecinada i strata czasu.

Także imho - zaproś laskę w jakieś bezpieczne miejsce - i do boju

Gwarancji nie dam - bo jak wspomniałem imho drętwa to ona jest - ale po pierwszym oralnym orgaźmie - powinna mocno zmodyfikować swoje podejście do seksu.

[spirit_of_orb]

Możesz zastosować taki trick: jak już czujesz, że dochodzisz mocno przyciśnij miejsce między jądrami a odbytem, będziesz miał orgazm ale bez wytrysku. Poćwicz przy masturbacji.

jak chcesz na starość lać pod siebie to tak rób

[fikumiku]

jak chcesz na starość lać pod siebie to tak rób

Dobrze gada.

Poza tym takie blokowanie wytrysku po prostu boli... jaki sens mieć orgazm skoro w jego trakcie trzeba pamiętać o tym, żeby sobie ucisnąć nasieniowody i samemu sprawić ból?

To się kwalifikuje jako BSDM a nie dla 17 letniego szczeniaka...

[St.Anger]

Próbowałem dawniej i niestety nie sprawdza się to...

To spróbuj jeszcze raz, rzeczywiście na początku ciężko wyczuć jak to zrobić i trzeba dosyć mocno ucisnąć to miejsce. Na początek spróbuj sobie pomóc jakimś twardym przedmiotem np podczas masturbacji usiądź na jakimś twardym przedmiocie (np pilot - ma odpowiednią szerokość) tak żebyś siedział na nim tym miejscem między odbytem a moszną. Poćwicz.

Poza tym takie blokowanie wytrysku po prostu boli... jaki sens mieć orgazm skoro w jego trakcie trzeba pamiętać o tym, żeby sobie ucisnąć nasieniowody i samemu sprawić ból?

To się kwalifikuje jako BSDM a nie dla 17 letniego szczeniaka...

Bzdura! Nauczyłem się tego kilka lat temu i ani razu mnie to nie bolało. Ty chyba mylisz dwie rzeczy i zamiast robić to tak jak opisałem wyżej chwytasz za worek szukasz nasieniowodów i je ściskasz - nie o to chodzi.

A cóż tu znowu takiego trudnego do zapamiętania? Moja dziewczyna nie lubi loda z połykiem, wiem o tym i jak już dochodzę to tylko przykładam tam rękę i po sprawie.

Sam prawie zawsze stosuje tą metodę podczas orala (brak warunków mieszkaniowych) i ograzm nie jest ani trochę gorszy od takiego z wytryskiem, a po suchym orgazmie to i szybciej 'mały' wraca do gotowości i można bawić się dalej

[fokss]

Kiedys Wyczytałem w necie o miesniu PC znajduje sie na samym spodzie miednicy jak sikasz i chcesz przerwac to włąsnie on hamuje siuski tak samo ze sperma tyle ze trzeba troche cwiczyc zeby wpelni działało masz suchy orgazm i pałka ci nie oklapnie