Czy jestem uzależniony od masturbacji?

[fightermax]

Witam!Mam 18 lat. Zastanawiam się czy mam problem,czy jestem przewrażliwiony?

Chyba jestem uzależniony od masturbacji,lub popadłem w nałóg.

Na wikipedii znalazłem to:

Kryteria rozpoznania choroby proponowane przez Patricka Carnesa:
Powtarzające się próby kontrolowania oraz ograniczania pewnych zachowań seksualnych
Dłuższe i dalej idące zachowania niż planowane
Chroniczne zmaganie się, nieudane próby zaprzestania, zmniejszenia oraz kontrolowania zachowań seksualnych
Spędzanie ogromnej ilości czasu związanego z: poszukiwaniem seksualnych sytuacji, oddawaniu się seksualnym eskapadom oraz leczeniu moralnego kaca
Częste myślenie, planowanie, fantazjowanie dotyczące seksualnych doświadczeń
Zaprzestawanie ważnych obowiązków rodzinnych, zawodowych i towarzyskich na korzyść przyjemności seksualnych
Kontynuowanie zachowań seksualnych pomimo oczywistych strat, trwałych i powtarzających się problemów
Uczucie wzrastającego nienasycenia, potrzeba poddawania się kolejnym, bardziej ryzykownym i niebezpiecznym, bardziej intensywnym zachowaniom seksualnym w celu osiągnięcia tego samego poziom euforii i zadowolenia seksualnego.
Ograniczanie lub zaprzestawanie towarzyskich, zawodowych oraz innych przyjemnych/rozrywkowych zachowań – aby wygospodarować więcej czasu na zachowania seksualne
Doświadczanie nieprzyjemnych emocjonalnych stanów (np.: niepokój, poddenerwowanie) gdy nie jest możliwe zrealizowanie kompulsywnego zachowania.

dla wszystkich punktów tak lub tak na 80 %.

Masturbuje się raz dziennie (raz na 2 tyg zdarza mi się 2 razy)
z reguły po szkole okolo 16 00 wtedy jestem najbardziej najarany

Nie potrafię tego nie zrobić w ciągu dnia
Jak jak nie mam okazji w ciągu dnia to nie zasnę jak się nie zaspokoje
gdyby jednak się udało(wielkie zmęczenie) to po otwarciu oczu w dniu następnym jest to moja pierwsza myśl

próbowałem robić se przerwy ale mogę sie powstrzymać
tylko z racji dość mocnej choroby mogę mieć przerwę

w domu nie mogę się powstrzymywać w np. szkole to tak

jeśli sobie nie puknę to nie mogę się skupić jestem agresywny,mam zawiasa.Jeśli nie miałem fajnego walenia to jestem bardzo najarany np na drugi dzień

Lubie porno i często oglądam,corazczęściej mnie nudzi,często eksperementuje i szukam nowości

Prosze o opinię ewentualnie coś dopiszę
Chodzi mi o to czy w przyszłości mogę mieć kłopot z partnerką?
I co wynika tak po psychologicznemu jak by to przemaglować freudem np i td i tp?

[Hagath]

Odstaw porno i tak zorganizuj sobie dzień, by ciągle mieć zajęcie. Na wieczór polecam jakieś ćwiczenia fizyczne, które Cię zmęczą.

Nadmiar masturbacji może powodować, że penis będzie nieczuły na bodźce inne niż Twoja własna ręka.

[marwin]

Nie przejmuj się, tylko jak najszybciej znajdz sobie dziewczynę. Będzie robić ci to samo, co teraz robisz sam. Tylko włozy w to więcej ochoty i urozmaicenia. No i bedzie to robic częściej.

[Kata]

Genialna rada, Marwin, bo w związku oczywiście najważniejsze jest spuszczenie się

Przychylę się do wypowiedzi Hagath, uprawiaj sporty, zaangażuj się w różne zajęcia wymagające skupienia i postaraj się nie mieć czasu i ochoty na masturbację. Owszem, od czasu do czasu nie jest zła, ale nadmiar szkodzi.

[pitchlyn]

nie jestes , szalej do woli

[rozyczka70]

Owszem, możesz mieć jakieś tam nawyki w przyszłości, w postaci braku pełnej erekcji, z racji Twej codziennej masturbacji. Bo fiut to taki cwaniak jest - przyzwyczaja się do tego, co mu najlepiej robi . Jednak prócz prób zaprzestania masturbacji, proponuję inny kontakt erotyczny Twego pana Fiuta poza Twoją dłonią - wtedy zobaczysz co i jak...

[Junona]

Dokładnie, za mało zajęty jesteś. W szkole nie zadają do domu?
Moim zdaniem raz dziennie to zadne specjalne przekroczenie normy, młody jestes,ale jak już Ci wyżej poradzono, przyzwyczajaj się stopniowo do odstawienia rączki. Nie zasniesz bez masturbacji? To nie zasnij raz, drugi a na trzeci dzien bedziesz juz tak zmeczony, ze nawet Ci przez myśl nie przejdzie pukanie.

[Stela7]

Uzależnisz się tak od raczkowskiej,że w innym przypadku może być problem...

[fightermax]

W zasadzie myślałem o tym czy przyszła dziewczyna nie zanudzi się "numerkiem" raz dziennie codziennie.Bo z tego co krąży w opini publicznej to kobiety raczej rzadziej wolą igraszki
i są nieco leniwe przez zmienne typu foch lub ból głowy (żartuje)
Z drugiej strony może być męczące ta moja skłonność do eksperymentów.

Problem wg statystyk
to 95% masturbuje się
90% regulanie( raz dziennie i tp)
kobiety 85%
40% regularnie

Jesli chodzi o flak to nawet bardziej strach przed tym może powodować "opuszczenie sił witalnych"

Jak się to przedstawia w statystykach ile facetów o podobnych nawykach ma problem?Można to wyleczyć w sensie "ćwiczeniami"?przyzwyczaić się do zmiany?

Myślę że(wedle tego co czytam) w igraszkach typu peeting czy hand job powinnienem okazać stalowe "nerwy"
jednak gdybym wymiekł to myślę iż dziewczyna była by na tyle wyrozumiała żeby poćwiczyć i dopracować to i owo wszak nikt doskonały nie jest.
Sama chyba też będzie zielona więc o to się raczej nie martwie.

Dzięki za rady dużo przemyślałem,mimo wszystko nie widze problemu w "nałogu"(mimo pewnego przymusu chyba).Palacze też jakoś zyją,nawet mi to nie przeszkadza,a co najbardziej mnie martwiło nie będzie raczej przeszkadzało innym.

Jeszcze raz dzięki!