Używałem szukajki, ale nic podobnego mi nie wyskoczyło. Jeśli jednak już taki temat był, a ja w swoim n00bstwie go nie odnalazłem to litościwie proszę adminów o przeniesienie posta do tegoż wątku.
Problem jest tego typu, że mimo moich usilnych starań nie mogłem skończyć wewnątrz partnerki mimo czasem dość długiej penetracji. I szczerze powiem był i jest to dla mnie powód do lekkiej frustracji, który dosyć zatruł mi frajdę z tego, że wreszcie wiem na czym cały ten interes polega. Zastanawiam się, czy to nie jest przypadkiem wina gumek, ich ucisku na mojego małego ale pewności nie mam.
Ucieszyłbym się bardzo jakbyście mi poradzili z czym ewentualnie może się owa kłopotliwa właściwość wiązać. Nie czułbym się tak głupio jak teraz ma to miejsce. Z góry wielkie dzięki.
Problem jest tego typu, że mimo moich usilnych starań nie mogłem skończyć wewnątrz partnerki mimo czasem dość długiej penetracji. I szczerze powiem był i jest to dla mnie powód do lekkiej frustracji, który dosyć zatruł mi frajdę z tego, że wreszcie wiem na czym cały ten interes polega. Zastanawiam się, czy to nie jest przypadkiem wina gumek, ich ucisku na mojego małego ale pewności nie mam.
Ucieszyłbym się bardzo jakbyście mi poradzili z czym ewentualnie może się owa kłopotliwa właściwość wiązać. Nie czułbym się tak głupio jak teraz ma to miejsce. Z góry wielkie dzięki.
Skomentuj