Problem z pieskiem

[Ćwierćnuta]

Spędzam tu pół życia, to może i ja rozwiązania problemu w wiedzy zboczeńców BezTabu poszukam...

Zarówno mnie i mojego lubego cholernie kręci wizja ostrego seksu na pieska, ale mamy pewien problem - sporą różnicę wzrostu. W wypadku anala na pieska jest OK, ale przy klasyku okazało się, że pozycja jest absolutnie niewykonalna, moja pochwa jest zdecydowanie za nisko...

Macie może jakieś pomysły, jak temu zaradzić? Jakieś modyfikacje pozycji np.? Miał ktoś podobny problem?

[n4t]

O i taką sytuację właśnie mam Od mojej lubej jestem sporo wyższy, tak więc przy piesku jest widoczna pewna różnica wysokości. Radzimy sobie tak, że ona zsuwa nogi bliżej a ja jestem w szerszym rozkroku - i wszystko ładnie gra wtedy, bo ja jestem przy tym sporo niżej

A modyfikacje? Siadam na piętach, a ona albo zostaje w piesku, albo się podnosi i niemal siada na mnie Bardzo fajne jesłi chodzi o masaż - ale już mało pieskowate.

[llllonallll]

Ja natomiast mam taki problem że partner w pozycji na pieska "wpompowuje" mi do środka powietrze co w pewnym momencie po prostu wywołuje ból... tak myślę nad zmianą kąta

a co do ciebie Ćwierćnuta to może klęczenie na poduchach?

[Ćwierćnuta]

Dzięki za rady
Jeśli mnie pamięć nie myli, poduch próbowałam. No ale zobaczę te akrobacje z nogami...

[glizdziarz]

Poduchy tak ale wtedy gdy klęczysz na podłodze, a ciało maż ułożone na łóżku.

[Frodo Baggins]

wydaje mi się, że więcej tu roboty dla S.O. - niech spróbuje w szerszym rozkroku za Tobą się "zasadzić" , tylko mogą po pewnym czasie uda zaboleć.

[Ćwierćnuta]

wydaje mi się, że więcej tu roboty dla S.O.

W sumie... Urósł za duży, niech się teraz męczy

[Kata]

My też mamy problem związany z różnicą wzrostu i stosujemy właśnie te akrobacje nogami partnera, np. takie jak na tym zdjęciu: http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18842/S2571-0250.jpeg
Chodzi o to, że partner nie klęczy obiema nogami, dzięki temu może mieć szerzej nogi. U nas się to sprawdza, spróbujcie

[n4t]

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18842/S2571-0250.jpeg

Ooooo, jakież to sprytne! Sprawdzi się wkrótce ]:->

[e-rotmantic]

Typowe rozwiązanie, to partnerka nogi ma razem, partner duży rozkrok. Aby ułatwić samo wejście, partnerka może przytulić twarz i piersi do podłoża, wypinając pupę jak najwyżej, partner zaś może wchodzić z pozycji przysiadu z dużym rozkrokiem, a nie z klęczącej. Inna propozycja, to partner znów nie na kolanach, a na stopach. Jego stopy i kolana mniej więcej (w zależności od długości jego ud) na wysokości połowy tułowia partnerki. Może to brzmi wszystko ekwilibrystycznie, ale z autopsji wiem, że są to dość wygodne modyfikacje.

[rav-art]

Spróbuj klęczeć na skraju łóżka (możesz dodatkowo podłożyć sobie poduszki pod nogi), partner na stojąco. Powodzenie zależy tylko od wysokości łóżka
A jeśli macie bardzo niskie łóżko a partner naprawdę jest wysoki to Ty możesz klęczeć na łóżku a on na podłodze

[Ćwierćnuta]

Dzięki Wam przeżyłam pierwszy raz seks w tej pozycji!
(co prawda jeszcze duuużo treningów przed nami, ale i tak wielkie dzięki)

[Rojza Genendel]

Jesteś pewna że to kwestia wzrostu?
Ja jestem bardzo mała, 156 cm realnie :-) i nigdy nie miałam do czynienia z takim problemem.

[Quink]

Zmiencie podloze piesek nie musi byc wykonywany na lozku. Wbijaj na jakis stol i dawaj pokis mokra ; D

[Ćwierćnuta]

Ja jestem trzy centymetry wyższa od Rojze, a mój facet ma prawie dwa metry...