W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Dlaczego tak bardzo liczy sie dla Was seks, namawiacie partnerke do tego itp?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Nilieth

    #16
    Napisał pipuszka7
    czasem tak naciskacie na stosunek ze dziewczyna nieraz sie poddaja i ulega jak by seks byl wazniejszy niz sama partnerka wiem ze jest przyjemny i jest to sposb na okazanie uczuc....
    Acha, uleganie naciskom partnera na seks to bardzo dobry pomysł. A potem pojawiają się problemy typu ,,dlaczego ja nie mogę osiągnąć orgazmu?!". Więcej asertywności zalecam, poprawia samopoczucie i czyni szczęśliwszym.

    Skomentuj

    • Niechciany__
      Seksualnie Niewyżyty
      • May 2009
      • 282

      #17
      Napisał Christophero
      na taką tępawa panne rośniesz kobietko.. zdajesz se sprawe z tego?
      Christophero, a ja myślę, że przesadzasz.. nie znam co prawda wieku autorki wątku, na pewno jest to bardzo młoda osoba - co sam zauważyłeś..

      Polemizowałbym jednak, czy rośnie na "tępawą pannę" - przecież pyta.

      A kto pyta, nie błądzi, tylko się rozwija. Rosła by na tępawą, gdyby nie pytała, tylko twierdziła z góry, że to naganne zachowanie, gdyby robiła z tego zarzut. A jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem, to tak nie jest..
      * * * * * * * *
      Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa - nie zmienia to jednak faktu, że inteligencja idzie często w parze z chamstwem i nietolerancją.

      Skomentuj

      • Christophero
        Banned
        • Feb 2009
        • 1039

        #18
        Napisał Niechciany__
        Christophero, a ja myślę, że przesadzasz.. nie znam co prawda wieku autorki wątku, na pewno jest to bardzo młoda osoba - co sam zauważyłeś..

        Polemizowałbym jednak, czy rośnie na "tępawą pannę" - przecież pyta.

        A kto pyta, nie błądzi, tylko się rozwija. Rosła by na tępawą, gdyby nie pytała, tylko twierdziła z góry, że to naganne zachowanie, gdyby robiła z tego zarzut. A jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem, to tak nie jest..
        Ja jednak moją wypowiedź rozumiem wielowymiarowo - a więc.

        Jeśli nie napisałbym że rośnie na tępawą sukę, nie spowodowałbym pewnego rodzaju wstrząsu który odbije się echem w jej dalszym życiu, nie zwracała by nigdy uwagi na to ostrzeżenie, co gorsza być może trwała by a nawet zagłębiała się w swych durnych pytaniach o trywialność i oczywistość świata.

        To tak samo jak nie powiesz dziecku że przechodząc przez ulice musi oglądać się na prawo i lewo - nie wielka ilość dzieci sama na to wpadnie, a z pewnościa większość (bez tej informacji) wpadnie pod auto.

        ja wolę więc za wczasu powiedzieć z przesadą - ej ty tępawa suko, rośniesz na cipe - nawet jeśli przestanie mnie za to cenić, nawet dadzą mi bana, ale ważniejsze dla mnie jest to że za 5 lat stanie się roztropną kobieta nie dymaną przez cwanych kolegów, a nawet już nie będzie pamiętać że część swego intelektu zawdzięcza mnie, czyli za****ście przebiegłemu ****czowi na tym BT.

        Bom ja jest Chris, który nie z jednej cipki lizał soki.

        Skomentuj

        • e-rotmantic
          Perwers
          • Jun 2005
          • 1557

          #19
          Napisał Christophero
          Jeśli nie napisałbym że rośnie na tępawą sukę, nie spowodowałbym pewnego rodzaju wstrząsu który odbije się echem w jej dalszym życiu
          Chris, zapomniałeś o istotnym szczególe. Taki wstrząs może się odbić na dalszym życiu, ale tylko w przypadku ludzi inteligentnych.

          Skomentuj

          Working...