Jak namowic go by sie golil?

[diamencik]

Jestem z chlopakiem ponad miesiac i chcialabym wkrotce wspolzyc z nim, problem jest w tym ze mam swira na punkcie czystosci .
Lubie facetow ktorzy maja ogolone intymne czesci ciala gdyz to mnie zacheca do seksu. Niestety w czasie ostatnich igraszek, poczulam ze moj chlopak ma strasznie duzo kudlow przy jego penisie. Od razy mi to sie nie spodobalo a nawet przerazilo mnie, i wiem ze jesli je nie ogoli o seksie nie ma mowy.

Ostatnio rozmawialismy o goleniu sie pod pachami, gdyz mial zdecydowanie "za" dlugie wlosy. Probowalam go namowic zeby sie ogolil, a on na to ze moze tylko skrocic, o goleniu nie ma mowy.

Ogolnie on nie lubi sie golic, bo juz marudzi kiedy kaze mu golic brode co drugi dzien gdyz po calowaniu moje usta sa czerwone od odrostow.

Jak widzicie facetowi nie bardzo sie chce golic rozne czesci ciala...
wiec Jak mu delikatnie dac do zrozmienia zeby tam sie ogolil gdyz mnie ten widok obrzydza?

[zakompleksiony]

Ja bym sobie zgolił bo rozumiem , ale w miarę możliwości wolał bym tylko skrócić na 12m. Czemu ... bo już sobie goliłem i mam z tym nie najlepsze doświadczenia. Mówiąc konkretniej: Pozacinałem się szczypało więc nieprzyjemnie, powyskakiwały mi krostki, a i swędziało nie do wytrzymania, zwłaszcza jak zaczęły odrastać to był koszmar.
Kobietom się mówi ze jak nie chce się golić to nie musi, a facet to musi?
Jak nie jesteś go w stanie zaakceptować takim jaki jest to może z tobą jest coś nie tak? (nie przejmuj się tym ostatnim zdaniem bo jak zwykle przesadziłem)

[Jacenty]

Sama zacznij się do niego dobierać, a kiedy dojdzie do konkretów przerwij i ostentacyjnie daj mu do zrozumienia, że nie będziesz się bawiła w "dżungli". Wyłóż mu szczerze co Ci się w nim nie podoba. Jeżeli sugestie nie dają skutku, potrzeba radykalnych metod.
A co do higieny osobistej, to facet musi po prostu dojrzeć, a Ty masz tu duże pole do popisu, aby odbyło się to jak najszybciej. Postaw ultimatum, inaczej będziesz się męczyła z brudasem.
Inną sprawą jest Twój świr na punkcie czystości, niekontrolowany może się przerodzić w natręctwa albo fobie. Znam osobiście pewną osobę, która ma z tym poważne problemy. Nie chodzi o higienę czy sprzątanie w normalnych ramach, ale ta pani potrafi brać prysznic co godzinę czy szorować ręce co kilka minut. A jeżeli znajduje się w takim miejscu czy sytuacji, że nie ma możliwości np umyć rąk, staje się nerwowa i agresywna, jak narkoman na głodzie. Nie wiem jak głęboko sięga Twój świr, może to tylko przesadna dbałość, ale jeżeli nie, to powinnaś się kontrolować.

[Dareios]

to jest chyba jeden z tych facetów którzy sądzą, że jak facet się goli to jest niemęski. i z tymi jest ciężka sprawa. bo oni nie widzą nic złego w tym że mają obleśne włochy. musisz mu wywalić wszystko jak jest, nie ma sensu żebyś udawała.

[laleczka23]

Zacznij mu wyrywać te kudły pensetą jak uśnie:-)

[zakompleksiony]

to jest chyba jeden z tych facetów którzy sądzą, że jak facet się goli to jest niemęski. i z tymi jest ciężka sprawa. bo oni nie widzą nic złego w tym że mają obleśne włochy. musisz mu wywalić wszystko jak jest, nie ma sensu żebyś udawała.

Czyli jak sie kobieta nie goli to też ma "obleśne włochy"?
Dla ciebie pewnie tak.

Ja lubię jak jest kobieta ładnie wydepilowana albo ogolona, ale czasem fajnie małe włoskami sie pobawić jak nie są zostawione samopas (paseczki są fajne ).

Do tego nie mamy pojęcia czy facet nie dba o higienę. Autorka sama nam mówi że ma schiza na tym punkcie. Więc jej mężczyzna może być czysty, a ją po prostu brzydzi jego futerko ... dla mnie trochę dziwne bo np. fakt że ja wolę gładziutkie i ogolone nie sprawia że brzydzę sie futerkiem.

[roman g]

ja nie lubie latac z futrem i dlatego je gole miał bym jakies opory przed zabawa z kobieta gdybym nie był tam ogolony a z drugiej strony boje sie reakcji mojej partnerki na brak dzungli ktora bedzie kazała zapuscic mi włosy spowrotem a ja ich tak nie cierpie