W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Rzadki seks, częsta masturbacja

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • furi
    Świętoszek
    • Aug 2007
    • 2

    Rzadki seks, częsta masturbacja

    Mam taki problem. Mąż uprawia regularną masturbację przed komputerem (1-3 razy dziennie). Najczęściej gdy nie ma mnie w domu, ale również i wtedy, gdy biorę prysznic, myję dziecko, czy kładę się wcześniej spać. Ze mną uprawia sex najwyżej 4 razy w miesiącu. Nigdy nie odmawiam. Sama już nie próbuję zaczynać, bo spotykam się z gruntownym odtrąceniem. On tłumaczy to (częstą masturbację i rzadki sex ze mną) zmęczeniem po pracy. Mogłabym w to uwierzyć, ale strasznie mnie to drażni.
    No to jak? Pytam głównie facetów: Jest to problem, czy wy też tak macie?
  • B@RM@N
    Seksualnie Niewyżyty
    • May 2006
    • 219

    #2
    A Ty w ogole masz ochote na czestszy sex (taka sama z siebie)? Czy chcesz z nim to robic, bo denerwuje Cie, ze zabawia sie sam ze soba?

    Skomentuj

    • YoungStallion
      Perwers
      • Jul 2005
      • 1184

      #3
      Masturbacja nie wymaga wysiłku i przynosi ulgę a na uprawianie seksu trzeba mieć siły.

      Spróbuj zaproponowac mu loda ciekawe co on na to.
      Możliwe ze seks z Tobą nie jest juz dla niego atrakcyjny, może jestes zbyt wymagająca, może mało aktywna, nie masz w sobie ognia i stracił na Ciebie chętke.

      Jak chcesz więcej seksu to nie pytaj sie go czy Cie pobzyka tylko dorwij sie do jego wacka, rozochoć go a on sam powinien kontynuowac. Na mnie to lepiej działa niz seksowny ciuszek.

      Jeśli facet jest zmęczony pracą to wykombinuj cos co was nie zmęczy np 69. Postarajcie sie zrobic cos czego jeszcze nie bylo- moze seks analny?
      "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
      Stanisław Lem

      Skomentuj

      • bruk tejlor
        Perwers
        • Feb 2006
        • 825

        #4
        moze po prostu uwaza wasze wspolzycie za nudne?
        dlugo jestescie malzenstwem?
        on wie ze ty wiesz ze on sie masturbuje?
        probowalas z nim na ten temat rozmawiac?

        Skomentuj

        • Dareios
          Gwiazdka Porno
          • Jan 2006
          • 1959

          #5
          wydaje mi się że zaczęło u was wiać nudą, może wcześniej uprawialiście mało urozmaicony seks lub po paru latach przestałaś być dla niego atrakcyjna
          Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

          Skomentuj

          • evika
            Perwers
            • Nov 2006
            • 1083

            #6
            po pierwsze: pewnie jest leniem - masturbacja nie wymaga tyle wysiłku, co seks.
            po drugie:pewnie powiało rutyną, i trzeba coś zmienić.

            Skomentuj

            • DJ.Tuning
              Świętoszek
              • May 2007
              • 38

              #7
              Wszyscy pewnie macie rację. oni oboje są leniwi nie potrafią nawzajem zainteresować partnera swoją osobą, dać sygnał o swoich potrzebach albo poprostu facet to totalny popapraniec. Ja też czasem lubię sobie konika trzepnąć ale rzeby to miało być częściej niż sex?? raczej nie... Poprostu to daje inne doznania i w momęcie, gdy nie możemy się pokochać pozwala utrzymać kondycję.
              Ale nie może być jedynym sposobem na zaspokojenie.
              KTO ZROZUMIE UZALEŻNIONEGO OD SEKSU??

              Skomentuj

              • Dareios
                Gwiazdka Porno
                • Jan 2006
                • 1959

                #8
                ja masturbacje traktuje jako zastępczą formę seksu. czy daje mi przyjemność i satysfakcję to nie moge powiedzieć. po prostu jest formą rozładowania napięcia. nie wyobrażam sobie jak można stawiać masturbacje ponad seks z atrakcyjnym partnerem. dlatego przypuszczam że z róznych powodów możesz nie być dla niego atrakcyjna, czy to pod względem fizycznym czy pod względem możliwości i preferencji seksualnych
                Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                Skomentuj

                • evika
                  Perwers
                  • Nov 2006
                  • 1083

                  #9
                  A ja znam faceta, któremu po prostu sie nie chce. Ma atrakcyjną żonę, która ma rózne pomysły i fantazje, ale to jemu się nie chce.
                  Czasem ludzkie zachowania sa nieodgadnione.

                  Skomentuj

                  • Dareios
                    Gwiazdka Porno
                    • Jan 2006
                    • 1959

                    #10
                    jak się nie chce to się też nie masturbuje. a widać jemu się chce skoro to robi
                    Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                    Skomentuj

                    • furi
                      Świętoszek
                      • Aug 2007
                      • 2

                      #11
                      No więc cóż. Odpowiadając: nasze życie seksualne (ubogie czasowo) jest bardzo urozmaicone, sex analny jako nowość nie wchodzi w grę, bo nowością zwyczajnie nie jest, ja nie jestem bynajmniej bierna, a propozycje jednostronnego sexu oralnego przyjmuje on z wielką ochotą, tylko co wtedy ze mną? Może jedynie jestem faktycznie wymagająca i może faktycznie sex ze mną go męczy, bo nie jest to spotkanie dwóch powolnych misiów.

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #12
                        Myślę że za bardzo rozpieściłaś faceta i ma z tobą za dobrze. w tym przypadku urozmaiceniem będzie flanelowa koszula nocna i zgaszone światło ;-)
                        Moim skromnym zdaniem seks i masturbacja wynikają z zupełnie różnych przyczyn. Masturbacja zwykle służy temu, żeby sobie ulżyć, a seks w stałym związku wynika zwykle z potrzeby bliskości, intymności, zjednoczenia z partnerem.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • evika
                          Perwers
                          • Nov 2006
                          • 1083

                          #13
                          Napisał mlody969
                          jak się nie chce to się też nie masturbuje. a widać jemu się chce skoro to robi
                          nie wiem, czy dobrze zrozumiałeś: woli sie masturbować, mimo,ze ma atrakcyjna żonę.
                          Żona naprawdę się mężczyznom podoba, niejeden czynił jej tzw."awanse", ale nie skorzystała.

                          Skomentuj

                          • Bouncy Dee
                            Ocieracz
                            • Dec 2006
                            • 143

                            #14
                            Hmmmmm . Wiesz, uwazam, ze moglabys go jakos zachecic. Sprobuj czegos innego, bo moze Wasze zycie intymne sprowadza sie ciagle do tych samych pozycji, albo mowisz mu cos na koniec, czego facet nie moze nigdy uslyszec . Duzo jest akurat takich zdan, nie miejmy tu na mysli tylko ("Co tak kiepsko?") . Wiesz, ja bym to widzial tak: albo on ma nalog juz w postaci masturbacji i uwaza ze jest to lepsze i szybsze rozwiazanie, niz seks z Toba, albo uwaza seks za malo ciekawy, zwazywszy na np. ciagle powtarzajace sie pozycje, albo jedna i ogolna monotonnie, albo juz go nie pociagasz, lub tez rzeczywiscie jest zmeczony praca. Bo wierz mi, masturbacja nie meczy faceta az tak bardzo jak np. seks, gdzie biora udzial wszystkie miesnie prawie no i wiadomo jak to jest, czlowiek konczy z potem na czole jakby przebiegl sprintem jakis odcinek ;]. Sprobuj np. zrobic mu po pracy loda, zeby on tylko mogl sie przygladac i korzystac z przyjemnosci, pozniej mozecie sprobowac 69, zeby bylo ciekawiej, a pozniej analnego, bo tam ruchy sa wolne, a przyjemnosc odczuwana przez mezczyzne bardzo duza, zwazywszy na to, ze tam jest ciasno. A PRZEDE WSZYSTKIM SPYTAJ MEZA SZCZERZE, CZEMU JEST TAKI MALO AKTYWNY. POWIEDZ MU, ZE TY TEZ MASZ POTRZEBY I NIE MA ICH KTO ZASPOKOIC. SPYTAJ SIE, CZY JESTES MALO ATRAKCYJNA DLA NIEGO, CZY CIEBIE KOCHA I SZANUJE. SPYTAJ SIE GO SZCZERZE, CZEGO BY OCZEKIWAL OD CIEBIE ITP. To by bylo wszystko w tej sprawie Pozdrawiam i zycze szczescia =]
                            Kocham OLDCHOOL...
                            Kocham STARE CZASY...

                            Skomentuj

                            • Neirka
                              Świętoszek
                              • Aug 2007
                              • 21

                              #15
                              Grunt to rozmowa- wydaje mi się, że 4 razy w miesiącu to nie jest zadowalająca liczba zbliżeń może faktycznie uznał to za prostszą metodę rozładowania napięcia? Niemniej jednak ja bym tego tak nie zostawiła, tu potrzebnna jest szczera rozmowa

                              Skomentuj

                              Working...