W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Niedopasowanie fizyczne...?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Guliwer1980
    Świętoszek
    • Sep 2006
    • 1

    Niedopasowanie fizyczne...?

    Witam. Postaram się pokrótce opisać swój problem, który niedawno pojawił się w moim młodym życiu.
    Od niedawna mam dziewczynę (23l.), z którą rozpocząłem wspolzycie. Wczesniejsze moje doswiadczenia lozkowe nie sa zbyt urozmaicone - bylem wczesniej w dwoch stalych i powaznych zwiazkach i z tyloma tez kobietami w zyciu spałem. No ale do rzeczy - zauwazylem, ze moja obecna partnerka jest zdecydowanie inaczej zbudowana czy tez ukształtowana anizeli poprzednie kobiety, z którymi mialem doswiadczenia seksualne. Otóż chodzi o... nie wiem jak to nazwac - po prostu jest "tam" BARDZO luźna. Podczas gry wstępnej, kiedy się podnieca a ja zadowalam ją palcami - po prostu to czuję -bez problemu jestem w stanie zmieścić w jej pochwę 4 palce (a dłonie mam niemałe). Stanowi to dla mnie pewien problem podczas stosunku, natury bardziej psychologicznej, bo pomimo, iż nie mam raczej problemu z osiągnięciem orgazmu to odnoszę wrażenie, że musiałbym mieć co najmniej dwu-trzy krotnie grubszego członka, aby poczuć ją w pełni - i aby ona poczuła mnie w sobie. Sprawę komplikuje pewien fakt - calkiem przypadkowo dowiedzialem sie, ze jej poprzedni mężczyzna był naprawdę duzo ponadprzeciętnie "wyposażony". Czytałem, że wielkość penisa nie ma znaczenia jesli chodzi o doznania, gdyz pochwa jest ponoc elastyczna a najbardziej unerwione jest wejscie do pochwy (będąc przy wymiarach - ja mam raczej małego członka, około 12 centymetrów w stanie zwodu, nie jest on również gruby - po prostu dolne granice średnich europejskich, z tego co się orientuję), jednak słyszałem również o zjawisku "niedopasowania" partnerów i zastanawiam się, czy to właśnie na nas nie trafiło.
    Ciężko mi o tym zacząć rozmowe z mą kobietą, gdyż ona twierdzi, że jest jej dobrze i temat ten dla niej nie istnieje. Po prostu nie chce o tym rozmawiac, choc probowalem ja delikatnie podchodzic na rozne sposoby - moze nie chce mnie urazic? Moja partnerka na codzienny, wieczorny, czy tez poranny sex również ma zawsze ochotę, sypiamy ze soba od okolo 2 miesiecy i to wręcz najczęściej Ona jest inicjatorką współżycia. Meczy mnie jednak to, ze ja po prostu jestem dla niej "za mały" - az sie boje sprawdzic, ale mysle, ze jest tak luzna, iz moglbym tam zmiescic swoja dlon... Probuje sie przekonac jakos, ze skoro chce ze mna sypiac - to jest jej dobrze... Irytujace jest jednka wyobrazenie o jej bylym partnerze z ogromnym członkiem - logicznie myslac, ja po prostu nie wyobrazam sobie zebym mogl jej dac tyle satysfakcji fizycznej swoim małym penisem. Odnosze wrazenie, ze doznania fizyczne podczas stosunku udaje mi sie potegowac czuloscia, dluga gra wstepna, pieszczeniem jej palcami - a sam sex z fizycznego punktu widzenia nie daje juz jej tyle frajdy (widac to po jej zachowaniu, najwieksza rozkosz wydaja sie jej sprawiac wlasnie opisane pieszczoty a nie zblizenie).

    Nie wiem za bardzo jak mam do tego wszystkiego podejsc, boje sie, ze to "niedopasowanie" odbije sie kiedys na naszym zwiazku. Nie chcialbym, aby temat ten zostal potraktowany jako "kolejnego histeryka z małym penisem" - bo to jest dla mnie naprawde teraz powod do zmartwien.

    Chciałbym aby ktoś z Was wypowiedział się co o tym myśli. W naukowych publikacjach można przeczytać, że wielkość penisa nie jest istotna - co jednak jeśli ON jest naprawde mały i do tego los połączy go z partnerką, która jest TAM naprawde bardzo luźna...? A może są jakieś sprawdzone metody na takie "niedopasowanie partnerów"?

    Pozdrawiam.
    Guliwer.
  • Nick Nicksonn
    Ocieracz
    • Sep 2006
    • 136

    #2
    Podobno liczy się nie tyle wielkość - co grubość penisa a unerwione są najbardziej sciany pochwy 2,3 cm od wejscia. Natomiast co do "luzu" to chyba niektóre kobiety tak mają. Może (ale nie wiem) miał w tym swój "udział" poprzedni partner który ją "porozciągał". Ale jeśli np. po dluzszej przerwie w seksie nie czujesz, że zrobila się ciaśniejsza - to ona po prostu już tak ma. Będziesz to musiał zaakceptować albo zmienić partnerkę na taką z ciaśniejszą szparką.

    Natomiast powinniście poważnie porozmawiać i ona nie powinna uciekać od takiej rozmowy. Chodzi o to, żebyś się już tym tak bardzo nie truł - podziel się swoimi wątpliwościami z partnerką.

    pzdr
    Powodzenie u kobiet ma ten, kto potrafi się bez nich obejść..

    Skomentuj

    • m'n'm
      Ocieracz
      • Aug 2006
      • 124

      #3
      Tak to jest gdy facet zaczyna myśleć.

      Guliwer1980: zamiast kombinować i wytwarzać w swojej głowie mylne obrazy, domysły i inne intrygi poptostu pogadaj ze swoją dziewczyną i tyle. Wyszukaj dobrą okazję i po prostu zapytaj ją czy jest jej z tobą dobrze, czy ją zadowalasz, a jak nie, to się nie przejmuj. Jest wiele sposobów by była z tobą w łóżku szczęśliwa.

      Pamiętaj, zamiast bezmyślnie kombinować i opierać się na domysłach, po prostu porozmawiajcie o tym co cię trapi.
      Ona M, On M;
      M'n'M to my!

      Skomentuj

      • eroticon
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2006
        • 903

        #4
        Wystarczy poszukać odpowiedniej pozycji. No i oczywiście szczera rozmowa. Jeśli ona ci powie, że twój rozmiar jej w zupełności wystarcza to ok. Przestań o tym myśleć w kategoriach problemu. Chyba, że jest inaczej.
        Nigdy nie mówię NIGDY
        決してないと言う
        Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
        Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

        Skomentuj

        • obywatel
          Świętoszek
          • Sep 2006
          • 9

          #5
          Szczerze nie masz się czym martwić, jest wiele pozycji które pomagają w takich sytuacjach, ja sam mam niewiele więcej niz ty i nie martwie się tym mam większe zmartwiecnie ciesz się że nie spuszczasz się jak ja po 2 minutach :/, do tego mi potrzebne rozwiązanie...

          Skomentuj

          • Skrzydlata
            Ocieracz
            • Apr 2005
            • 135

            #6
            Rozumiem ze moze to byc dla Ciebie ciezkie bo mecza Cie tego rodzaju mysli i w ogole... ale gwarantuje ze bardzo pomoze rozmowa jak nie zniweluje problemu... jezeli Ty ja bardzo Kochasz i wiesz ze ona Ciebie tez to bedzie latwiej. Zacznij np jej mowic ze jest cos przez co czasem jest Ci bardzo zle i smutno... powiedz ze glupio Ci o tym mowic bo wczesniej juz cos wspominales i boisz sie ponownej negatywnej reakcji z jej strony... zanim powiesz o co chcodzi uprzedz ze jest Ci trudno o tym mowic ale ze naprawde Cie to meczy i chcialbys o tym porozmawiac... popros zeby Cie wysluchala do konca i sprubowala sie wypowiedziec szczerze i konkretnie... powiedz ze jestes najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie bo jestes z nia i ze boisz sie ze jakas glupota moglaby cos pomiedzy wami zmienic... powiedz ze wiesz ze to sie moze wydawac glupie ale... no i tu mowisz o co chodzi... w trakcie mowienia tego wszystkiego przytul sie do nej i patrz w oczka zachowuj sie tak jak bys chcial mamie powiedziec o tym co przeskrobales... jak zobaczyw w Tobie takiego malego chlopca to sie wzruszy i mysle ze porozmawiacie szczerze... wydaje mi sie jednak ze jezeli Cie Kocha to nie ma dla niej znaczenia to tamto...zwlasza ze potrafisz jej dac dluga przyjemnosc:>
            powodzenia

            Skomentuj

            • Meg
              Świętoszek
              • Jul 2006
              • 33

              #7
              wiem ze penisa sie raczej zadnymi naturalnymi sposobami powiekszyc nie da,
              ale z tego co sie orientuje sa specjalne cwiczenia ktore moga nieco przyciasnic pochwe Twojej partnerki.
              Sa to cwiczenia miesni kegla, ktorych zaciskanie pomaga rozwniez spotegowac doznania,
              ale wlasnie jednym ze skutkow moze byc lekkie zwezenie sie pochwy,
              a jesli nawet pochwa sama sie nie zwezy to mozna te miesnie wycwiczyc tak,
              ze kobieta moze je stale zaciskac podczas stosunku wtedy jej pochwa robi sie ciasniejsza i oboje macie intesywniejsze doznania

              Skomentuj

              Working...