W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Niedosyt orgazmów

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • malinka1300
    Świętoszek
    • Jun 2006
    • 35

    Niedosyt orgazmów

    Cóż od pewnego czasu nie raz nie dwa doprowadzam mojego ukochanego faceta do orgazmu aczkolwwiek on po jednym juz jest padniety ni ma na nic sily a ja mam ochotę na jeszcze i jeszcze ,, nawet kieedy udalo mu sie raz doojsc do trzech orgazmów i on juz prawie lezal trupem ja dalej milam ochote wogle nie stracilam nawet odobiny sily moglam skakac i wariowc a on juz nie mil sily skinąć glową niewiem co robic jak poskromic moj poped seksualny co o tym sądzicie? jakies rady ? ....
  • Belleteyn
    Emerytowany PornoGraf
    • Oct 2005
    • 2737

    #2
    Mam podbnie. Nie ma na to rady.

    No pain, no gain.

    Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

    Skomentuj

    • malinka1300
      Świętoszek
      • Jun 2006
      • 35

      #3
      JAK nie ma na to rady ? przeciez jak ja bede tak ciagle chciala by moj facet mial orgazm to mnie poprostu rzuci i stwierdzi ze jestem psychiczna

      Skomentuj

      • B@RM@N
        Seksualnie Niewyżyty
        • May 2006
        • 219

        #4
        A rak i jezyka nie ma? :O

        Skomentuj

        • paul111
          Seksualnie Niewyżyty
          • Feb 2005
          • 234

          #5
          No to jak on dojdzie do orgazmu(ów) i będzie zmęczony (nimi), to niech Ciebie zacznie (oralnie) doprowadzać do orgazmów aż będziesz miała dość
          I just wanna live ...

          Skomentuj

          • no_body
            Ocieracz
            • Mar 2006
            • 116

            #6
            Nie bardzo rozumiem. O czyj niedosyt orgazmów chodzi? Twoich orgazmów, czy jego? Z tego co napisałaś to Ty go doprowadzasz do orgazmu, o swoich nic nie piszesz, więc jeśli ich nie masz to czemu masz być tak samo zmęczona jak on?
            0statnio edytowany przez no_body; 24-07-06, 22:10.

            Skomentuj

            • Trzynasty
              Ocieracz
              • Jul 2006
              • 156

              #7
              Tak pół żartem, a pół serio, to proponuję... Viagrę, heh!

              Skomentuj

              • tomi69
                Świętoszek
                • Jun 2006
                • 11

                #8
                pamiętam jak kiedyś uprawiałem sex z moją kobietą chyba ze 3 godz. miałem 4-5 orgazmów a ona chyba ze, 6 ale byłem lekko wstawiony( 4 TATRY MOCNE), jak już nie mogłem a mój ptaszek tym bardziej to robiłem jej minetke( doszła wtedy 2 razy)

                Skomentuj

                • rmps
                  Ocieracz
                  • Mar 2005
                  • 111

                  #9
                  no coz tak macie wy kobityale mam dobra rade:w grze milosnej niech ci zrobi 5 orgasmusuw pod rzad jezykiem,palcami,wibratorkiem,czym tylko mozliwe,jak to nie pomoze no to nie wiem juz co

                  znajdz sobie cos na boku jesli orgasmusy sa za****scie wazne dla ciebie
                  0statnio edytowany przez sister_lu; 06-05-09, 21:22.

                  Skomentuj

                  • YoungStallion
                    Perwers
                    • Jul 2005
                    • 1184

                    #10
                    Kup wibrator i powiedz facetowi zeby nim podzialal. Uciecha dla obojga
                    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                    Stanisław Lem

                    Skomentuj

                    • maniak707
                      Świętoszek
                      • Aug 2006
                      • 12

                      #11
                      Ciezko O Rade Bo Ja Jestem Facetem I Mam Podobny Problem Ale Z Moimi Dziewczynami Kazda Z Nich Juz Po Jednym Razie Odpada A Ja Sie Dopiero Rozkrecam :p

                      Skomentuj

                      • jezebel
                        Emerytowany Pornograf

                        Zboczucha
                        • May 2006
                        • 3667

                        #12
                        trudno jest polepszyc swoje zycie seksualne, jesli zwierzamy sie na forum a nie partnerom. Mow o swoich oczekiwaniach jemu a nie nam - jesli mu na Tobie zalezy , a przede wszystkim dowie sie jakie masz zapotrzebowanie na seks - to mysle, ze zrobi wiele by stanac na wysokosci zadania.
                        Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                        Skomentuj

                        • eroticon
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2006
                          • 903

                          #13
                          Nie zawsze ilość przechodzi w jakość. Może spróbujcie pobawić się technikami wydłużającymi stosunek, bez dążenia za wszelką cenę do orgazmu.
                          Moja Niunia twierdzi, że czasami woli dochodzić długo i powoli bo wtedy jej orgazm jest pełniejszy, odczuwany całym ciałem, bardziej wyczerpujący.
                          Pobawcie się sobą zamiast liczyć orgazmy. I tak jak napisała KO. rozmawiajcie ze sobą o swoich potrzebach i oczekiwaniach.
                          Nigdy nie mówię NIGDY
                          決してないと言う
                          Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                          Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                          Skomentuj

                          • jezebel
                            Emerytowany Pornograf

                            Zboczucha
                            • May 2006
                            • 3667

                            #14
                            to moze tez byc taki typ faceta. Ja mialam takiego , myslal tylko o tym zeby sie zaspokoic a potem "kimal" odwracajac sie dupa do mnie. Jeden stosunek mu wystarczyl, wystrzelal sie i tyle, mial to gdzies, ze ja pozniej lezalam obok z oczami wbitymi w sufit i nie wiedzialam co ze soba poczac :/ "taka uroda " jak to mowia :] Na szczescie teraz mam Skarb w lozku
                            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                            Skomentuj

                            Working...