W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dochodzę duzo szybciej od niego

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • AZja
    Świętoszek
    • May 2006
    • 15

    Dochodzę duzo szybciej od niego

    Witajcie!! Mam mały problem. Jestem z cudownym facetem, który jest boski w łóżku, a na dodatek potrafi doprowadzić mnie kilka razy z rzędu i to w bardzo krótkim czasie Niestety, albo stety (sama nie wiem) ja jestem "sprinterem", a On jest "długodystansowcem". A teraz o co mi chodzi. Po kilku dojściach ja już mam dosyć. Jest mi cudownie, jestem bardzo, ale to bardzo zaspokojona, ale mój partnet nie Co mam zrobić, żeby On mógł dojść we mnie??
  • YoungStallion
    Perwers
    • Jul 2005
    • 1184

    #2
    Napisał AZja
    Co mam zrobić, żeby On mógł dojść we mnie??
    pozwolic mu na to
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
    Stanisław Lem

    Skomentuj

    • AZja
      Świętoszek
      • May 2006
      • 15

      #3
      Tylko jak tak sobie dojdę kilka razy, to potem odczuwam lekki dyskomfort. Ja wiem, że jest na to sposób, ale chyba nie polega on na tym, żeby się zmuszać??

      Skomentuj

      • OMFG
        Erotoman
        • Mar 2006
        • 613

        #4
        Moze jak dojdziesz pierwszy raz to wez jego malego do buzi potem znowu Twoj orgazm i do buzi za ktoryms razem powinien w koncu dojsc w Tobie zanim bedziesz TOTALNIE zaspokojona. Jak nie chcesz do buzi to zawsze mozesz do roczki czy gdzie tam.

        Skomentuj

        • Belleteyn
          Emerytowany PornoGraf
          • Oct 2005
          • 2737

          #5
          Hm, ja tak mam. Dochodze kilkakrotnie, ale jakoś nie jest to dla mnie straszny problem. Może po prostu pogodz sie z tym.
          Ja tam wole to, niz ten okres kiedy w ogole nie dochodzilam podczas stosunku.

          No pain, no gain.

          Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

          Skomentuj

          • Enea
            Perwers
            • Dec 2005
            • 1010

            #6
            Napisał Belleteyn
            Ja tam wole to, niz ten okres kiedy w ogole nie dochodzilam podczas stosunku.
            to ty tez mialas taki okres?? ojj przekichane jak nic.... ciesze sie ze mam juz to dawno za soba.. a tak wracajac do tematu to moze w trakcie szepnij mu do uszka.. "kochanie chcesz dojsc razem ze mna?" na pewno nie powie nie

            Skomentuj

            • YoungStallion
              Perwers
              • Jul 2005
              • 1184

              #7
              Belletyn napisz cos o tym okresie kiedy nie dochodzilas. Czym to bylo spowodowane? problemem byl niewprawny facet, nic do niego nie czulas czy moze jakies inne czynniki psychiczne?
              "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
              Stanisław Lem

              Skomentuj

              • Belleteyn
                Emerytowany PornoGraf
                • Oct 2005
                • 2737

                #8
                Mysle ze chodzilo m.in. o kompleksy.Jestem osoba 'przy kosci' i potwornie wstydzilam sie swojego ciala.
                Poza tym zabezpieczalam sie gumkami i wbilam sobie do glowy, ze nie jest to 100% zabezpieczenie. Teraz używam tabletek. No i jeszcze bylam dziewica, wlasnie rozpoczynalam swoja przygode z seksem i choc wiedza teoretyczna byla spora, nie szlo w parze z praktyczna, a raczej wbilam sobie do glowy, ze nie bede wystarczajaco dobra i w porownaniu z wczesniejsza partenrka mojego chlopaka wypadne blado.

                Mysle, ze tak naprawde wszystko po trochu. Czynniki byly zdecydowanie psychologiczne -partner jest jeden i ten sam bardzo go kocham notabene i wtedy bylo tak samo.

                No pain, no gain.

                Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                Skomentuj

                • Enea
                  Perwers
                  • Dec 2005
                  • 1010

                  #9
                  i to jest Belle najlepszy dowod na to jak wiele zalezy od naszego stanu psychicznego jesli chodzi o orgazm

                  Skomentuj

                  • AZja
                    Świętoszek
                    • May 2006
                    • 15

                    #10
                    Ej no spoko. ..Ja na prawdę mam problem... I chcę poznać opinie innych, bo się głupio czyję jak ja jestem zaspokojona a mój facet nie. A to, że przypadkiem na siebie natrafiliśmy...

                    Skomentuj

                    • Belleteyn
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Oct 2005
                      • 2737

                      #11
                      Jestem wyluzowana jak malo kto . Tylko uwazam to za troche smieszne. Moj facet tez przeglada to forum a ja mu jakos nic nie pisze, wole to powiedziec, najlepeij bezposrednio do uszka.

                      Okej, okej. Ja już swoją radę napisałam.

                      No pain, no gain.

                      Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                      Skomentuj

                      • edmaster
                        Świętoszek
                        • Apr 2006
                        • 5

                        #12
                        Co do problemu moje dziewczyny to naprawde czasami jest to irytujące no bo widze po niej jak sie tym zamartwia Ja swoją droga to tak mi to nie przeszkadza ale ona podchodzi do tego powarznie

                        Skomentuj

                        • AZja
                          Świętoszek
                          • May 2006
                          • 15

                          #13
                          Belletyn, dzięki za radę

                          Skomentuj

                          • Szlajfka
                            Perwers
                            • Oct 2005
                            • 1057

                            #14
                            AZja, może zmasturbuj się tak z 5 razy przed seksem? To jest dobra metoda dla facetów z przedwczesnym wytryskiem, ale może w odwrotną stronę też zadzała Albo po prostu skup się na dawaniu jemu przyjemności a nie na swojej? Albo zrób mu loda i jak już skończy to na te kilkanaście sekund jak jeszcze mu będzie stał niech włoży i doprowadzi Ciebie?
                            Nadzieja umiera ostatnia....

                            Skomentuj

                            • AZja
                              Świętoszek
                              • May 2006
                              • 15

                              #15
                              Dzięki za porady!! Powiedzmy, że problem się "sam" rozwiązał.

                              Skomentuj

                              Working...