Chyba w każdym wątku na tym forum coś napiszę :-)
W sumie krótko i na temat.
Zarówno w trakcie jak i po moja Pani mówi, że jest jej cudownie (nie pytam) . Mruczy, wije się itd.
Ja mam to samo.
Problem w tym, że nawet kiedy to słyszę i widzę to gdzieś w głowie pojawia się myśl "czy na pewno"?
Stresuje mnie to dość mocno. Jakiś sposób na takie pokręcone myśli?
W sumie krótko i na temat.
Zarówno w trakcie jak i po moja Pani mówi, że jest jej cudownie (nie pytam) . Mruczy, wije się itd.
Ja mam to samo.
Problem w tym, że nawet kiedy to słyszę i widzę to gdzieś w głowie pojawia się myśl "czy na pewno"?
Stresuje mnie to dość mocno. Jakiś sposób na takie pokręcone myśli?
Skomentuj