Tak jak napisałaś dalej - wszystko jest kwestią ustalenia co oznacza "mały".
Miałem dwa razy kontakt z żonami mężczyzn wyposażonych bardzo dobrze. Gdy wchodziłem w pierwszą z nich to w zasadzie sam niewiele czułem. Druga z kolei była ciasna, a sama narzekała, że seks z mężem jest dla niej bolesny i nieprzyjemny.
Tym niemniej żadna z nich nie narzekała na seks ze mną, choć natura mnie obdarzyła średnią europejską.
Jednakże są też kobiety dla których ta średnia europejska to zdecydowanie za mało by mogły poczuć satysfakcję. C'est la vie.
Przypomina mi się anegdota z "Pamiętnika Fanny Hill" (zwanego również "Pamiętnikiem angielskiej kurtyzany"). Któregoś dnia odwiedził ją klient, który był wyposażony słabo - Fanny nazwała jego przyrodzenie "patyczkiem" i była zdecydowanie zdegustowana.
Tym niemniej gdy zaczęli się bzykać to Fanny poczuła niesamowitą rozkosz jakiej nigdy w życiu nie czuła i nie umiała określić z jakiego powodu.
Kiedy klient skończył powiedziała mu o swoich wrażeniach, a on odpowiedział coś czego nie pamiętam w tej chwili, ale co oznaczało, że takiej reakcji się spodziewał - to było dla niego oczywiste.
Miałem dwa razy kontakt z żonami mężczyzn wyposażonych bardzo dobrze. Gdy wchodziłem w pierwszą z nich to w zasadzie sam niewiele czułem. Druga z kolei była ciasna, a sama narzekała, że seks z mężem jest dla niej bolesny i nieprzyjemny.
Tym niemniej żadna z nich nie narzekała na seks ze mną, choć natura mnie obdarzyła średnią europejską.
Jednakże są też kobiety dla których ta średnia europejska to zdecydowanie za mało by mogły poczuć satysfakcję. C'est la vie.
Przypomina mi się anegdota z "Pamiętnika Fanny Hill" (zwanego również "Pamiętnikiem angielskiej kurtyzany"). Któregoś dnia odwiedził ją klient, który był wyposażony słabo - Fanny nazwała jego przyrodzenie "patyczkiem" i była zdecydowanie zdegustowana.
Tym niemniej gdy zaczęli się bzykać to Fanny poczuła niesamowitą rozkosz jakiej nigdy w życiu nie czuła i nie umiała określić z jakiego powodu.
Kiedy klient skończył powiedziała mu o swoich wrażeniach, a on odpowiedział coś czego nie pamiętam w tej chwili, ale co oznaczało, że takiej reakcji się spodziewał - to było dla niego oczywiste.
Skomentuj