I wiążą się z tym pewne problemy przy współżyciu w pozycjach gdy ja jestem na
dole. Bo jak leze czy siedze to mój penis nie jest na tyle twardy we
wzwodzie,aby mógł stać na baczność w takich pozycjach.Może to śmiesznie
zabrzmi ale gdy moja partnerka na mnie siada, to po kilku ruchach się ugina i
wzwód opada (. Dodam,że mój członek jest lekko zakrzywiony w dół i w lewo-
ale nie uważam,ze akurat to stanowi jakiś wileki problem tutaj.
Dodam , że w innych pozycjach też czasmai mój członek nie jest zawsze przy
stosunku non stop twardy przeez cały stosunek-ze ma takie fazy,raz jest
rednio-twardy-a jak SAM go pobudzam(tzn ruchy mięśni itp) to staje twardy .
Mam nadzieję,że to nie brzmi śmiesznie ten tekst-ale chciałbym wiedzieć czy
można to jakoś naprawić i czy coś jest nie tak.
Czy spotkaliście się z takimi przypadkami,czy słyszeliście o takich kłopotach?
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
dole. Bo jak leze czy siedze to mój penis nie jest na tyle twardy we
wzwodzie,aby mógł stać na baczność w takich pozycjach.Może to śmiesznie
zabrzmi ale gdy moja partnerka na mnie siada, to po kilku ruchach się ugina i
wzwód opada (. Dodam,że mój członek jest lekko zakrzywiony w dół i w lewo-
ale nie uważam,ze akurat to stanowi jakiś wileki problem tutaj.
Dodam , że w innych pozycjach też czasmai mój członek nie jest zawsze przy
stosunku non stop twardy przeez cały stosunek-ze ma takie fazy,raz jest
rednio-twardy-a jak SAM go pobudzam(tzn ruchy mięśni itp) to staje twardy .
Mam nadzieję,że to nie brzmi śmiesznie ten tekst-ale chciałbym wiedzieć czy
można to jakoś naprawić i czy coś jest nie tak.
Czy spotkaliście się z takimi przypadkami,czy słyszeliście o takich kłopotach?
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Skomentuj